ale ja nie wnikam w historie. Piszesz o tym, jakie słowa mogą potencjalnie sprawić komuś przykrość. Więc ja piszę o tym, że potencjalnie sama obecność na wątku kreskowym ciężarnych, czyli osób, które już się nie starają i nie wyczekują pozytywnego testu, bo już wysikaly swoje szczęśliwe dwie krechy, może być dla kogoś przykra. A mimo to nasze szczesliwe kreskowiczki są tu bardziej niż mile widziane. Mi się tu po prostu coś rozjeżdża, bo z tego wychodzi, że nie mogę napisać, że JA mam limit wieku, albo że JA wierzę, że trudy starań są po coś dla MNIE, bo potencjalnie mogę komuś sprawić przykrość, ale inne potencjalne przykrości są mile widziane.