reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

☀️ W czerwcu dwie kreski na teście się pojawiają, bo wakacje staraczkom sprzyjają! 🏖

No właśnie 12😪 na tym etapie już więcej strachu i niepewności bym miała niż radości..
Co prawda owu wyliczam tylko na podstawie testów, więc daje sobie 1 dzień błędu, krew była wczoraj więc teoretycznie może to by wczoraj był 10 dpo a nie 11🤔
Ale dobra wracam na ziemię bo już się nakręciłam znowu, a pewnie zaraz lunie okres na mnie😄
Trzymam kciuki mimo to 🙂 mamy podobne objawy 🤞
 
reklama
U mnie też się robi coraz bardziej dziwnie. Przez te pół roku starań już sobie sporo rzeczy wkręcałam, ale tylu symptomów na raz jeszcze nie miałam - przez 4 dni bolał mnie brzuch jak na okres (zaczęło się już w 5 dpo), dziś przestał bolec brzuch za to od wczoraj towarzyszą mi kłucia prawego jajnika (owu było z lewego). Te kłucia czasem są lekkie, a czasem jak takie dźgnięcia nożem. Bolą mnie piersi po bokach. Wczoraj mój partner zwrócił mi grzecznie na coś uwagę a ja wybuchlam płaczem jak mała dziewczynka 🙈
Nie wiem już sama… test domowy może jeszcze wyjść negatywny, więc może pójdę na betę bo to zaczyna być coraz bardziej owiane chorobą psychiczną 😂
Też miałam te bóle okresowe krótko po owu a teraz się skończyły. I śluz taki wodnisty po owu też miałam... Dziwny cykl🙈 a i wczoraj na spacerze tez ryczałam staremu że nigdy nie będziemy mieli dzieci😄
 
Dopytuje tak żeby się pocieszyć 😅 u mnie 9 dpo i biało :( okres ma być w sobotę/niedzielę, ale już zaczął mi się taki najbardziej dla mnie typowy objaw bliskiego okresu.. więc nie jestem zbyt pozytywnie nastawiona :p a szkoda, bo owu wyglądała książkowo jak nigdy pod względem śluzu (którego ostatnio prawie nie miałam)..
Jak się wszystko potwierdzi betą u mnie, to będę miała dla was tonę pocieszenia, bo ten cykl u mnie w ogóle nie zapowiadał że pojawią się dwie kreski.. Testowałam w sobotę, czyli na moje oko ok. 8/9dpo i biało. Cycki nie bolą mnie ani trochę, co oczywiście martwi, ale zrobiłam też progesteron więc zobaczymy. Brzuch boli ciągle niby jak na okres, ale jednak ciut inaczej- co oczywiście tez martwi, że będzie biochem, ale już na nic nie mam teraz wpływu. Jedyne co mogło wskazywać na ciąże, to ilość śluzu, która się utrzymuje od owulacji i to, że dwa razy przy myciu zębów ciągnęło na wymioty i nie mogłam skończyć myć zębów 😆 Ja do wczoraj byłam pewna, że jak zwykle zobaczę biel i wciąż te kreski są dla mnie dużym zaskoczeniem 🙂 Także dziewczyny, trzymam kciuki za was wszystkie 😍
 
Trzymam kciuki mimo to 🙂 mamy podobne objawy 🤞
Ja też trzymam kciuki. A ty ile jesteś dni po owu?
Jak się wszystko potwierdzi betą u mnie, to będę miała dla was tonę pocieszenia, bo ten cykl u mnie w ogóle nie zapowiadał że pojawią się dwie kreski.. Testowałam w sobotę, czyli na moje oko ok. 8/9dpo i biało. Cycki nie bolą mnie ani trochę, co oczywiście martwi, ale zrobiłam też progesteron więc zobaczymy. Brzuch boli ciągle niby jak na okres, ale jednak ciut inaczej- co oczywiście tez martwi, że będzie biochem, ale już na nic nie mam teraz wpływu. Jedyne co mogło wskazywać na ciąże, to ilość śluzu, która się utrzymuje od owulacji i to, że dwa razy przy myciu zębów ciągnęło na wymioty i nie mogłam skończyć myć zębów 😆 Ja do wczoraj byłam pewna, że jak zwykle zobaczę biel i wciąż te kreski są dla mnie dużym zaskoczeniem 🙂 Także dziewczyny, trzymam kciuki za was wszystkie 😍
Daj znać jak przyjdzie beta🙈
 
A ja nie wiem co myśleć o moim plamieniu. Wczoraj były ślady krwi w śluzie na papierze, podpaska czysta, a dzisiaj tylko brązowy śluz bez świeżej krwi i jak na razie mniej niż wczoraj🙈brzuch przestał boleć jak na okres tylko kłuje mnie jajnik
No ja w niedziele miałam trochę takiego śluzu ciemnego jakby kawa z mlekiem ale dosłownie dwie kropeczki. I się napaliłam ale dwa dni minęły i biało więc to nie to 😅 ale trzymam kciuki może dla Ciebie ten cykl będzie szczęśliwy ☺️
 
Ja też trzymam kciuki. A ty ile jesteś dni po owu?

Daj znać jak przyjdzie beta🙈
Nigdy nie robiłam monitoringu ani testu owu więc nie wiem na 100% kiedy było owu. Jak się da współżyjemy wtedy codziennie na pare dni przed i 2-3 po. Zawsze w okolicy owu boli mnie jajnik i zawsze myślałam że ból spowodowany jest pęknięciem pęcherzyka Graafa, ale pewnego dni miałam wizytę u ginekologa właśnie w dniu tego bólu i ku mojemu zaskoczeniu powiedział że pęcherzyk jeszcze nie pękł a ból może być spowodowany hormonami i rozmiarem pęcherzyka, który nabrzmiewa przed pęknięciem. Więc już zgłupiałam 🙈 Ból jajnika miałam 29.05, więc na oko jestem w 9 lub 8 dpo 🤷‍♀️
 
Dziewczyny jak to jest z tą temperaturą w czasie cyklu? Po owulacji jest spadek, a w razie implantacji zarodka wzrost i utrzymuje się wyższa niż zwykle?

W ogóle z tym mierzeniem temperatury to nie jest tak prosto. Musisz mieć termometr z dwoma miejscami po przecinku bo już wzrost o 0,02 można uznać za spory. Do tego, mierzenie musi się odbywać codziennie o stale porze, przed wstaniem z łóżka w kontakcie ze śluzówką (najlepiej mierzy w pochwie). Do tego, każda kobieta będzie miała inne wzrosty, w innym momencie jej spadnie temperatura itd. Wykres, wykresowi nierówny. Temperatura po owulacji rośnie, przy implantacji ja nie zauważyłam wzrostu. U mnie na pewno sprawdza się to dużo lepiej niż testy owu czy jakieś inne objawy termiczne (wykluczając monitoring) - ale żeby mniej więcej wiedzieć co i jak, to potrzebowałam z pół roku mierzenia

Nigdy nie robiłam monitoringu ani testu owu więc nie wiem na 100% kiedy było owu. Jak się da współżyjemy wtedy codziennie na pare dni przed i 2-3 po. Zawsze w okolicy owu boli mnie jajnik i zawsze myślałam że ból spowodowany jest pęknięciem pęcherzyka Graafa, ale pewnego dni miałam wizytę u ginekologa właśnie w dniu tego bólu i ku mojemu zaskoczeniu powiedział że pęcherzyk jeszcze nie pękł a ból może być spowodowany hormonami i rozmiarem pęcherzyka, który nabrzmiewa przed pęknięciem. Więc już zgłupiałam 🙈 Ból jajnika miałam 29.05, więc na oko jestem w 9 lub 8 dpo 🤷‍♀️

Ja najwięcej objawów łącznie z mdłościami miałam w cyklu w którym nie zaszłam w ciąże :D
W tym co zaszłam objawy pojawiły się dopiero przy becie koło 600

Ogólnie możesz sobie zrobić przy okazji tej bety progesteron. Powie Ci czy owulacja w ogóle była
 
No tu mnie też dziwna akcja, wczoraj po południu zrobiłam jeszcze jeden test tym razem pinka płytkowego (byłam wczoraj w aptece bo jeszcze jutro chce testować) i wyszedł taki duch dosłownie ledwo ledwo, ale jednak do złapania gołym okiem. Dzisiaj w związku z tym zrobiłam następny test też płytowy pink i wyszedł negatywny, ale coś mnie podkusiło i zrobiłam zaraz jeszcze jeden test tym razem z jakieś firmy baby coś tam i tam jest druga kreska, dalej cień ale już do złapania na zdjęciu.

I teraz laski pytanie, co myśleć ? Oczywiście jutro z rana powtórzę i będę miała wszystko jasne i jak tylko się pokaże kreska to pójdę na bete, ale moje pytanie brzmi raczej czy można wypalać aż takiego biochema?

Miałam jednego i ta bio ciąża skończyła się wtedy dopiero dwa dni po spowiedzwanym terminie okresu.

Dzisiaj jestem 11 dpo.

Raczej obstawiam że ten pink z wczoraj po południu był z fabryczną i ten z dzisiaj rana baby coś też z fabryczną.

Mimo tego nurtuje mnie to🤔
 
reklama
No tu mnie też dziwna akcja, wczoraj po południu zrobiłam jeszcze jeden test tym razem pinka płytkowego (byłam wczoraj w aptece bo jeszcze jutro chce testować) i wyszedł taki duch dosłownie ledwo ledwo, ale jednak do złapania gołym okiem. Dzisiaj w związku z tym zrobiłam następny test też płytowy pink i wyszedł negatywny, ale coś mnie podkusiło i zrobiłam zaraz jeszcze jeden test tym razem z jakieś firmy baby coś tam i tam jest druga kreska, dalej cień ale już do złapania na zdjęciu.

I teraz laski pytanie, co myśleć ? Oczywiście jutro z rana powtórzę i będę miała wszystko jasne i jak tylko się pokaże kreska to pójdę na bete, ale moje pytanie brzmi raczej czy można wypalać aż takiego biochema?

Miałam jednego i ta bio ciąża skończyła się wtedy dopiero dwa dni po spowiedzwanym terminie okresu.

Dzisiaj jestem 11 dpo.

Raczej obstawiam że ten pink z wczoraj po południu był z fabryczną i ten z dzisiaj rana baby coś też z fabryczną.

Mimo tego nurtuje mnie to🤔
Może żeby się nie zadręczać czy to fabryczna czy nie pojdz na betę? Ona rozwieje Twoje watpliwosci☺
 
Do góry