reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

reklama
Ja wyjeżdżm na baseny tropikalne w niedzielę, w poniedziałek mam obiad u rodziców więc chciałam cos moim chłopakom przygotować na sobotę. Te ciasteczka brzmią super, zaraz sobie wygoogluje. A mazurka nigdy nie jadłam :D
ciasteczka z tego przepisu planuję zrobić Link do: Wielkanocne ciasteczka z kremem cytrynowym - przepis a co do mazurka to wiadomo, kruche ciasto a jeśli o nadzieniu mowa - jadłaś kiedyś wafle z kremem z mleka w proszku?😅
 
Dzień dobry :) W ramach wyjaśnienia:
1. sernik to zależy jaki (jak mam jeść sernik oreo z rodzynkami?), a poza tym ja i tak nie mogę ;)
2. płatki z mlekiem oczywiście najpierw płatki a później mleko, bo tutaj kolejność ma mniejsze znaczenie, a ważna jest ilość. Bo skoro coś się nazywa płatki z mlekiem to musi mieć więcej płatków. Stosując kolejność, że najpierw płatki to łatwiej to oszacować :D
3. Gardzę pizzą z ananasem. Chociaż... po pół roku niejedzenia pizzy... Co ja gadam! Po pół roku niejedzenia pieczywa to nawet pizza z kiwi mogłaby być :D
Miłego dnia :)

W Niemczech jest pizza z czekoladą🤢
 

Załączniki

  • a290b96c-58ff-4ace-824e-dc7a1613c232.jpeg
    a290b96c-58ff-4ace-824e-dc7a1613c232.jpeg
    133,8 KB · Wyświetleń: 41
W ogóle no posrałabym się.. pojechałam do Nowego Targu na badania no i przy okazji zaliczyłam action, dealza.. i jak mnie chwyciło w dealzie hahaha Kasa i do auta! Dawaj do domu (34km) 🤣🤦‍♀️ Ale mówię nieeeee zwieracz wytrzyma na sranko na moim kiblu! No i właśnie tez z tego miejsca pisze do Was hahah Bozeeeee jakie to wspaniałe uczucie zrobić taka przenoszona kupę 🤣🤣🤣🤣🤣
mamy godna nastepczynie @Owulacja :D👑
 
reklama
Chciałam tylko zakomunikować ze dostałam okres, ale byłam w Klinice i działamy dalej z delikatną zmianą w braniu leku 🙂
Och szkoda :( no nic, trzeba dalej walczyć!
Cosik tam Horien pokazuje 🤣
Bardzo podobny miałam i dzień później już był pik :) wrzucasz może do apki? Mi wtedy na 0,7 oceniło.
kilka razy podczas przechadzania się po mieście w mundurze usłyszałam BO CIĘ PANI POLICJANT ZABIERZE. Działa to na mnie jak płachta na byka.. na co ja zawsze NIE NIE ZABIORĘ CIĘ, JAK CI SIĘ BĘDZIE DZIAŁA KRZYWDA TO MASZ PRZYJŚĆ WŁAŚNIE DO POLICJANTA ŻEBY CI POMÓGŁ i mam takie breloczki radiowozy i zawsze daje takiemu dziecku. Mina rodzica bezcenna :)
Jaka kochana jesteś! ❤️
Uwelbiam kopiec kreta i karpatkę! Tej drugiej nie jadłam chyba z 10 lat o_O Ale liczę kalorie i chyba taki kawałek kopca zrujnowałby mi cały dzień. A sałatki z pora nigdy nie jadłam. ;)
Robiłam kiedyś karpatkę z przepisu dla IO i spoko wychodziła :)
O z tego przepisu: Link do: Karpatka orkiszowa.... Спельтова карпатка
Hmmm, to ciekawe skąd ten pik w niedziele ;D Tak sobie tylko gdybam na głos, ale chyba jest możliwość, by rósł sobie po 1mm dziennie i pękł w niedziele właśnie mając ok. 24 mm?:D A w poniedziałek już po owu, więc prog ponad 10?
Myślę że to możliwe bo u mnie pękł pęcherzyk kiedyś jak miał 24mm właśnie. Nie wiem tylko jak z tempem wzrostu ale raczej mi rosną wolniej niż 2mm na dzień, bo w tym cyklu w piątek było 16mm a pękł prawdopodobnie w środę. Więc miałby 26mm, trochę dużo :p

Ale w sumie myślę jakby pękł we wtorek, to w środę na USG już raczej by było ciałko żółte, nie? A nie sam płyn?
własnie patrzyłam na ten przepis. Wfle w sensie andruty? Tak, jadłam. Ochyda :p jesli mazurek tak smakuje to nie dla mnie :D
Na pewno są różne przepisy, ja robię zawsze z przepisu mojej babci i jest pycha, mąż jadł pierwszy raz mazurka jak upiekłam i teraz co roku sobie zamawia :D
Spód to jest kruche ciasto ale z dodatkiem miodu, a masę robi się z kaszy mannej, po ugotowaniu dodaje się masło, taki krem grysikowy. Ogólnie robi się trzy blaty, na każdy idą powidła śliwkowe (ja kupuję jakieś inne bo mąż nienawidzi śliwek :p) i krem, a sam wierzch jest posmarowany polewą z ciemnej czekolady. Aczkolwiek chyba w tym roku zrobię wersję z kajmakiem na samej górze. Chociaż w sumie zdrowiej z gorzką czekoladą...
Cały mazurek smakuje trochę jak miodownik :)
 
Do góry