reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

Ja z ubraniami mam prostą zasadę:
Ubrania sezonowe - rok nienoszone - do oddania
Ubrania całosezonowe - 3 miesiące nienoszone - do oddania

I takim sposobem mam dwie półki ubrań, jeden rząd wiszących i szufladę bielizny ;D
Ale jak to tak... pozbyć się ich po trzech miesiącach.?.🥹 jak otworze szafę..to one tak na mnie smutno patrzą..no nie mam serca ich tak po prostu oddać w inne ręce.🤪
 
reklama
Ja myślę, że nie tylko na wsiach, a wszędzie było to normalne, podejrzewam bardziej normalne nawet w miescie u tych, ktorzy mogli sobie pozwolić na kochankę i żonę jednocześnie. Nie cierpię tego co najgorsze spychania na ludzi ze wsi, jakby byli to sami prostacy, głupki i ciemnota. Wśród dzisiejszych celebrytów non stop wymuanka między sobą żon i mężów i nie sądzę by z seksem czekali do rozwodu i wsi im fo tego nie trzeba🙃😉
Tak pochodzę ze wsi.
Niczego nie zepchnęłam ;) rodzice są ze wsi i mówili z takich doświadczeń. Doskonale wiem, że w mieście też mogą sie dziać różne rzeczy, ale ja tego nie wiem, nie słyszałam historii ludzi z miasta etc.
Tak, pochodzę ze wsi i nawet dalej na wsi mieszkam.
I uważam, ze są wsie, gdzie jest ciemnogród i prostactwo. Co nie znaczy, ze każda wieś taka jest.
 
Ja gotuję zazwyczaj na zakładkę, wygląda to tak że zupa na dwa dni i w drugim dni robię drugie danie też na dwa dni. Mam prawie codziennie dwa dania, ponieważ moja latorośli głównie je zupy, a ja i małżonek wolimy konkretniej 😉 w zamrażarce przeważnie mam zamrożonie pierogi, a w słoikach bigos, leczo, stogonowo -ratowały mnie nie raz gdy pracowałam.
Teściowa moja to też trochę taka męczennica, próbuje wszystkich zadowolić, a później się źle czuje. Kilka razy już jej tłumaczyłam, żeby mówiła otwarcie gdy nie ma ochoty na odwiedziny. Ma jeszcze tendencje do zatrzymywanie gości, a później narzeka że tak długo siedzieli 🤦 ogólnie nie mogą się do mnie przyczepić bo Ślubny przytył odkąd mieszkamy sami i to ja mu gotuje 😉
 
Moja mama jak kogoś zaprasza albo ja z bratem przyjeżdżamy w niedzielę, to stoi przy tych garach. I też umęczona, ale ona nie narzeka. Widać po niej, że zmęczona, ale nie da sbie przetłumaczyć, żeby odpuściła. A jeszcze jak są goście, to skacze cały czas koło stołu i w kuchni, że prawie w ogóle nie uczestniczy w spotkaniu. Żal mi jej, ale temu egzemplarzowi nie przetłumaczę.
 
Ja z ubraniami mam prostą zasadę:
Ubrania sezonowe - rok nienoszone - do oddania
Ubrania całosezonowe - 3 miesiące nienoszone - do oddania

I takim sposobem mam dwie półki ubrań, jeden rząd wiszących i szufladę bielizny ;D
ja się zbieram za segregację ubrań i się zebrać nie mogę, a też mam pełno których nie noszę. I przez to brak miejsca w szufladach
 
no ja zanim przytyłam 3 kg, to miałam schudnąć 4-5. Więc teraz muszę schudnąć 7-8 :p to wtedy się zmieszczę w te rzeczy z szafy. Ale kurde, ile to wyrzeczeń..jak pomyślę, ze nie będę mogła jeść ziemniaków, burgerów i makaronów w takiej ilości jakiej ja chce.. 🥹 Ale muszę się w końcu ogarnąć.
co Ty za herezje opowiadasz, ja właśnie jestem na diecie i wpierdzielam ziemniory az miło 😁 ziemniory można na diecie na luzaku!
 
reklama
co Ty za herezje opowiadasz, ja właśnie jestem na diecie i wpierdzielam ziemniory az miło 😁 ziemniory można na diecie na luzaku!
@sunshine83 dopiero teraz zobaczyłam, że ten mój post można odczytać jakby był pisany w nieprzyjemnym tonie, przepraszam, to jest mój żartobliwy ton, tylko nie wzięłam poprawki na to, że to jest jednak pisanie i nie słychać tego 😅
 
Do góry