Wiola.G1234
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2021
- Postów
- 2 438
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To my na początku tego roku mieliśmy postanowienie, że rozpoczynamy procedurę adopcyjną. Ja wiem, ze pokochałabym adoptowane dziecko (i to pewnie od pierwszej chwili), ale z drugiej strony, dla mojego męża, nie jest to wcale taka oczywista kwestia. Boi się, że mógłby tego nie dźwignąć. Postanowiliśmy jednak, że rozpoczniemy, a co będzie to będzie - adopcja to długi proces. Do dzisiaj nie zrobiliśmy nic w tym kierunku.Przed niepłodnością byłam pewna, że chce adoptować, nawet jakbym miała swoje dzieci, to chciałam też adoptować. Teraz nie mogę mieć swoich i chociaż w sercu adopcja jest dla mnie ok, ale nie potrafię żadnych kroków (z wygody) poczynić ku temu.
ja miałam kiedyś jakieś testy co był dosłownie jak źdźbło trawyMialam je, są ładnie szeroko zrobione, a nie chudziutkie jak niektore. Też miewałam na nich przebijchujki nic nie świadczące, ale nie jakieś mocno wyraźne.
na zdjęciu chyba nie widać piku, ale mógł być kilka godzin później/wcześniej. Tylko pik to nie jest dzień owulacji, zazwyczaj dzień przed owu jest pik (z reguły 12-36h - tylko to musisz sprawdzić w instrukcji, bo nie pamiętam jaki tam jest przedział czasowy w facelle)Dziewczyny to znowu ja możliwe że jednak wczoraj była owulacja? Bolały mnie fest jajniki , troszkę różowego śluzu było ale nie wiele ,a dziś już nic... 12 DC wczoraj 13 DC dziś
Przykro miNajgorzej gdy chcesz takiemu dziecku nieba przychylić a ono tego nie doceni. Moja Mama ma 3 koleżanki, ktore zaadoptowały dzieci w wieku 7/8 lat i same kłopoty zaliczyły z tymi dziećmi jak dorosły.. niestety nie doceniły tego, ze dostaly szansę na normalną rodzinę.
wczoraj o 16 robiłam ten test z 12dc a ten z 13 DC dziś przed chwiląna zdjęciu chyba nie widać piku, ale mógł być kilka godzin później/wcześniej. Tylko pik to nie jest dzień owulacji, zazwyczaj dzień przed owu jest pik (z reguły 12-36h - tylko to musisz sprawdzić w instrukcji, bo nie pamiętam jaki tam jest przedział czasowy w facelle)
Teraz bylo duzo udostępnień malutkich dzieci do adopcji. Takie uwazam, najłatwiej wychować, które nie mają zaburzonego obrazu rodziny i zasad.To my na początku tego roku mieliśmy postanowienie, że rozpoczynamy procedurę adopcyjną. Ja wiem, ze pokochałabym adoptowane dziecko (i to pewnie od pierwszej chwili), ale z drugiej strony, dla mojego męża, nie jest to wcale taka oczywista kwestia. Boi się, że mógłby tego nie dźwignąć. Postanowiliśmy jednak, że rozpoczniemy, a co będzie to będzie - adopcja to długi proces. Do dzisiaj nie zrobiliśmy nic w tym kierunku.
Co więcej, ostatnio spotkaliśmy się ze znajomymi, którzy adoptowali swoje pierwsze dziecko. Byłam na siebie bardzo zła, bo nie potrafiłam myśleć o nim inaczej niż o „adoptowanym synu”.
Tak, zdecydowanie gdy myśle o naszej ewentualnej adopcji, to jednak dotyczy ona wyłącznie małego dziecka. Podziwiam tych, którzy decydują się na adopcję starszych dzieci.Teraz bylo duzo udostępnień malutkich dzieci do adopcji. Takie uwazam, najłatwiej wychować, które nie mają zaburzonego obrazu rodziny i zasad.