reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

☀️ W czerwcu dwie kreski na teście się pojawiają, bo wakacje staraczkom sprzyjają! 🏖

to już w zależności jak długo spada beta i czy była owulacja w cyklu, czy cykl był bezowulacyjny. U każdego inaczej… Po pierwszym biochemie owulację miałam 5 dni później i o tyle też wydłużył się cykl
Około 2 tyg temu robiłam ponownie test ciążowy i nie mogłam praktycznie dojrzeć tej drugiej kreski więc myślę, że teraz nic już nie ma. Mogłam mieć owulację, ale późniejszą..czułam bóle podbrzusza, ale nie jest to potwierdzone przez lekarza. To własne odczucia, może mylne 🤷🏼‍♀️. Robiłam tylko testy owulacyjne.
 
reklama
Po jakim czasie po poronieniu (ale bez zabiegu) dostałyście okres lub może zaszłyście w ciążę a on nie nadszedł??? Dziś mija miesiąc od początku krwawienia, gdy zaczęłam ronić..
Wszystko zależy na jakim etapie ciąży doszło do poronienia. U mnie 13 tyg, miałam lyzeczkowanie i po dwóch miesiącach jeszcze beta hcg 4.5 . Wydaje mi się że póki beta nie wyzeruje to nie da się zajść w ciążę bo będzie powodować że pęcherzyki będą za szybko pękać zanim dojrzeja (tak na mój rozum skoro podaje się hcg na pekniecie pęcherzyka)
 
Około 2 tyg temu robiłam ponownie test ciążowy i nie mogłam praktycznie dojrzeć tej drugiej kreski więc myślę, że teraz nic już nie ma. Mogłam mieć owulację, ale późniejszą..czułam bóle podbrzusza, ale nie jest to potwierdzone przez lekarza. To własne odczucia, może mylne 🤷🏼‍♀️. Robiłam tylko testy owulacyjne.
mi testy owulacyjne wyszły pozytywne po biochemie jakoś około 14dc, a owulację miałam dopiero 20dc (po temperaturach widziałam kiedy doszło do owulacji i potem badanie progesteronu 7dpo to potwierdziło)
 
mi testy owulacyjne wyszły pozytywne po biochemie jakoś około 14dc, a owulację miałam dopiero 20dc (po temperaturach widziałam kiedy doszło do owulacji i potem badanie progesteronu 7dpo to potwierdziło)
Właśnie podejrzewam (tylko podejrzewam😆), że u mnie też mogła mieć miejsce jakoś 20dc, ale poczekam jeszcze..a czekanie jest najgorsze 🥲🙈.
 
Hej Dziewczyny 🙂 jestem tu nowa i stwierdziłam, że jak nie znajdę jakiejś grupy wsparcia to chyba oszaleję… widzę, że nie jestem sama - w drugiej fazie cyklu nieustannie doszukuję się jakichś objawów ciąży (a to coś mrowi w brzuchu, a to piersi bolą, a to się w głowie zakręci), oczywiście tydzień po owu zaczyna się szał robienia testów… ale zawsze okienko jest puste..i tak od stycznia. Teraz znów kolejny miesiąc i kolejna nadzieja…
Wiem, że wiele z Was ma na koncie dłuższe starania, a także te smutniejsze scenariusze. Mimo to każdy przeżywa swoją historię inaczej. Pierwszy raz w życiu czuję, że to ten moment, że bardzo pragnę pomnożyć naszą miłość i stworzyć cudowny dom dla naszego Maleństwa… a jednocześnie paraliżuje mnie strach że coś z nami jest nie tak, że co jeśli się nie uda?
Jakie macie doswiadczenia i wspomnienia z pierwszych miesięcy starań? Na początku brałyście to na luzie, czy też z każdym nadchodzącym okresem czułyście jakbyscie oblały kolejny termin egzaminu?
Witaj, ja w pierwszą i drugą ciążę zaszłam w pierwszym cyklu starań, teraz mamy trochę przerwa i już prawie 40 na karku i trochę ciężej zajść. Staramy się od lutego, lekarz mi powiedział że do roku to tak normalnie, po roku jeżeli się nie uda będziemy się martwić.
 
Ja jestem 7 dpo i od wczoraj mam dziwne skurcze w podbrzuszu jak na okres, bóle boków piersi, bardzo drażniły mnie rano zapachy i lekko bolała głowa pod wieczór. Oczywiście się nakręciłam i zrobiłam test… chyba tylko po to by po chwili burknąć pod nosem „i czego się głupia spodziewałaś?”
Czasem mam wrażenie, że te wszystkie symptomy które odczuwam w drugich fazach cyklu to sobie wkręcam, normalnie jak jakaś ciąża urojona 😏 bo zawsze potem przychodzi @ i zastanawiam się czy coś ze mną nie tak…
No nic… we wtorek przyjdzie dostawa testów z Allegro i dam temu cyklowi jeszcze jedną szansę 🙏
 
Ja jestem 7 dpo i od wczoraj mam dziwne skurcze w podbrzuszu jak na okres, bóle boków piersi, bardzo drażniły mnie rano zapachy i lekko bolała głowa pod wieczór. Oczywiście się nakręciłam i zrobiłam test… chyba tylko po to by po chwili burknąć pod nosem „i czego się głupia spodziewałaś?”
Czasem mam wrażenie, że te wszystkie symptomy które odczuwam w drugich fazach cyklu to sobie wkręcam, normalnie jak jakaś ciąża urojona 😏 bo zawsze potem przychodzi @ i zastanawiam się czy coś ze mną nie tak…
No nic… we wtorek przyjdzie dostawa testów z Allegro i dam temu cyklowi jeszcze jedną szansę 🙏
Nie jesteś w tym sama! Ja z każdym cyklem i miesiącem staram się trochę bardziej trzymać w ryzach a i tak zawsze znajdę multum objawów, że to to... Że ten cykl będzie wygrany.. I śmiem twierdzić, że wszystko jest z nami w porządku ☺️ pragniemy dziecka i gdzieś podświadomie wszystko się do tego sprowadza, dodatkowo ja po poronieniu jestem już przeczulona, że wolę wyłapać wcześniej ciążę i dbać o wszystko od początku..ja nawet kąpię się w chłodniejszej wodzie po owu 🙈🙈🙈 wiem, schiza....
 
reklama
Do góry