Love_sun
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2016
- Postów
- 525
ja wybieram opcje 1 i 3 ale 3 to od września jak będzie po urlopachA może jakieś treningi typu wyzwanie fit jesien itp?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja wybieram opcje 1 i 3 ale 3 to od września jak będzie po urlopachA może jakieś treningi typu wyzwanie fit jesien itp?
Niektórzy mają urlop we wrześniuja wybieram opcje 1 i 3 ale 3 to od września jak będzie po urlopach
znaczy się ja będę ćwiczyć od września..po moich urlopachNiektórzy mają urlop we wrześniu
Właśnie już sobie zapisałam nawet na przyszłośćOna na kanale ma różne te wyzwania, w zależności od zaawansowania itp. Można poszperać
Edit - tylko tu codziennie po 30-45 min. Nie wiem czy to osiągalne dla większości pracującej
Ja myślę właśnie, że od razu wskoczenie na treningi 30-40 minutowe może być ciężkie do zrobienia. Więc bardziej podoba mi się pomysł żeby w sierpniu robić coś co będzie zajmować z 15-20 minut. Są większe szanse, że się nie zniechęcimy po paru dniachWłaśnie już sobie zapisałam nawet na przyszłość
Pewnie na początek może to być dużo, ale jeżeli byśmy wybrały teraz na sierpień ten pilates, a on chyba 20 minut trwa i nam by się spodobało, czulibyśmy satysfakcję, że nam się udało, że ćwiczymy regularnie, że mamy czas tylko dla siebie, spędzamy go aktywnie, ładujemy się endorfinami, odrywamy się od staran, jesteśmy dumne z naszej regularności itd to pewnie zwiększenie tego czasu we wrześniu do tych 45 minut już by nie było trudne, już te 45 minut by bylo możliwe do wygospodarowania, a raczej do zainwestowania w siebie i swoje samopoczucie
W Polsce z tego co ja się orientowałam to wymazy MUCHA są ważne 6 miesięcy.Jestem po wizycie usg jajnik prawy owulował, mówiła o jego poszarpanej strukturze. Endometrium 10.8 mm. Pokazałam wyniki hormonów swoich wszystkich. Mam się jeszcze skonsultować z endokrynologiem. Pytałam czy ma pomysł co do tych "podniesionych androgenów" mówiła, że to może być nawet genetycznie i niekoniecznie musi mieć to wpływ na zajście w ciąże.
Mowila ze moze mi dac tabletki na obniżenie, wtedy moze to złagodzić wypadanie włosów, - ale zablokowałyby owulacje więc to by się wiązało z przerwą w staraniach, dlatego sie nie zdecydowałam.
Zrobiłam wymaz na biocenoze pochwy.
Zalecenie dalsze od niej to HyCoSy i jak tam wyjdzie ok to 3 cykle beda najwiekszych szan i wlaczylaby stymulacje na 3 miechy.
Co do droznosci mowila zeby lepiej w pl zrobic jak mi sie uda bo tu drogo jest - wymazy potrzebne by zrobila jak ogarne w pl termin (chlamydia i urea sa wazne tylko miesiąc)
Dostałam receptę na Cyclogest 400 mg dopochwowo od dzisiaj, żeby wesprzeć moją faze lutealną ( mówiłam , że 11 dni trwa mniej wiecej-mowila ze ok) a prog był ok 10
Wypisala mi tez lewotyroksyne 3 miechy bo prosilam i glucophage i mowila ze dorzuciłaby do mojej dawki jeszcze 1 tabletkę na próbę.
Zalecila procz tego oznaczyc witamine d i b 12.
Pytałam o cykle , że mam krótkie teraz i co do dnia i mowila ze to moze miec zwiazek z metformina i ze to dobrze.
Tak w skrócie .
my tak z siostrą pieszczotliwie do siebie mówimyWidzisz, jeszcze za krótko tu jestem, żeby to wiedzieć Ale określenie „franca” bardzo lubię i zawsze traktuję jako komplement
Dam znać na pewno. Szczególnie to AMH mnie interesuje.to jest wszystko bardzo ciekawe... Daj proszę znać jak wyniki Ci będą wychodzić
A co Twój chłop na to? Popiera te probną zmianę planu?
Plank mogę spróbować, ale nie wiem jak moja ręka to przetrwa.Znalazłam takie wyzwanie:
Z tego co widzę to mało jest wyzwań na brzuch. Są generalnie głównie przysiady, planki i skakanka (która nie jest dla nas wskazana). Może ktoś ma coś ciekawego?