reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

Pewnie Cię to nie pocieszy, ale raczej każdy na stymulację zareaguje inaczej. U mnie minimalna dawka clo i za każdym razem 1-2 pęcherzyki, bez szkód w endo. Chyba jedyne, co możesz teraz zrobić, to sobie to wszystko zważyć w serduszku 😜
Jeśli ufasz lekarzowi- to co zaleca. Jeśli nie do końca- skonsultuj jeszcze z innym.
Nie analizuj za dużo, bo nie ruszysz z miejsca.

Nie boje się samej stymulacji bo nie będę jej robić w ciemno tylko nawet wymogiem jest monitoring. Tak po prostu zastanowiło mnie to co się stanie jeśli nie zajdę w trakcie stymulacji i czy to nie zepsuje moich naturalnych owulacji. Z drugiej strony czy czymś ryzykuje ? Trzeba próbować 😀
 
reklama
Dziewczyny trochę w temacie supli 😅 Bardzo chciałam zacząć suplementowac kolagen, na poprawę skóry, włosów no i ogólnie jak to się mówi młodsza się nie robię 😂. Wyczytałam, że najlepszy pod tym względem jest kolagen rybi, dobrze działa na zmarszczki, nawilża, leczy nawet stany zapalne skory, potrafi zmniejszyć trądzik. No i wiadomo kolagen dobry na stawy. No wiec zakupiłam Collarose fish od deynn. Ma on do tego biotynę, kwas hialuronowy i do tego witaminę C. Pije już dwa tygodnie. Podobno efekty po nim są rewelacyjne. Czy któraś z was wie coś o nim lub sama pije ten lub inny kolagen rybny? Jestem ciekawa waszego zdania. 😊
Ja jak piłam kolagen to zauważyłam mniejsze "chrupanie" I "strzelanie" w stawach. Skóra wydawała się bardziej napięta i nawilżona. Na włosy i paznokcie nie zauważyłam żeby działało. Na trądzik nie wpływało.
 
Mi po moim ostatnim biochemie (drugim) jeszcze bez badań, moja gin też kazała brać acard 150. I grzecznie biorę, od początku cyklu.

Pamiętam brałam też w ciąży z córką (tej po pierwszym poronieniu), ale wtedy po 5 tyg dostałam plamienia i kazała odstawić.
 
Nie boje się samej stymulacji bo nie będę jej robić w ciemno tylko nawet wymogiem jest monitoring. Tak po prostu zastanowiło mnie to co się stanie jeśli nie zajdę w trakcie stymulacji i czy to nie zepsuje moich naturalnych owulacji. Z drugiej strony czy czymś ryzykuje ? Trzeba próbować 😀
Myślę, że trzeba poczuć, że ufa się pomysłowi lekarza. Zawsze znajdzie się „za” i „przeciw” każdego rozwiązania, nie ma opcji idealnych niestety. Ja już mam zasadę, że jak ufam tak na 80% to jest super i za dużo nie kombinuję😋.
 
Nie chcialam Cb straszyc, u mnie tak po prostu bylo. A tez sie zawsze boje np
pecherzyki mi same pękaly a moja lekarka byla na urlopie i inny Profesor dal mi zastrzyk i mam z tylu glowy caly czas czy juz zawsze bede go musiala robic 😞
A nie martw sie , pewnie Twoj lekarz ma dobry plan 😀
uspokoję Cię. Też miałam swoje piekne owu, przy stymulacji dostawałam zastrzyki. Po odstawieniu stymulacji wszystko wróciło do normy ;)
 
reklama
jak poproszę o heparynę, to ją dostanę. Po konsultacjach z doktor @Zazuu acard 150 przez cały cykl z pominięciem krwawienia, a heparyna od pozytywu (u mnie nie dochodzi do uwidocznienia pęchęrzyka, bo ronię na wczesnych etapach). Śmiesznie będzie jak acard i heparyna zdadzą egzamin i mogło się obyć bez tych poronień 😂
Super że masz takiego lekarza 👍
 
Do góry