reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

w takim przypadku pomiar dzisiaj nie ma sensu i może zaburzać wykres. Jezeli zdarza Ci się, że musisz wstawać o 6, to myślę, że warto rozważyć od nowego cyklu codzienne mierzenie o 6
Ja zazwyczaj o 5 wstaje, chociaż nie raz to by się dłużej posypało, to od tego cyklu nie bo temperatura musi być. Ogólnie ciężko mi utrzymać tą stałą porę. Wczoraj np obudziłam się przed czasem i była 4:45, dziś 5:04. Zobaczę czy mi się uda do kina cyklu wytrwać.
 
reklama
a ja bym z tym dodawaniem i odejmowaniem nie kombinowała. Czasami 0,03 ma znaczenie. Widziałyśmy już tu takie wykresy z kombinowaniem i miałyśmy bardzo duże problemy z wyczytaniem z nich czegokolwiek
Możliwe, ale w wielu źródłach jednak powiela się taka wskazówka, jeśli zdarzy sìę taki pojedynczy dzień w całym cyklu, to myślę, że nie zaszkodzi, jesli bardzo często to warto rozwazyć zmianę godz. U nas akurat mąż i ja wstajemy między 6 a 6.15, więc ja codziennie mierzę o tej 6, nawet w soboty i niedziele. Dzwoni budzik mierzę i czasami ide spać dalej w weekendy a czasami już wstaję.

A propo temperatury mój wykres z dziś.
 

Załączniki

  • Screenshot_20230706_061145_Flo.jpg
    Screenshot_20230706_061145_Flo.jpg
    125,9 KB · Wyświetleń: 57
Ja zazwyczaj o 5 wstaje, chociaż nie raz to by się dłużej posypało, to od tego cyklu nie bo temperatura musi być. Ogólnie ciężko mi utrzymać tą stałą porę. Wczoraj np obudziłam się przed czasem i była 4:45, dziś 5:04. Zobaczę czy mi się uda do kina cyklu wytrwać.
Z tego co czytałam to do poł godz przesunięcie czasu jest bez znaczenia.
 
Haha ja też nie mam pojęcia, ale jak już wspomniałam żyje pod kamieniem 😅

Za młodu też byłam bardziej rockowa.. Kupowałam bluzy i koszulki z zespołami z drugiej ręki z Allegro za grosze.. A glany.. pierwsze miałam po siostrze, znalazłam gdzieś kiedyś w jakiejś szafie i próbowałam je nosić ale kończyło się to zakrwawionymi stopami. Potem razem z przyjacielem kupiliśmy sobie też przez neta (wtedy to był szał) jakieś glany i tak długo służyły aż odpadła im podeszwa.

A na Woodstocku któraś była? 😁
ja byłam 2 razy 😅 i zastanawiam się czy w tym roku nie skoczyć na PolandRockFestiwal żeby zobaczyć czy klimat ten sam😉
 
Dziewczyny jakie wy jesteście łobuziary 😍 moje wspomnienia są mniej szalone 😋 Na Woodstock z chęcią bym się wybrała niby Starszy też chce, ale ja nie wiem czy on pod namiot się nadaje 🙈 jako gówniara byłam na budżetowym weekendzie pod namiotami nad jeziorem - ciekawie było😁 jeszcze bym zapomniała gdy miałam 12lat byłam na obozie harcerskim pod namiotami nad morzem. Super przygoda, śpiewy przy ognisku do rana, 3 dni włóczenie przez x miejscowości, robienie na jedną noc własnego szałasu (do dyspozycji pałatka, kalimata, śpiwór i dary lasu), a podczas burzy prze namioty przepływała woda. Tu też zaliczyłam wejście w drzewo 5 razy szersze ode mnie, dzięki czemu byłam w moment znana wszystkim 😂
 
reklama
Ja miałam dzisiaj w planie wstać o 6, żeby trochę nadrobić robotę. Ale nie spałam pół nocy, bo najpierw miałam jakieś popieprzone sny, przez co co chwile się budziłam, a od 4 w ogóle nie mogłam zasnąć i przewracałam się z boku na bok. O 6 nie miałam zupełnie mocy, żeby się podnieść, o konstruktywnym myśleniu nie wspominając :/
 
Do góry