Wytłumaczcie mi jeszcze skąd wzięły się rozbieżności , nawet jesli chodzi termin ustalony na podstawie miesiączki!!! 04.02 i ostatnio 08.02!!!
Może to USG przyjechało z Nigerii, a tam kobiety mają inne ciąże niż w Polsce...?? A może tam stosują kalendarz jakiś inny, "wschodzącego słońca", albo "wiatru północy"??
Hehheh
No jest to faktycznie jakaś kosmiczna bzdura, tutaj akurat termin powinien się zgadzać idealnie co do dnia. Szkoda że nie zapytałaś.. ciekawa jestem bardzo co byś usłyszała
Tak się przyglądam tym Twoim pomiarom.. nie będę udawać, że się na tym jakoś szczególnie znam, ale porównałam to co widzę ze wszystkimi moimi tabelkami w zrobionych usg i wydaje mi się, że podstawowy błąd tkwi w tym, że lekarz nie zmierzył obwodu główki.
I to mnie bardzo dziwi.. ile razy ja miałam usg (a robiło mi je już 3 różnych lekarzy) to każdy od tego właśnie zaczynał. To jest niezmiernie ważne, zwłaszcza już przed samym porodem. Lekarz musi wiedzieć jaka duża jest główka, choćby dlatego że jednym ze wskazań do cc napewno jest duża główka dziecka przy wąskiej miednicy rodzącej.
Inna sprawa, że jest tak jak napisała kilka stron wcześniej
lil kate - termin porodu jest uśredniony i wyliczany jest na podstawie wszystkich zmierzonych parametrów. Tak wynika z tabelek na moich usg - podane są po kolei stosunki poszczególnych wymiarów do siebie. Im ich więcej, tym lepiej. Oprócz wspomnianego obwodu główki ja miałam jeszcze mierzone HL - dłg kości ramiennej (choć nie za każdym razem) i też brane to było pod uwagę.
Więc ewidentnie niedopatrzenie/ignorancja/brak dobrego przeszkolenia u lekarza który robił to badanie. Być może również jakaś przestarzała wersja programu obsługującego maszynę, bo w tej Twojej tabelce to wogóle jakoś mało wszystkiego.. wkleiłabym jak moja wygląda ale nie mam skanera.
Podsumowując
Patri, zrób faktycznie jeszcze raz usg u innego lekarza
Termin się pewnie nie zmieni jakoś drastycznie i waga być może też nie, ale będziesz wiedziała co z tą główką. I myślę że na tydzień, czy nawet dwa przed porodem, waga 3600g to nie jest jakoś strasznie dużo.. normalny fajny 4kg dzieciaczek będzie
My z moim lubym mieliśmy oboje pomiędzy 4,5 a 5kg przy porodzie, mam nadzieję że nasz szkrabek aż tak nie przegnie i na 4kg góra się skończy