reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

reklama
Nie no, czyściutka. Szanujmy się :D Ale jakoś patrzenie na gębę kogoś kto patrzy Ci w cipę jest jakieś... dziwne (?) 🤣🤣🤣
Ja do tego tak nie podchodzę. Kiedyś się bałam iść do chlopa ginekologa. W końcu nie było terminów, ja żywcem musiałam iść. Okazało się ze chłopy były dużo delikatniejsi w moim przypadku. No i jakoś nigdy nie trafiłam na gabinet żeby lekarz patrzył mi w pipę jak na tym gifie. Zawsze jakoś to było bardziej z boku i patrzył w ekran. 😊
 
Ja do tego tak nie podchodzę. Kiedyś się bałam iść do chlopa ginekologa. W końcu nie było terminów, ja żywcem musiałam iść. Okazało się ze chłopy były dużo delikatniejsi w moim przypadku. No i jakoś nigdy nie trafiłam na gabinet żeby lekarz patrzył mi w pipę jak na tym gifie. Zawsze jakoś to było bardziej z boku i patrzył w ekran. 😊
Ja mam poczucie, że maseczki ułatwiły mi część rozmów w klinice (szczególnie na początku). Jakoś tak mniej się krępuję i w ogóle czuję się bardziej incognito. Ale ja z tych aspołecznych, więc wiesz... ;)
 
Uważam, że to jest nie w porządku w stosunku do pacjentów. Tak trudno głupiego smsa napisać "mamy 40 minut opóźnienia"?
No to prawda mogli by SMS chociaż napisać. Bardziej wkurzyło mnie to, że nie musiałabym wychodzić wcześniej z pracy niż sam fakt opóźnienia. Z drugiej strony mam wrażenie, że oni już nie ogarniają przez to, że pakiet medyczny zrobił się takim standardem w pracy w większych miastach.
 
Tak Was tylko wkurzę.. idę moczyć dupę i pić wódkę z redbullem 😎
 

Załączniki

  • 82F9595B-2C6A-4A59-BB79-7A96F5BF1C6E.jpeg
    82F9595B-2C6A-4A59-BB79-7A96F5BF1C6E.jpeg
    2,3 MB · Wyświetleń: 89
reklama
Np to prawda mogli by SMS chociaż napisać. Bardziej wkurzyło mnie to, że nie musiałabym wychodzić wcześniej z pracy niż sam fakt opóźnienia. Z drugiej strony mam wrażenie, że oni już nie ogarniają przez to, że pakiet medyczny zrobił się takim standardem w pracy w większych miastach.
No ale umawiasz się na konkretną godzinę, prawda? To chyba jakoś to monitorują?
Mój chłop umówił się jakiś czas temu do fizjoterapeuty. Pojechał na pierwszą wizytę i było 1,5h opóźnienia, czekał. Pojechał na drugą, był "na styk" a przed nim 5 osób w kolejce. Więc się wkurzył i więcej nie pojechał.
 
Do góry