Motylkowa!
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2022
- Postów
- 1 964
.
Ostatnia edycja:
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
oo matulo.. mamy taki sam rozmiar cycówMiseczka dla mnie nic nie znaczy. Jak kasy nie miałam i byłam nastką, to było 75B z tym że obwód był tak luźny że mogłam się nim obwinąć 2x. Teraz kupuje 65D i jest najodpowiedniejszy, no 70C też z niektórych firm ok, ale w większości przypadków te 70tki po paru praniach w obwodzie są na mnie za duże
hahahahahahhahahahha to takie prawdziwe i życiowe nie zdziwiłabym się jakby on robił to samoja ostatnio nie mogę przestać żryć orzechowych M&Ms, mieliśmy jedną paczkę na półce do ktorej (z założenia) mamy zaglądać raz na tydzien by wziąć jednego do kawy a ja źre je garściami i tylko podmieniam na nowe paczki tak że mąż mysli że to ciagle ta sama
Kawy nie lubię, lodów pistacjowych też. Mogą być czekoladowe i sorbet truskawkowy?Ja właśnie, do popołudniowej kawy, zjadłam porcje pysznych lodów pistacjowych Polecam!
Mnie wczoraj bolał jajnik, kłuł mnie. Dzisiaj trochę podbrzusze bolało ale nie długo. Na rowerku z rana jezdziłam to miałam wrażenie, że z kazdym dołkiem czuję brzuch jest taki tkliwy trochę. Teraz dopiero klapnęłam na fotelu i odpoczywam.Ale mnie jajniki napierdzielaja, caly dół brzucha i promieniuje na plecy. Ogień. Do tego ciul wie kiedy ta owulacja była
Cykl zdecydowanie inny od poprzednich.
No nic będę nasłuchiwać organizmu. Dziś temperatura w górę .
Wczoraj się już zdemotywowalam tą całą sytuacją. Ale jednak chce wierzyć, że pyknie w tym miesiącu.
Hicior)) tez kojarzę, ze pare razy tak zrobiłamja ostatnio nie mogę przestać żryć orzechowych M&Ms, mieliśmy jedną paczkę na półce do ktorej (z założenia) mamy zaglądać raz na tydzien by wziąć jednego do kawy a ja źre je garściami i tylko podmieniam na nowe paczki tak że mąż mysli że to ciagle ta sama
no wlaśnie nie! on ma takie czekoladowe guziczki ktore leżą obok już 2 miesiąc i rzeczywiście sięga do nich raz na kilka dni po JEDNYM! dobrze że po M&Ms jeszcze rzadziej to nie widzi jak bardzo ilości sie zmieniają z dnia na dzieńhahahahahahhahahahha to takie prawdziwe i życiowe nie zdziwiłabym się jakby on robił to samo
ja kocham wszystko co pistacjowe! Krem pistacjowy już od kilku lat na stałe gości w naszym domu, a gdy mąż jedzie autem do Włoch, dostaje listę zakupów na której jest zgrzewka takiego kremu A co do lodów, to z pistacjowymi wcale nie jest tak łatwo, bo często są sztuczne i smakują paskudnie. Ale do naszego wiejskiego sklepiku ostatnio zaczęli przywozić lody włoskiej firmy Sammontana i są takie zarówno w dużym kubku jak i na patyku - pyszne! Jak gdzieś na nie traficie, koniecznie spróbujcieoooo, właśnie minutę temu koleżanka z roboty zaczęła mi tu gadać, że ma ochotę na lody pistacjowe na pewno są pyszne