reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

Dziękuje, że pytasz. To dziwne, ale dobrze. Jesteśmy po poważnej i szczerej rozmowie z mężem. Najważniejsze, że jesteśmy w tym razem. Oglądaliśmy wczoraj serial do 1:37 i przegoniła nas tylko chwilowa przerwa internetu i zatrzymanie serialu. Uśmialiśmy się jak głupi. Nawet miałam wyrzuty, że tak szybko doszłam do siebie. A później zdałam sobie sprawę, że blizna po tej sytuacji będzie zawsze w sercu, ale głowa pracuje dobrze. Wypłakałam co moje i pomalutku podnoszę się krok po kroku do powrotu do starań.

Każda z nas ma zapewne takie myśli kilka razy w ciągu dnia. W tym towarzystwie nie jesteś sama. Co dokładnie chodzi Ci po głowie?
Ponad pół roku starań i nic boję się że coś jest nie tak muszę pewnie iść na badania.... Jak widzę matkę która wiezie dziecko w wózku to mi się płakać chce kiedy ja tak będę mieć.
 
reklama
A dlaczego nie poszliście? I dlaczego Was bombardują? Jeżeli nie chcesz to oczywiście nie pisz. Współczuje sytuacji :(

Jesteśmy w tym roku zaproszeni na 4 komunie do 5 dzieci. Ma samym końcu mamy 6 komunię naszego dziecka. Zaprosiliśmy najbliższych. Chrzestnych, dziadków, nasze rodzeństwo z rodzinami. Mamy wielkie rodziny wiec nazbieralo się 50 osób.
Te komunie na które zostaliśmy zaproszeni są wszystkie od dzieci kuzynstowa mojego męża. Nie utrzymujemy na codzień kontaktów, my nie zaprosiliśmy ich, do tego nasza komunia nad poszarpie wiec nie stać nas na tyle prezentów. Wiec odmówiliśmy przyjścia. Niby Ok zaakceptowane. Ale jedno z dzieci które dziś szło to 9 lat temu jak się urodziła to poprosili mojego męża o zostanie chrzestnym. On co prawda się zgodzil ale Koniec końców wyjeżdżaliśmy w tym dniu wiec ona wzięła innych rodziców Chrzestnych. Przez te lata słyszałam parę razy historię o tym że mój mąż jest tym chrzestnym bo niby można mieć ich nawet 6 wiec on jest trzecim. Pierwsze słyszę. Olaliśmy. Nie jeździliśmy na urodziny, święta itd. Temat się zwyczajnie urwał. Teraz nagle afera bo mowią że jest chrzestnym. Ja w regulamin kościóła i pokazuje im że nie można mieć więcej niż dwoje. A oni dalej swoje. Wkurzył się. Powiedział ze ani żadnego zaświadczenia nie dawał,ani nigdzie się nie podpisał, ani oni nawet nie wiedzą jak się jego imię i nazwisko pisze (w tamtym okresie nie miał Facebooka żeby mogli zobaczyc). I dalej wiadomości z dupy. W końcu żeby się odczepili powiedział ze nie stać nas na przyjście bo mamy trudną sytuację materialną. I cisza. Żadnego przyjdźcie bo prezenty się nie liczą itd.
Ta rodzinka działa mi na nerwy
 
To zależy co to znaczy niski estradiol, kiedy był badany i jak tam pęcherzyki w tym czasie.

Moj estradiol 69 w 12 dc, przy pęcherzyku 19 mm i 2x11 mm po gonadotropinach.
Istnieje opcja, ze moze nie bylo tej 19 mm, ponieważ na usg byl schowany tak jakby za dwoma innymi, więc te dwa inne mogly sie tak ułożyć i dać tą ładną19 mm.
Jezeli by tak bylo ze byly dwa male, to cos wtedy rekovelle niezbyt na mnie zadziałało 😞
 
Jesteśmy w tym roku zaproszeni na 4 komunie do 5 dzieci. Ma samym końcu mamy 6 komunię naszego dziecka. Zaprosiliśmy najbliższych. Chrzestnych, dziadków, nasze rodzeństwo z rodzinami. Mamy wielkie rodziny wiec nazbieralo się 50 osób.
Te komunie na które zostaliśmy zaproszeni są wszystkie od dzieci kuzynstowa mojego męża. Nie utrzymujemy na codzień kontaktów, my nie zaprosiliśmy ich, do tego nasza komunia nad poszarpie wiec nie stać nas na tyle prezentów. Wiec odmówiliśmy przyjścia. Niby Ok zaakceptowane. Ale jedno z dzieci które dziś szło to 9 lat temu jak się urodziła to poprosili mojego męża o zostanie chrzestnym. On co prawda się zgodzil ale Koniec końców wyjeżdżaliśmy w tym dniu wiec ona wzięła innych rodziców Chrzestnych. Przez te lata słyszałam parę razy historię o tym że mój mąż jest tym chrzestnym bo niby można mieć ich nawet 6 wiec on jest trzecim. Pierwsze słyszę. Olaliśmy. Nie jeździliśmy na urodziny, święta itd. Temat się zwyczajnie urwał. Teraz nagle afera bo mowią że jest chrzestnym. Ja w regulamin kościóła i pokazuje im że nie można mieć więcej niż dwoje. A oni dalej swoje. Wkurzył się. Powiedział ze ani żadnego zaświadczenia nie dawał,ani nigdzie się nie podpisał, ani oni nawet nie wiedzą jak się jego imię i nazwisko pisze (w tamtym okresie nie miał Facebooka żeby mogli zobaczyc). I dalej wiadomości z dupy. W końcu żeby się odczepili powiedział ze nie stać nas na przyjście bo mamy trudną sytuację materialną. I cisza. Żadnego przyjdźcie bo prezenty się nie liczą itd.
Ta rodzinka działa mi na nerwy
sorry ale to brzmi jakoś mega absurdalnie i w ogóle mnie nie dziwi, że nie mieliście ochoty tam iść
 
Moj estradiol 69 w 12 dc, przy pęcherzyku 19 mm i 2x11 mm po gonadotropinach.
Istnieje opcja, ze moze nie bylo tej 19 mm, ponieważ na usg byl schowany tak jakby za dwoma innymi, więc te dwa inne mogly sie tak ułożyć i dać tą ładną19 mm.
Jezeli by tak bylo ze byly dwa male, to cos wtedy rekovelle niezbyt na mnie zadziałało 😞

Taka ciekawostka, we wrześniu zeszłego roku robiłam badania estradiolu, proga i LH codziennie przez kilka dni w oczekiwaniu na transfer na cyklu naturalnym:

https://www.babyboom.pl/forum/temat...zystkie-watkowe-laseczki.120586/post-23027649

Możesz przejść po tych kilku postach, bo cytowałam w każdym poprzedni. Widać, że poziom estradiolu się mega szybko zmienia.
 
Jak mija niedziela dziewczyny?
ja właśnie czekam na wynik testu ale tym razem na covid bo jakoś tak dziwacznie się czuję 😵‍💫 mam katar i jakiś kaszel, za to nie mam siły na nic także też leżę od rana i raczej do wieczora się to nie zmieni 😩 wczoraj była owu, wczoraj był też wspaniały dzień, bez smutasów i było działane, natomiast obecnie nie mam energii na poprawkę… myślę też o naszych słabych plemnikach, które chyba znów osłabną bo i Stary mówi, że coś go łamie🥺
 
Jak mija niedziela dziewczyny?
Rano byłam na wspinach z koleżanka, a pozniej na rolkach z mężem, odwiedzielismy babcie na herbatkę, a teraz zabieram się za robienie obiadku. Reszta dnia już leniwie.

Cieszę się, ze już lepiej u Ciebie. Ja pamietam; ze najpierw 3 dni płakałam, później tez byłam zdziwiona, ze tak szybko przeszło, a później wróciło jeszcze na chwile i objawiło się tym, ze obsesyjnie chciałam zajść szybko znowu, żeby nie czuć bólu. Teraz już w miarę ok.

A i sprawdzam co chwilkę, czy już plamie. Rano ukradkiem wyrzucałam z 10 zużytych testów :D
 
Jesteśmy w tym roku zaproszeni na 4 komunie do 5 dzieci. Ma samym końcu mamy 6 komunię naszego dziecka. Zaprosiliśmy najbliższych. Chrzestnych, dziadków, nasze rodzeństwo z rodzinami. Mamy wielkie rodziny wiec nazbieralo się 50 osób.
Te komunie na które zostaliśmy zaproszeni są wszystkie od dzieci kuzynstowa mojego męża. Nie utrzymujemy na codzień kontaktów, my nie zaprosiliśmy ich, do tego nasza komunia nad poszarpie wiec nie stać nas na tyle prezentów. Wiec odmówiliśmy przyjścia. Niby Ok zaakceptowane. Ale jedno z dzieci które dziś szło to 9 lat temu jak się urodziła to poprosili mojego męża o zostanie chrzestnym. On co prawda się zgodzil ale Koniec końców wyjeżdżaliśmy w tym dniu wiec ona wzięła innych rodziców Chrzestnych. Przez te lata słyszałam parę razy historię o tym że mój mąż jest tym chrzestnym bo niby można mieć ich nawet 6 wiec on jest trzecim. Pierwsze słyszę. Olaliśmy. Nie jeździliśmy na urodziny, święta itd. Temat się zwyczajnie urwał. Teraz nagle afera bo mowią że jest chrzestnym. Ja w regulamin kościóła i pokazuje im że nie można mieć więcej niż dwoje. A oni dalej swoje. Wkurzył się. Powiedział ze ani żadnego zaświadczenia nie dawał,ani nigdzie się nie podpisał, ani oni nawet nie wiedzą jak się jego imię i nazwisko pisze (w tamtym okresie nie miał Facebooka żeby mogli zobaczyc). I dalej wiadomości z dupy. W końcu żeby się odczepili powiedział ze nie stać nas na przyjście bo mamy trudną sytuację materialną. I cisza. Żadnego przyjdźcie bo prezenty się nie liczą itd.
Ta rodzinka działa mi na nerwy
Po pierwsze gratuluje Wam odwagi i tegoż potraficie stawiać granice. To niestety bardzo trudne i jest to proces. Nie spotkaliście się ze zrozumieniem, bo ktoś sobie coś ubzdurał, że Twój mąż jest Chrzestnym. Nie jesteście odpowiedzialni za kogoś zachcianki. Z tego co piszesz to też przemawia za ich zaproszeniem kwestia materialna, a to coś czego ja osobiście nigdy nie zrozumiem. Jak można z chrzcin, komunii czy wesela robić biznes i zapraszać gości dla pieniędzy, a nie samej obecności i wspólnego przeżywania.
Bardzo współczuje spotkania na swojej drodze takich ludzi.
 
Taka ciekawostka, we wrześniu zeszłego roku robiłam badania estradiolu, proga i LH codziennie przez kilka dni w oczekiwaniu na transfer na cyklu naturalnym:

https://www.babyboom.pl/forum/temat...zystkie-watkowe-laseczki.120586/post-23027649

Możesz przejść po tych kilku postach, bo cytowałam w każdym poprzedni. Widać, że poziom estradiolu się mega szybko zmienia.

Dziękuję, ze w ogóle odpisałaś.
Jeny faktycznie nieźle skoki 😯
To powtórzę we wtorek ten estradiol ale czy to mi cos da hm ? 🤔
A jak u Cb bylo ze śluzem? Bo lekarka powiedziala, ze go nie widzi i bez niego nic nie bedzie (mam go trochę bo czuję, ze je jest sucho, ale nie jest taki bardzo rzadki)
 
reklama
Do góry