reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

A to co takiego powiedziała Ci Pani doktor, że zrezygnowałaś ze słodyczy?
W sumie nic strasznego. Trafiłam do niej po kilku latach starań o ciążę. Była ogólna pogadanka o możliwych przyczynach. Jedną z nich była moja otyłość. Jak zaczynaliśmy starania to waga była w normie, roztyłam się w trakcie. Jednak z łatwiejszych rzeczy było odstawienie słodyczy.
 
reklama
Ja po wizycie u jednej pani doktor z dnia na dzień porzuciłam słodycze. Jeszcze dziś pamiętam jak koleżanka na imieniny sernik przyniosła, robi przepyszny sernik (ślinka mi cieknie na samą myśl), prawie się wtedy złamałam. Wytrwałam około roku. Aktualnie zakończyłam fazę na czekoladę. Teraz już tylko lody czekoladowe i to w małej ilości, mniej niż 0,5 litra na raz.
Wszystkie dziewczyny, które podejmują wyzwanie ćwiczą regularnie?
Ja nie ćwiczę. Latałam przez jakiś czas na bieżni, ale teraz przez ten egzamin miałam kilka miesięcy wyjęte z życia.
 
Aleś Ty bezwzględna 😁
Może wypadnie okres na dzień odpoczynku 😁
Noo zobaczymy , zobaczymy ale to 250 mnie przeraża trochę ciekawa jestem sama siebie czy dam radę, albo na jakim etapie zakończe walkę😁
To wcale nie jest tak dużo. Wystarczy sobie to podzielić na np 10 serii i już jest po 25 😊
 
reklama
Do góry