W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

[AScarlett]

Udało mi się skończyć Wenecję. Uff!

Brawo! Piękne są!
Ja zaczelam walkę z puzzlami które sobie w weekend kupilam. Coś się boję ze polegnę

 

[Avy]

Ja brałam Yasminelle Midiane i jeszcze jakieś na B
Przypomniało mi się. Belara

Ja brałam przez te prawie 12 lat Yasminelle. Miałam czas, że bardzo źle się czułam w trakcie krwawienia z odstawienia. Miałam migreny, wymioty - masakra. Kiedyś chciałam odstawić i zmienić na inne to gin mi powiedział, że skoro organizm dobrze reaguje to nie zmieniać, a migreny po odstawieniu będą jeszcze gorsze. Więc zostałam przy tych tabsach. Dopiero po odstawieniu definitywnym nagle przed okresem czuję się naprawdę spoko.

 

[nindziaa]

Brawo! Piękne są!
Ja zaczelam walkę z puzzlami które sobie w weekend kupilam. Coś się boję ze polegnę

A jakie kupiłaś? Jeśli pokazywałaś to przepraszam, musiałam przeoczyć

 

[Marbolka]

To daj znać jak rozwój sytuacji! Ja miałam podobna sytuacje w zeszłym miesiącu (4 dni spóźnienia, blada kreseczka na tescie ale finalnie okres przyszedł na 2 dni) i olałam temat, najwyżej się 21.04 miło zaskoczę

No widzisz, tak mi się wydawało ze już tu czytałam o takiej sytuacji. Kurczę no co za emocje

 

[AScarlett]

A jakie kupiłaś? Jeśli pokazywałaś to przepraszam, musiałam przeoczyć

Chyba nie pokazywałam.
Takie:

 

[Myszko]

W temacie kina czy Twoja 2 latka też szaleje na punkcie australian cattle dog pod postacią bajki Bluey?

Zobacz załącznik 1512775

Nie mamy telewizji, nie chodzi do żłobka, a matka jej puszcza tylko Peppę i Cocomelona Dostała ostatnio puzzle z tym towarzystwem, ale nie wie o co kaman Ja to tak tradycyjnie bardzo - pasę ją książeczkami i ostatnio Pucio na okrągło
Ale fakt, tutaj, gdzie nie spluniesz, to wszystko z motywem Bluey’a

 

[Myszko]

Pamiętam że to była sraczka z zagranicy, z Holandii chyba, ktoś był pierwszy

Z Danii

 

[Brownie1992]

Ja brałam przez te prawie 12 lat Yasminelle. Miałam czas, że bardzo źle się czułam w trakcie krwawienia z odstawienia. Miałam migreny, wymioty - masakra. Kiedyś chciałam odstawić i zmienić na inne to gin mi powiedział, że skoro organizm dobrze reaguje to nie zmieniać, a migreny po odstawieniu będą jeszcze gorsze. Więc zostałam przy tych tabsach. Dopiero po odstawieniu definitywnym nagle przed okresem czuję się naprawdę spoko.

A ja właśnie miałam taki epizod migren z aura. Rzyganie sranie omdlenia. Tomografia ok. I neurolog pyta czy biorę antykoncepcję. Jak się dowiedzial że tyle lat kazał odstawić. I faktycznie teraz mam migreny tylko około miesiączkowe plus wiadomo jak dużo stresu no i bóle na zmianę pogody, ale to u mnie norma. Kiedyś o tym czytałam, ale już nie pamiętam jaka mogła byc przyczyna. I tak się zaczęły moje starania o ciąża

 

[Marbolka]

Osz kurde, może ja też powinnam nasikać na test? A jeśli zabiłam dziecko letrozolem? Jaka schiza!

Nie no ja powoli myślę, że to może u mnie jakaś chwilowa anomalia z tym testem. Może tak być ze za 2 dni przyjdzie normalny okres jak u @agu77 i będzie po temacie. Oczywiście się po cichu jaram ale staram się patrzeć realistycznie.
Nie znam się na tym, na pewno nic nie zrobiłaś źle z tym letrozolem, tzn. mam nadzieje ze zaraz ktoś obcykany się wypowie rozpędzi schizę

 

[Avy]

A ja właśnie miałam taki epizod migren z aura. Rzyganie sranie omdlenia. Tomografia ok. I neurolog pyta czy biorę antykoncepcję. Jak się dowiedzial że tyle lat kazał odstawić. I faktycznie teraz mam migreny tylko około miesiączkowe plus wiadomo jak dużo stresu no i bóle na zmianę pogody, ale to u mnie norma. Kiedyś o tym czytałam, ale już nie pamiętam jaka mogła byc przyczyna. I tak się zaczęły moje starania o ciąża

No i dobrze. Bo samemu się zdecydować na odstawienie to u mnie było ciężko. Ciągle miałam rozkminy: może jeszcze miesiąc i jeszcze jeden itd. I ostatnio tak sobie wewnętrznie debatowałam, że trzeba było nadal brać tabsy i niczym się nie przejmować Po cholerę mi to było?