reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

reklama
Mówisz? Przecież dorosłymi ludźmi jesteśmy. Wypowiedź była.skierowana w moją stronę, ja się nie obraziłam, nie straszę.i nie będę straszyła dzieci dentystą. I tyle w temacie.
Chyba, że.obrazila się o to jak napisala ze to jej wątek a inni napisali ze wspólny 🤔
Nie ma co się spinać, ja mialam tez wątek opuścić po ostatniej "avanti" ale emocje opadły i nie zamierzam. Będę tez trzymać się tego, ze "test tu oficjalnie" zrobię w dniu zapisu, jesli wyjdzie mi cos wcześniej nie pisne slowa, zrobię betkę i wtedy wrzucę. No ale też nie obiecuję, ze przy kazdym cieniu będę biegać na betę - nie odpowiadamy za zakłamane testy. Nie mozna na innych zrzucać wlasnych złych doswiadczeń oraz negatywnych emocji, nie odpowiadamy za to, ktore wątki obudzą w kimś negatywne uczucia. A wątek jest wspolny, nie tej która go prowadzi. Dlatego zadna nie powinna ustalać indywidualnych zasad, a wspolne, ktore akceptujemy my wszystkie. Także otrzepujmy negatywne myśli, i idźmy dalej tą o tak trudną drogą staraczek.
 
To piękne krechy jak na 9 dpo 😏
Właśnie sama się zastanawiam czy to jednak nie 10dpo, jak miałam ostatnie USG to nie było ciałka żółtego, sam płyn, więc uznałam że to dzień owulacji a dopiero od kolejnego liczę dpo. Ale może to jednak 10 🤔
Piękne krechy 🥰 ile dpo?
Jw 9, może 10 :D

Ktoś jeszcze pytał kiedy wyniki, już wcześniej pisałam ale żeby nie było że ignoruję to napiszę że max do 18, zazwyczaj 13-15, w ostatnich biochemach trochę tych bet robiłam :p

I dzięki za wszystkie kciuki :*
Jakoś się jeszcze nie potrafię ucieszyć, na razie czuję jakbym odfajkowala jakieś zadanie z listy, ale na wszystko przyjdzie pora. Po dwóch biochemach powinnam być ostrożna z emocjami, jak jeszcze po pierwszym byłam pozytywnie nastawiona bo niby się czasem zdarza, na pewno więcej mi się nie przydarzy (nawet sobie wyobrażałam jak moja macica, mózg, jajniki itp rozmawiają ze sobą że muszą się spiąć żeby następny raz był udany xd), no to po drugim już jest jakaś obawa we mnie. Bo skoro drugi, to może być i trzeci i kolejny... Tyle widziałam wpisów dziewczyn że są nie wiem, po 5-6 biochemach. Niby trzeba być dobrej myśli ale same wiecie :p
Będę latać na betę jak nienormalna. Bo ostatnio dopiero po tygodniu przyrost był za słaby.
 
reklama
Do góry