W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

[nieznośne_poplątanie]

No to lecimy

Wady: introwertyzm, brak umiejętności uzewnętrzniania negatywnych emocji, nadmierne analizowanie własnego zachowania w różnych sytuacjach;
Zalety: potrafię zrobić naprawdę wiele dla bliskich mi osób, potrafię stawiać sobie racjonalne cele, od jakiegoś czasu udało mi się osiągnąć taką wewnętrzną harmonię, dzięki której mam poczucie, że postępuję w zgodzie z sobą;

Co do wyglądu to całkiem dobrze czuję się w swojej skórze. Zmieniłabym tylko fałdkę na brzuchu

A to ciekawe! Jakoś nigdy nie postrzegałam swojego introwertyzmu jako wady. Najlepiej czuję się ze swoimi emocjami schowanymi gdzieś tam głęboko w sobie. Mam swoje wewnętrzne granice, dzięki którym dozuję dla otoczenia tylko to, co chcę, by ktoś o mnie wiedział i jest mi dobrze z tym, że przez to daję się poznać jedynie nielicznym osobom.

 

[Avy]

A to ciekawe! Jakoś nigdy nie postrzegałam swojego introwertyzmu jako wady. Najlepiej czuję się ze swoimi emocjami schowanymi gdzieś tam głęboko w sobie. Mam swoje wewnętrzne granice, dzięki którym dozuję dla otoczenia tylko to, co chcę, by ktoś o mnie wiedział i jest mi dobrze z tym, że przez to daję się poznać jedynie nielicznym osobom.

Traktuję mój introwertyzm jako wadę dlatego, że przez dużą ilość kontaktów międzyludzkich, na które jestem skazana w trakcie każdego dnia często czuję się przemęczona, mam trudności ze skupieniem się w trakcie rozmowy. Mam ochotę uciec, ale nie mam gdzie. Może po prostu źle obrałam sobie ścieżkę życiową?

 

[Ice41]

Hmmm....

Moje zalety: lubię robić plany, ale umiem je szybko modyfikować w razie potrzeby

Moje wady: szybko się wkurzam, ciężko mi się nawiązuje nowe znajomości, jestem emocjonalna (wada i zaleta), płaczliwa i to też mnie wkurza

Wygląd: nie lubię - ust, lubię - nos

 

[nieznośne_poplątanie]

Traktuję mój introwertyzm jako wadę dlatego, że przez dużą ilość kontaktów międzyludzkich, na które jestem skazana w trakcie każdego dnia często czuję się przemęczona, mam trudności ze skupieniem się w trakcie rozmowy. Mam ochotę uciec, ale nie mam gdzie. Może po prostu źle obrałam sobie ścieżkę życiową?

To zrozumiałe. Ja lubię swoją pracę, bo moi pacjenci przeważnie są w analgosedacji. Wiadomo, jest też okres, gdy są przytomni, ale o ile nie jest to jakiś dłuższy okres czasu, to nie jest to dla mnie aż tak męczące. Co prawda po 12h pracy jedyne o czym marzę, to słuchawki na uszy, ulubiona muzyka i święty spokój. Najczęściej po pracy jestem zła i po prostu chcę być sama. Ja akurat do takich warunków się zaadaptowałam i jest mi z tym okej.

 

[Kosinka94]

No nasza widzi zmarłych z rodziny, rozmawia z nimi. Tragedia. Patrzeć na coś takiego jest cholernie ciężko.

Rozumiem, na to nie da się być gotowym na takie coś tym bardziej gdy się jest z kimś zżytym.

 

[KaMaLi]

Dobra dzika sytuacja
Objawy owulacji miałam wcześniej. Test owulacyjny nie wychodził pozytywny. W 16 dc śluz rozciagliwy, wszystkie objawy owulacji. Dzisiaj test owulacyjny wydaje się być pozytywny i śluz też rozciagliwy. Chyba zgłupiałam?
Była ta owulacja, czy dopiero teraz?
Dołączam też wykres tempki. Staram się go robić tak, żeby bylo git, ale wiadomo.

Czy ta owulacja będzie? Czy była? Nic zupełnie nie rozumem już z tego...

 

[nudella]

Przysiady zrobione!
Wady: szybko się denerwuję, jak nie mam humoru to nieświadomie psuje go innym, jak to mąż mówi, jak ja nie mam humoru to psuje go jemu, jak mi się uda to osiągnąć to jestem spełniona
Zalety: najwieksza to asertywość
Nie lubię w sobie bebecha i ud, reszta jest akceptowalna

 

[LadyCaro]

cieszę się, że tak tłumnie wzięłyście udział w zabawie
Ja byłam z mężem na festynie xD wracaliśmy piechotą kilka km, pokłóciliśmy się po drodze i w głowie już mu mówiłam, że chcę rozwodu i że nigdy, nigdy się do niego nie odezwę, ale już się pogodziliśmy

 

[Kosinka94]

cieszę się, że tak tłumnie wzięłyście udział w zabawie
Ja byłam z mężem na festynie xD wracaliśmy piechotą kilka km, pokłóciliśmy się po drodze i w głowie już mu mówiłam, że chcę rozwodu i że nigdy, nigdy się do niego nie odezwę, ale już się pogodziliśmy

Cieszę się, że nie tylko ja tak mam

 

[KaMaLi]

Dobra dzika sytuacja
Objawy owulacji miałam wcześniej. Test owulacyjny nie wychodził pozytywny. W 16 dc śluz rozciagliwy, wszystkie objawy owulacji. Dzisiaj test owulacyjny wydaje się być pozytywny i śluz też rozciagliwy. Chyba zgłupiałam?
Była ta owulacja, czy dopiero teraz?
Dołączam też wykres tempki. Staram się go robić tak, żeby bylo git, ale wiadomo.

Czy ta owulacja będzie? Czy była? Nic zupełnie nie rozumem już z tego...

PS. Wieeeem, że powinnam udać się do gina na monitoring. Spierzcie mi tyłek po prostu bo zasługuję
Chce to kurde chociaż trochę zrozumieć wykresowo

PS. Przypominam dzisiejszą zabawę i przypominam, moją wadą jest to, że jestem panikarą, mocno się przejmuje.
Gdyby nie te leki, to byśmy po prostu sie kochali tyle