reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

w oczekiwaniu na CIĄŻĘ...

Aletko, słyszałam, że dobrym sposobem na wywabienie dzidzi z brzuszka jest wiesznie firanek :laugh:. Może sprobujesz i tego. Ja nie zdążyłam tego przetestować osobiście, bo urodziłam 3 dni przed terminem i zrobiłam to na złość wszystkim w koło bo ciągle słyszałam, że spokojnie mam jeszcze dużo czasu, bo nie spuchłam i brzuch mi nie opadł i bla,bla. Wszystkie te komentarze doprowadzały mnie do białej gorączki, bo naprawdę już się niecierpliwiłam. Pamiętam nawet, w przeddzień porodu mi tak ględzili. I szczerze powiedziawszy żadnych takich objawów nie miałam do samego końca.Jeszcze wieczorkiem siedzieliśmy z mężusiem i znajomymi na piwku  na molo w Sopotkowie.Oczywiście tylko ja nie piłam piwka.I właśnie wtedy tylko jedna moja kumpela , mama dwójki już dość pokaźnego potomstwa 9 i 6 lat, śmiała się, że w nocy urodzę, bo mówiłam jej, że mam nieprzespane 2 ostatnie całe noce. I faktycznie o 4 rano się zaczęło. Ma dziewczyna doświadczenie. Dodam, że to właśnie ona wygoniła swojego Krzysia wieszaniem firanek. Więc może to działa.Spróbuj.

Pozdrawiam wszystkie starające sie i życzę "owocnych" starań. Ja swojego bąbla zrobiłam po 2 piwkach, więc może takie rozluźnienie pomaga? ;).Trzymam kciuki. 
 
reklama
mój to nie wierzył,z ę biegam tak do BB..choc opowiadalam..ze dużo czytam na temat dzieci..macierzyństa..no i,z ę z Wami uwielbiam rozmawiac..kilka razy z poczatku zerkał mi przez ramie..bo niedoweirzał..czy obym z jakimś przystojniakiem tu nie romansowała:)..No ale kilka razy sam miał ochotę.., oglądał galerię brzuszków..i marzył..kiedy jego zona taki bedzie miała:).......
 
Spokojnie ELżbietko doczekasz się, a może już się doczekałaś. Przecież tak krótka @ to nie jest normalne...ja tam ciągle namawiam Cię do zatestowania :D
 
Odświerzyłam sobie ten wątek i mam nadzieję, że wszystkie te rady wcielę w życie i wrócę z wakacji z pasażerem/pasażerką na gapę... Tak bardzo bym chciała... a z drugiej strony, choć właściwie to chyba z tej samej nie mogę sobie nawet wyobrazić jak to będzie?! Takie maleństwo we mnie? Taki cud, dziewczyny jak to jest jak się oswajacie z tą myślą?? Całe życie sięzmienia, chyba co??
 
Tym razem nie będę szaleć! Wytrzymam dłużej niż 7 dni od owulacji by pierwszy raz zatestować! I nie kupię wcześniej żadnego testu, bo to mnie tylko kusi! A poza tym kończę z tą @ zapas podpasek i nic nie kupię aż test pokaże jedną krechę! Mam nadzieję, że następne tego typu zakupy zrobię za 9 miesięcy! ;)
 
reklama
Aletka-moje GRATULACJE!!!!!!-cóż za piękny widok,aż mi się łezki pokazały.Życzę duuuużo zdróweczka dzielnej mamusi i pięknej małej istotce.
 
Do góry