reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

reklama
Jak nie urok to sraczka. Te leki, które dostałam na kręgosłup wywołały u mnie reakcję alergiczną i po drzemce obudziłam się z dziwnie obolałym okiem. Po chwili zaczęłam puchnąć, także wyglądam jakby mnie mąż pobił. Mam obrzękniętą powiekę i warę (wiadomo jaką🤪).
Aaaaj. A co z pleckami się stało?:(

@Brownie1992 dobrej fazy przed znieczuleniem, mało rzyganka i szybkiego dojścia do siebie :)

A co do jedzenia, ja jestem wszystkożerna i mąż tez. Ale mało gotuję. Tylko jak jestem na zdalnej albo w weekendy. Jemy raczej lunche na mieście, każdej swój i razem kolacje. Kiedyś gotowałam dużo, ale mój Księciu nie był w stanie sobie odgrzać z lodówki gotowego, wiec zrezygnowałam :p
 
I nie ma dziś żadnych wykresów?
Stwierdziłam, że się trochę powstrzymam z wrzucaniem non stop wykresów. Ale i tak wszystkie wiecie, że jestem pierdolnięta, więc co mi tam 😆
Tak się prezentuje ilość pisanych postów:
1689227973192.png

1689228005928.png
 
Aaaaj. A co z pleckami się stało?:(

@Brownie1992 dobrej fazy przed znieczuleniem, mało rzyganka i szybkiego dojścia do siebie :)

A co do jedzenia, ja jestem wszystkożerna i mąż tez. Ale mało gotuję. Tylko jak jestem na zdalnej albo w weekendy. Jemy raczej lunche na mieście, każdej swój i razem kolacje. Kiedyś gotowałam dużo, ale mój Księciu nie był w stanie sobie odgrzać z lodówki gotowego, wiec zrezygnowałam :p

Ostatnio bardzo dokuczała mi kość ogonowa, do tego stopnia, że nie mogłam normalnie siedzieć i leżeć na brzuchu. Początkiem sierpnia mam rezonans, więc wtedy dowiem się co tam się podziało i dlaczego tak uwiera, bo w rtg nie było widać przyczyny bólu.
 
reklama
Do góry