królowa_kresek😉🙃
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2022
- Postów
- 5 919
u mnie od dzis też @Aktualizacja ufff u mnie jednak @ przyszla. Nawet sie ciesze.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
u mnie od dzis też @Aktualizacja ufff u mnie jednak @ przyszla. Nawet sie ciesze.
ja zbijam tsh. I polece po do gina niech zobaczy czy mam w ogole owulacje. Tazke kwiecien stopuje a maj kto wie. Ale Tobie zycze zeby sie udalo w nowym cyklu.u mnie od dzis też @
ja ostatnio po 40 dniach dostalam. A teraz po 39A ja nadal w starym cyklu, dzisiaj 40.
Ja to się nie przywiązuje do długości cyklu u siebie. Póki nie jest dłuższy niż 365 dni to jest w mojej „normie”.ja ostatnio po 40 dniach dostalam. A teraz po 39
moj pewnie tez taki bedzie ale to drugi cykl po poronieniu to tak bedzie.Ja to się nie przywiązuje do długości cyklu u siebie. Póki nie jest dłuższy niż 365 dni to jest w mojej „normie”.
Przykro mi strasznie...
Na jakim etapie się zakończyło? Taj to właśnie o tym typue ciąży slyszalam, że jest najbardziej ryzykowna...
ZapraszamyCześć dziewczyny.. podczytuje Was od jakiegoś roku. Rozpoczęłam starania o pierwsze dziecko w maju zeszłego roku. Dwie kreski udało się zobaczyć w październiku 2022go, ale niestety serduszko mojego dziecka przestało bić w grudniu.. Nie poprzestajemy na walce o dzidzie. Ja mam 27 lat, partner 30. Póki co podstawowe wyniki mam prawidłowe, przyznaje się- nie mierze temperatury bo wiem, że byłabym w tym nieregularna. Od maja planuje chodzić na monitoring. Nie robiłam większych badań w kierunku poronienia - za to też chciałabym wziąć się od maja. Mogę dołączyć ? w tym miesiącu testuje 19.04
wiem ze nikt nie prosił ale chyba musialam to wyrzucić z siebie bo dzis słaby dzień9 tydzień
Ogólnie na początku miałam mega mdłości, zmęczenie i mogłam spać na stojąco. Poza tym nie odczułam nic szczególnego że coś dzieje się nie tak, bo później już czułam się fajnie.
W majówkę ubiegłego roku przeszłam przeziębienie, to była moja pierwsza ciąża w życiu wiec nie wiedziałam co z czym. Poszło mi tak cholernie na zatoki i straszliwy ból głowy. Poratowałam sie raz paracetamolem a tak to starałam sie naprawdę zwalczyć to w naturalny sposób. Przeszło no i czulam sie spoko.
Tydzień później miałam wizytę i nie zapomnę jej do końca życia jak lekarz nagle zamilknął i po chwili powiedział ze nie ma dobrych wiadomości, ze zarodki obumarły tydzień temu. Nie pamiętałam nic z tej wizyty, jak wróciłam do domu to musiałam zadzwonić raz jeszcze dopytać o wszystko co mi powiedzieli.
Na drugi dzień szpital, tabletki, zabieg później po dwóch tygodniach okazało sie ze macica niedokładnie oczyszczona i ponownie zabieg. Gwoździem dla mnie było to, ze odbyło sie to w dzień matki.
Ogólnie mam wrazenie ze jeszcze się z tego zbieram. Odbiło się to na mnie fatalnie, długo wyczekiwana ciąża bo 14 latach związku i 5 latach w małżeństwie. Straciliśmy takie szczęście i teraz cisza jak makiem zasiał….
Nic a nic.