W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

[koko.sanka]

W kwestii adopcji i braku ślubu - w naszym kraju niestety będąc w konkubinacie nie można adoptować dziecka. Może osoba samotna lub małżeństwo i to z 5 letnim stażem :/

Właśnie też słyszałam o 5-cio letnim stażu, ale nie wiem do jakiego wieku można adoptować noworodka. W sensie ile lat mogą mieć maksymalnie rodzice.

 

[Magdalena09]

Jeśli chodzi o adopcje to my byliśmy skłonni do niej. Nawet zaczęliśmy rozmowę o zaczęciu procesu, ale udało nam się w końcu zajść w nasza ciążę i później sobie zdałam sprawę że łatwo się mówiło bo już byliśmy załamani że tak długo się nie udaje ale tak naprawdę to chyba nie byłam gotowa na tą adopcje. Ciężki temat to jest. Jeśli chodzi o dawce nasienia czy komórki to tego nie braliśmy pod uwagę, dla mnie to trochę to samo co adopcja. Miałabym w głowie że to nie jest do końca nasze dziecko

 

[Motylkowa!]

@Bolilol ja polecam uchwyt na gąbkę do zlewu, stojaczek na końcówki szczoteczki elektrycznej, mini wiatraczek do torebki, organizer na staniki. Ostatnio widziałam tez spray do oliwy, ale nie zamówiłam jeszcze.

Edit: a i jeszcze casy na telefon, końcówki do robota sprzątającego (ściereczki itp), organizer na zegarki, i kurtyny świetlne!

 

[Magdalena09]

Od kilku dni obserwuje ktomalek bo nie ma nigdzie Clostilbegyt i dzisiaj weszłam na chwilę i patrzę że pojawił się w jednej aptece u mnie w mieście. Szybko wybrałam nr telefonu i mam go zarezerwowanego jedno jedyne opakowanie przyszło więc jak coś to będzie można działać ale liczę na to że owu jednak będzie tylko znowu późno i nie wszystko stracone w tym cyklu

 

[koko.sanka]

@Bolilol ja polecam uchwyt na gąbkę do zlewu, stojaczek na końcówki szczoteczki elektrycznej, mini wiatraczek do torebki, organizer na staniki. Ostatnio widziałam tez spray do oliwy, ale nie zamówiłam jeszcze.

Organizer na staniki wow, nie słyszałam o tym

 

[Panda91]

Właśnie też słyszałam o 5-cio letnim stażu, ale nie wiem do jakiego wieku można adoptować noworodka. W sensie ile lat mogą mieć maksymalnie rodzice.

Chyba do 40 lat. Rodzice nie powinni być starsi od dziecka o więcej niż 40 lat.

Jak kiedyś się interesowałam procedurą to też nie można mieć historii leczenia psychiatrycznego... czego w ogóle nie rozumiem. Bo właśnie to powinno być na plus? Jeżeli ktoś zauważa problem i chce się leczyć. A że ja miałam taką historię w swojej młodości po właśnie trudnym dzieciństwie... to ciężko byłoby przejść kwalifikacje. Chyba, że cos się zmieniło.

 

[kicikocia]

tutaj w UK tez. Dzisiaj mi mąż powiedział że nasz bliski znajomy się przyznał że na poczatku związku z ostatnią dziewczyną wpadli i mieli aborcję. Ten chłopal jest w naszej bliskiej grupie, z dziewczyną zerwał ale byli razem ponad 3 lata i blisko się z nią kumplowałam. Serio nie wiem jak sobie poradzić z tą informacją. I jeszcze tak po prostu podobno wspomniał o tym pytając męża czy my się staramy, takie wiecie na zasadzie "a tak w ogóle chyba Ci nie wspominałem"...

Ja tu wiele razy wspominałam że u mojego męża w rodzinie jest u każdego wielodzietność. I jeden z kuzynów miał już 4 dzieci i zaliczyli wpadkę, usunęli tę ciążę. 2 lata później znowu wpadli i tym razem urodziła. Smutne to dla mnie

 

[wrobelmm]

Właśnie też słyszałam o 5-cio letnim stażu, ale nie wiem do jakiego wieku można adoptować noworodka. W sensie ile lat mogą mieć maksymalnie rodzice.

Różnica wieku do 40 lat (chociaż to nie zawsze, z tego co wiem, jest utrzymywane).

 

[LadyCaro]

Chyba do 40 lat. Rodzice nie powinni być starsi od dziecka o więcej niż 40 lat.

Jak kiedyś się interesowałam procedurą to też nie można mieć historii leczenia psychiatrycznego... czego w ogóle nie rozumiem. Bo właśnie to powinno być na plus? Jeżeli ktoś zauważa problem i chce się leczyć. A że ja miałam taką historię w swojej młodości po właśnie trudnym dzieciństwie... to ciężko byłoby przejść kwalifikacje. Chyba, że cos się zmieniło.

chyba zakładają, ze skoro nie leczyłaś się psychiatrycznie to znaczy, ze jesteś zdrowa a to nie do końca tak działa...

 

[wrobelmm]

Od kilku dni obserwuje ktomalek bo nie ma nigdzie Clostilbegyt i dzisiaj weszłam na chwilę i patrzę że pojawił się w jednej aptece u mnie w mieście. Szybko wybrałam nr telefonu i mam go zarezerwowanego jedno jedyne opakowanie przyszło więc jak coś to będzie można działać ale liczę na to że owu jednak będzie tylko znowu późno i nie wszystko stracone w tym cyklu

Ja clo brałam kilka lat temu i zupełnie się nie spodziewałam, że obecnie jest problem z jego dostępnością.