Właśnie chciałam wysłuchać kobiety do końca, ale w trakcie gadania samo się rozłączyło. W sensie mówiła: Proszę mnie wysłuchać przez najbliższe pół minuty, proszę się nie rozłączać.. po czym sama się rozłączyła nie przekazując mi nic. Ja na żadne szmatławce nie piszę, ani nie dzwonię. Raczej nie podaję numeru w niepewnych konkursach. A tu takie *****.
Powiem Ci, że ja pierwszy @ po poronieniu dostałam równiutko 28 dni po zabiegu, czyli idealny cykl. Cieszyłam się, że nic mi się nie poprzestawiało, ale drugi cykl trwał już 38 dni, co nigdy mi się nie zdarzało. Ten cykl też pewnie będzie jakoś później, bo owulak pokazał pik w 18 dc. Niby mój gine twierdzi, że to opóźnienie nie jest po zabiegu, ale nie dopytałam, bo to była krótka rozmowa przez telefon.... ale za to!!! Może mi się coś też poprzestawiało na plus, bo ja śluz płodny zawsze miałam zaraz po okresie około 10dc a potem już w owulację około 15 dc była susza totalna. Nawet podejrzewałam, że może być to u mnie problem i kupiłam jakiś żel intymny. A w tym cyklu, śluz płodny idealnie w owulację około 18dc. NIGDY nie miałam go tak późno. Więc chujowo, że cykl dłuższy, ale może akurat coś się wyregulował...