reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

☀️W czerwcu kolor nieba niebieski, a my wszystkie liczymy na dwie prawilne kreski!☀️

Ja też w gamecie procedurę in vitro przechodzę. Akceptują do 6 miesięcy ze wszystkim czyli jak wynik będzie się kończył a zapłodnienie będzie tydzień po ważności wyników to pewnie będziecie musieli robić od nowa...
Ooo badania ma maz początku lutego a ja z marca to może się załapiemy 🤞🏻 dzieki za info! Mialas protokół długi czy krótki?
 
reklama
Z tego, co wiem, niedomogę lutealną diagnozuje się po zbadaniu proga jakoś w 6-7-8dc, dzień po dniu, ale na pewno nie bez badań! Tak, jak czytałaś, branie go już od 10dc może zablokować Ci owulację. I z pewnością, żadne krwawienia śródcykliczne nie są czyjąkolwiek „urodą” i zawsze należy szukać przyczyny, bo to nie jest normalne. Zaskakuje mnie jak różne mogą być podejścia lekarzy w zależności od kraju, w którym leczą (chociaż w przypadku niektórych należałoby napisać „leczą”) 😳
Zdecydowanie... Wcześniej mieszkałam długo w innym mieście w Hiszpanii i tam byłam bardzo zadowolona z opieki lekarskiej.
Na Kanarach póki co to jakaś abstrakcja ale to też bardzo odizolowany region od reszty Europy i mam trochę wrażenie jakbym żyła bardziej w Ameryce Południowej. w ogóle by mnie nie zdziwiło jakby mi zaproponowali przy kolejnej wizycie wróżenie równowagi hormonalnej z fusów 😅😳
Spróbuję podpytać znajomych o namiary na jakiego sensownego lekarza, bo póki co nie mam szczęścia.
 
Atakie pytanie - sama korzystam z pomocy dietetyczki i mam pare diet jako inspiracje na posiłki - czy tez macie wrażenie oglądając te profile dietetyczek plodnosciowych (tych najpopularniejszych), ze trochę naciągają prawdę?
Udostępniają story w stylu 200 ciąża z moja pomocą! I wiadomość od dziewczyny która je eBook od miesiąca czy dwóch i zaszła już w ciąże i to np 1/2/3 msc starań. Mam nieodparte wrażenie ze po 1 to niemożliwe by dieta zadziała aż tak szybko, a po drugie jak można mówić ze to ciąża z moja pomocą, skoro tam nie było konsultacji stwierdzenia problemów żywieniowych, niedoborów i Ok po zastosowaniu moich rad - poprawa wyników, lepsze samopoczucie i ciąża - ta osoba po prostu wykupiła eBook, a przecież mega dużo dziewczyn zachodzi w ciąże trochę od tak i bez takich ebooków, diety…No zreszta same wiecie.
Tez macie takie wrażenia?
Myśle ze ja tez mogłabym napisać sobie i dac eBook 100 młodym dziewczynom i po 3 msc na pewno cześć z nich była by w ciąży…😅🙈
jeżu totalnie mega krindż czuje jak widzę taki post!!!
 
Cześć dziewczyny. Fajnie tłoczno się tu zrobiło. Powodzenia i wytrwałości dla wszystkich. Ja poproszę o zapisanie na testowanie 26.06.
Generalnie nie nastawiam się na nic. Wyprosiłam w ostatni piątek o badanie z krwi i dziś rano miałam drugie. Niestety była to ciąża biochemiczna. Zanim przyszły mi testy z Amazona wygrzebałam w domu jeden zagubiony test. 29.05 wyszła bardzo blada kreska…ale potem okres się już tak rozkręcił, że nie było się co łudzić. A i tak zrobiłam kilka następnych testów jak już przyszły.
Wiem głupota 🤦🏼‍♀️
Dziś w ramach poprawy nastroju kupiłam sobie nowy podkład i róż. Co by zakryło wszystkie życiowe niepowodzenia 😂 a i czekoladę na osłodę tylko problem w tym bo gorzka 😂 Tak więc tak miłego dnia kochane 🙃
 

Załączniki

  • IMG_6350.jpeg
    IMG_6350.jpeg
    321,6 KB · Wyświetleń: 81
Cześć dziewczyny. Fajnie tłoczno się tu zrobiło. Powodzenia i wytrwałości dla wszystkich. Ja poproszę o zapisanie na testowanie 26.06.
Generalnie nie nastawiam się na nic. Wyprosiłam w ostatni piątek o badanie z krwi i dziś rano miałam drugie. Niestety była to ciąża biochemiczna. Zanim przyszły mi testy z Amazona wygrzebałam w domu jeden zagubiony test. 29.05 wyszła bardzo blada kreska…ale potem okres się już tak rozkręcił, że nie było się co łudzić. A i tak zrobiłam kilka następnych testów jak już przyszły.
Wiem głupota 🤦🏼‍♀️
Dziś w ramach poprawy nastroju kupiłam sobie nowy podkład i róż. Co by zakryło wszystkie życiowe niepowodzenia 😂 a i czekoladę na osłodę tylko problem w tym bo gorzka 😂 Tak więc tak miłego dnia kochane 🙃
Hej, rozumiem, ja po biochemie też robiłam testy... ale krwawienie miałam tylko dobre 3 dni gdzie normalnie okres mam dobrych 5 dni. Jeszcze człowiek liczył na cud wbrew wszystkiemu....
 
Tak, wie, że się staramy. Przeprowadziłam się niedawno na wyspy Kanaryjskie, byłam prywatnie u dwóch różnych lekarzy i mam wrażenie, że żyją w jakims innym świecie. Zrobili mi badanie usg i tyle. Pierwsza lekarka stwierdziła, że krwawienia to taka moja uroda, nie ma po co się kloc i sprawdzać hormonów wcześniej niz po 6 miesiącach starań. Druga, bez badań, że to może być niedomoga i zapisała progesteron w 10-25 dniu cyklu. Zrobiłam research i mam zamiar zacząć brać dopiero po owulacji. Jeżeli nie pomoże na krwawienia to spróbuję iść do kolejnego lekarza. Może za trzecim razem uda się trafić na kogoś sensownego.

W ubiegłym roku robiłam komplet badań hormonalnych i wyszło wszystko w porządku.
Dość słabe podejście, ale i w Pl można trafić na takich lekarzy.
Branie proga po owulacji jak nie będziesz miała pewność kiedy ją miałaś też nie jest do końca dobre wg mnie. Tak na dwoje babka wróżyła jak to się mówi.
Najpierw zbadałabym progesteron, około 7 dni po owulacji. Sprawdzisz czy poziom jest prawidłowy czy nie.
Czy Twój partner robił też już jakieś badania?
 
@Inka.85 myślę, że stres u wielu z nas nie minie nawet po zobaczeniu pozytywnych testów. My kobiety jesteśmy silne i pomimo, że coś jednocześnie potrafi nas wyniszczać uparcie idziemy do przodu. Pamiętaj nie jesteś sama wszystkie jesteśmy z Tobą. Gdyby ta moc myśli mogła się spełniać ehhh 😪
 
reklama
Jestem już po, mam mieszane uczucia....
Gin potwierdził owulacje z lewego jajnika (czułam tam ból w okresie owulacyjnym) zrobił cytologie, żadnych badań nie zlecił robić....dał skierowanie do poradni genetycznej z uwagi na 2 poronienia w ciągu pół roku ale sam stwierdził że skoro mamy 3 zdrowych dzieci to pewnie jest ok.... nie wiem co myśleć, to była prywatna wizyta.
 
Do góry