reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

Są jeszcze pojedyncze przypadki 🤣
Embarrassed Chris Smith GIF by The Internet
 
reklama
mam taką rozkminę - czy grupa krwi moze mieć jakikolwiek wpływ na problemy z zajściem w ciążę? Czy macie ochotę podzielić się swoją grupą krwi? ja mam 0rh-, zaczynamy 11 cykl starań
Mam A Rh -
i jak odpoczywasz na tym urlopie?😊
Codziennie żałuję, że nie udało się wyjechać w czerwcu, bo wtedy też miałam wolne. Teraz ceny poszły ostro w górę i zdecydowanie szkoda mi ponad 10tysi za hotel z ledwie 4 w opiniach. Postanowiliśmy, że w tym roku obejdzie się bez wczasów. Zrobimy sobie jakieś wycieczki. Do tego młody ma tak ciężki okres ostatnio, że codziennie zastanawiam się, czy te długie starania, to nie przypadkiem jakiś znak, że jednak za mało mam w sobie cierpliwości na kolejne dziecko. 🙄 Także powtórzę to, co twierdzę od dawna: odpoczywam w pracy, bo jestem w stanie odciąć się psychicznie od tego co w domu i mogę uciec w pracę. A w domu to ostatnio jazda bez trzymanki i nie mam gdzie uciekać. 🤪
to jeszcze chyba nie jest źle, gorzej jakby było odwrotnie🤔
Tak, odwrotnie jest konflikt. U nas tak właśnie jest.
 
U nas podawali, że czas realizacji badania to 11 dni roboczych. Termin wypadał w piątek, a w poniedziałek wyniki były. Więc spoko.

U mnie ivf nie budzi żadnych emocji ostatnio. Tak jakby to się działo gdzieś poza mną.
Może właśnie powinnyśmy o tym więcej rozmawiać, żeby oswoić temat?
może, ale ja w sumie nie wiem co miałabym mowic, o czym rozmawiać...
 
Wg mnie to ciężki temat, bo tak na prawdę wszystkim można zranić różną grupę osób, ja dam przykład z autopsji, moja siostra jest po małżeństwie kilkunastoletnim ( 3 dzieci, w tym 1 z syndromem aspergera) , kolejny zwiazek myslała, że szczęśliwy mają 4 letnie dziecko , od 2 lat nie są razem- nie raz gadała, że chciałaby mieć swoje życie i mojego męża u boku. Ciągle narzeka ,.że jej najmłodsze dziecko jest wymagające.
Ja z kolei zazdroszcze , że od tak z wpadki po 40 zaszła w ciąże, ja młodsza ustabilizowana w miare finansowo swój dom, ukochany mąż u boku dzieci brak. Na pewno ona zazdrości mnie, a ja jej- w sumie może to nie jest najlepszy przykład, ale pokazuje jak różnie to jest.
Nigdzie nie jest idealne, każdy z czymś zmaga, czegoś mu brakuje. Obserwujemy tylko część życia ludzi, często też pokazują to co chcą. Mam nawet takie przykłady gdzie tą "wielką miłość" widać tylko w internecie lub na większych imprezach i na tym się kończy. My z mężem znów kroczymy inną drogą, mało upubliczniamy, a z dala od publiki naprawdę się dobrze dogadujemy i kochamy. Na początku wcale mi to nie pasowało, bo w głowie miałam obraz tych ludzi z insta który mi mocno zakłamywał rzeczywistość i tyczy się to także posiadania dzieci.
 
Ostatnia edycja:
Podglądałam forum zanim założyłam konto. Najlepiej zapamiętałam Zazuu. Powiem wam, za smutno mi było, za ona nadal na staruszkach. Za to radość ogromna, jak się przeniosła na mamusie.
 
reklama
Do góry