reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

reklama
Ja pamiętam, że wybór liceum to była moja pierwsza dorosła decyzja. Postawiłam się rodzicom, bo chcieli, abym szła w dzielnicy w której mieszkaliśmy, ale ja nie chciałam. Awantury były straszne. Mama machnęłam w końcu ręką. Sama podjęłam decyzje o trzech LO, gdzie zarejestrowałam się online i zawiozłam dokumenty. A w wybranym liceum poznałam męża, którego moja mama uwielbia - więc po latach zwróciła mi honor ;D
 
To ja zmieniłam gimnazjum 10 dni przed rozpoczęciem roku. Sama napisałam podanie, rodzice tylko podpisali. Sama pojechałam na rozmowę z dyrektor. Sama zadzwoniłam i targałam książki do księgarnia na wymianę. Ja prdl. W liceum wyjeżdżałam przed rokiem szkolnym na wakacje, sama poprosiłam wychowawczynie i dyrektor o świadectwo dzień wcześniej, podania same a o zawiezienie dokumentów poprosiłam koleżankę, która tez tam składała papiery. Jakoś nie myślałam o angażowaniu do tego rodziców, bo pracują a szkoła to mój obowiązek.
I z tej samodzielności wyrosła bardzo mądra kobieta :)
 
A wracając jeszcze do wczorajszego tematu picia wody to budżetowa wersja butelek jest w dealzie, litrowa po chyba 8zl :) mamy w domu pare i zawsze jest któraś w lodowce, tak żeby mieć zawsze zimna 😊 I jeszcze kupiłam ładny dzbanek w Sinsayu 1,8l, tez sobie szykuje rano i w ciągu dnia w pracy wypijam ☺️ w domu nie lubię pic z plastiku, ani przez słomkę. Wiecznie mam pomadkę na ustach i jakoś mnie to obrzydza jak się odbija wiec nalewam do zwykłych szklanek i sobie je wymieniam często 😆
 

Załączniki

  • IMG_0548.jpeg
    IMG_0548.jpeg
    148,7 KB · Wyświetleń: 67
Tak, to prawda. Z jednej strony zabawne, a z drugiej straszne. Dobrze że je zaakceptowałam i w sumie nie ma tematu. No jak mi się udało zajść w ciążę, to by były na chwilę będą okazalsze 🤣
Ja na różnych etapach biust miałam od B do E, nawet F zależy od stanika. Zdecydowanie polecam B.
 
Ja tak do końca nie uważam. U mnie otyłość nie była wynikiem jakiejś choroby czy siły wyższej, tylko zaniedbań z mojej strony. Zrobił się człowiek leniwy, zjadł smutki słodyczami i chipsami, raz w tygodniu na fast fooda. Chociaż pierwsze nadprogramowe kilogramy były jak chodziłam na aerobik i zumbę, do pracy jeździłam rowerem. Mówiłam wtedy że to mięśnie tyle ważą.
Ja jestem wyznawczynią sportu, codziennie mam jakąś aktywność, a 3-4 razy w tygodniu porządny trening, kocham ruch i go mocno propaguje, jednak uważam, że najważniejsze jest, aby postawić zdrowie na pierwszym miejscu. Zarówno psychiczne, jak i fizyczne, a ruch powinien pomnażać dobrostan, a nie wpędzać w pętle z poczuciem winy i dowalaniu sobie. Bardzo ważne jest, aby znaleźć taką aktywność, która sprawia ogrom radości - wtedy łatwiej zachować regularność, a kiedy już regularnie się rusza, to automatycznie chce się mniej jeść niezdrowych rzeczy, bo "nagrodę" dostarczamy sobie przez endorfinki w ruchu i regulujemy się emocjonalnie.
 
Ja pamiętam, że wybór liceum to była moja pierwsza dorosła decyzja. Postawiłam się rodzicom, bo chcieli, abym szła w dzielnicy w której mieszkaliśmy, ale ja nie chciałam. Awantury były straszne. Mama machnęłam w końcu ręką. Sama podjęłam decyzje o trzech LO, gdzie zarejestrowałam się online i zawiozłam dokumenty. A w wybranym liceum poznałam męża, którego moja mama uwielbia - więc po latach zwróciła mi honor ;D
Nawet się zdarzało, że dzieci nie wiedziały na jaki kierunek papiery złożone. Taka teraz sporą część młodzieży. Nic nie robię, nic mi się nie chce, ale mi się należ.
 
Ja na różnych etapach biust miałam od B do E, nawet F zależy od stanika. Zdecydowanie polecam B.
Miseczka dla mnie nic nie znaczy. Jak kasy nie miałam i byłam nastką, to było 75B z tym że obwód był tak luźny że mogłam się nim obwinąć 2x. Teraz kupuje 65D i jest najodpowiedniejszy, no 70C też z niektórych firm ok, ale w większości przypadków te 70tki po paru praniach w obwodzie są na mnie za duże 🤷
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry