reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

Drukowałam sobie wyniki badań do teczki i zainteresował mnie testosteron, na który nikt wcześniej nie zwrócił uwagi. We wrześniu był na poziomie 28 dla normy 8,4-48, a teraz dla tej samej normy jest na poziomie 35. Poprzednio robiłam też wolny testosteron i coś tak i nie było żadnych zastrzeżeń ani ginekologów, ani endokrynologa. Czy to nie jest jakiś podejrzanie wysoki wynik?🤔
 
reklama
"Życie jest piękne" oglądałam milion razy i za każdym razem płacze.

Ja myślę, że nie. Znam dużo osób z zespołem Downa i jakoś mnie to nie przeraża, są o wiele gorsze choroby.

Ja też bym chciała zaadoptować jak nie będzie mi dane być w ciąży, ale takie dziecko raczej mniejsze, na starsze chyba bym się nie zdecydowała. U nas problem jest w tym, że Stary jest pewny, że ja zajdę i na razie nie chce nic w kierunku adopcji działać. Boję się, że później będzie już za późno, bo nie mamy ślubu, a ja robię się coraz starsza i niedługo już nie będziemy mogli.
ogólnie jest też chyba jakieś ograniczenie wieku, więc nam ze względu na wiek Starego to by chyba już maluszka nie dali…
 
jakieś pudełeczka przyklejane, jakieś koszyczki i plastikowe do szafek, i metalowe do spiżarni, i takie do lodówki, i takie na patyczki do uszu do łazienki, i na waciki, i jeszcze jakieś rzeczy których już zapomniałam 😅 o wiem, na przyprawy 😅
Organizer na folie aluminiowa i folię spożywcza, dozownik na płyn do naczyń i na gąbkę
 
Wiem, co masz na myśli, ale mi nie chodzi o to, by ktoś wszedl w ramy wybrażeń dziecka idealnego najlepiej jeszcze uzdolnionego na wielu polach .
Tylko gdy ktoś kogo wychowujesz jak matka i ojciec przez 8 lat mówi, że nic nie mozesz wymagać (zasad, godz przyjścia, zakazu nocowania czy wyjazdu gdzieś itp itd) bo nie jestes jego rodzicem a tak poza tym to ona/on chce wracać do swojej zaburzonej rodziny, ktora nie chce go/ jej i potrafi nawet podczas złości przywalić Ci, uciekać z domu wielokrotnie - no to nie, to nie jest nie spełnianie matki wymagań - tylko zwyczajny brak docenienia szansy, jaką dało mu/jej życie. Jeszcze robi sobie po dwoje dzieci z dwoma roznymi facetami i np porzuca tych dwoje jak samo zostalo porzucone. Na pewno to są jakieś przypadki, ale niestety są i ciężko stwierdzić jak się trafi.
Myślę, że nie da się uniknąć tego ogromnego bólu porzuconego dziecka i druzgocącego buntu, który jest manifestacją tego bólu. Przez prawie 5 lat pracowałam w ośrodku w którym miałam do czynienia z takimi dzieciakami. Do tej pory jestem tam wolontariuszką i z niektórymi dzieciakami mam kontakt i widziałam niejednokrotne, że te najgłośniejsze i sprawiające najwięcej kłopotów dzieci potrzebowały najwięcej miłości, cierpliwości itp. ale tak, zgadzam się, taka droga rodzicielstwa nie jest dla każdego i trzeba być świadomym, że może zdarzyć się wszystko. U nas w ośrodku nawet wychowawcy niektórzy nie dawali rady. I też zdarzały się przypadki, kiedy mimo wysiłku i poświecenia wychowawców, dzieciaki i tak wracały na swoje stare ścieżki... i to są sytuacje łamiące serce. I nie ma na to żadnych odpowiednich słów :(
 
reklama
"Życie jest piękne" oglądałam milion razy i za każdym razem płacze.

Ja myślę, że nie. Znam dużo osób z zespołem Downa i jakoś mnie to nie przeraża, są o wiele gorsze choroby.

Ja też bym chciała zaadoptować jak nie będzie mi dane być w ciąży, ale takie dziecko raczej mniejsze, na starsze chyba bym się nie zdecydowała. U nas problem jest w tym, że Stary jest pewny, że ja zajdę i na razie nie chce nic w kierunku adopcji działać. Boję się, że później będzie już za późno, bo nie mamy ślubu, a ja robię się coraz starsza i niedługo już nie będziemy mogli.
W kwestii adopcji i braku ślubu - w naszym kraju niestety będąc w konkubinacie nie można adoptować dziecka. Może osoba samotna lub małżeństwo i to z 5 letnim stażem :/
 
Do góry