reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

reklama
Za 94 zł:) czekam na jeszcze dwie:)
 

Załączniki

  • IMG_0042.jpeg
    IMG_0042.jpeg
    605,2 KB · Wyświetleń: 155
  • IMG_0039.jpeg
    IMG_0039.jpeg
    1,3 MB · Wyświetleń: 156
Dziewczyny, muszę uważać na to, co piszę, bo tak dziś napisałam o tym czarnym foliowym śpiworku i niedawno wróciłam z pilnej wizyty na pogotowiu. Puchnięcia ciąg dalszy. Tym razem cholernie się wystraszyłam, bo zdrętwiał i zaczął puchnąć mi język, a później twarz. Najgorsze, że nie mam pojęcia, co jest przyczyną tych ostatnich incydentów, bo leki po których zaczęła się opuchlizna odstawiłam od razu, a trwa to już około dwóch tygodni. Na szczęście leki zadziałały po jakimś czasie i mam nadzieję, że to już ostatnia taka akcja. Idę spać, bo jestem jakaś ospała po lekach. Trzymajcie proszę kciuki, żeby to dziwne coś wreszcie się skończyło, bo jeszcze jedna taka akcja i chyba nabawię się nerwicy. 🙄
 
Ja dzis testowalam, ale tylko dlatego, że mialam wizytę w klinice. U mnie bialo, ale wiedzilismy, że tak będzie, także nie jest to rozczarowanie. W klinice dostaliśmy orzeczenie do IVF. Zapłaciliśmy za procedure i leki, także od 1-2 dc zaczynamy stymulacje. Plan jest taki 😀 W 6 dniu USG, w 12dc punkcja, a w 17dc transfer. Czekam na okres który pojawi się za kilka dni. Dziś jestem w 25dc. Kciuki w górę, żeby wszystko poszło dobrze 😀
🤞🤞🤞🤞❤️
 
Dziewczyny, muszę uważać na to, co piszę, bo tak dziś napisałam o tym czarnym foliowym śpiworku i niedawno wróciłam z pilnej wizyty na pogotowiu. Puchnięcia ciąg dalszy. Tym razem cholernie się wystraszyłam, bo zdrętwiał i zaczął puchnąć mi język, a później twarz. Najgorsze, że nie mam pojęcia, co jest przyczyną tych ostatnich incydentów, bo leki po których zaczęła się opuchlizna odstawiłam od razu, a trwa to już około dwóch tygodni. Na szczęście leki zadziałały po jakimś czasie i mam nadzieję, że to już ostatnia taka akcja. Idę spać, bo jestem jakaś ospała po lekach. Trzymajcie proszę kciuki, żeby to dziwne coś wreszcie się skończyło, bo jeszcze jedna taka akcja i chyba nabawię się nerwicy. 🙄
Wyglada na jakąś silną reakcje alergiczną ...
 
reklama
Do góry