USG- Marcówki 2010

[moniSkaBe]

moj gin sie tak uparł ze nie bedzie mi cesarki robic, ostatnio powiedzial ze kombinowanie mi sie nie uda, choc mam rozejscie spojenia na 10mm, ze pewnie nawet jak bym miala dzidzie 5 kilo to bedzie patrzał jak sie męcze brrr

o, jaki burak.
"kobinowanie sie nie uda"

 

[moniazuber]

moj gin sie tak uparł ze nie bedzie mi cesarki robic, ostatnio powiedzial ze kombinowanie mi sie nie uda, choc mam rozejscie spojenia na 10mm, ze pewnie nawet jak bym miala dzidzie 5 kilo to bedzie patrzał jak sie męcze brrr

a skąd wiesz, że to on podejmie taką decyzję na porodówce??? może akurat na dyżurze/oddziale będzie lekarz, co ma inne zdanie...

 

[beatrix81]

a skąd wiesz, że to on podejmie taką decyzję na porodówce??? może akurat na dyżurze/oddziale będzie lekarz, co ma inne zdanie...

mam do niego zadzwonic jak bede juz jechala na IP tak cos czuje że na kase czeka bo widzi jak sie boje, no nic zobaczymy nie mam zamiaru placic ale jak bede miec po porodzie klopoty z chodzeniem wytocze mu... proces
nie chce juz zmieniac szpitala moj M drogi sie przez 2 m-ce uczył bo nie jest stąd

 

[moniSkaBe]

mam do niego zadzwonic jak bede juz jechala na IP tak cos czuje że na kase czeka bo widzi jak sie boje, no nic zobaczymy nie mam zamiaru placic ale jak bede miec po porodzie klopoty z chodzeniem wytocze mu... proces
nie chce juz zmieniac szpitala moj M drogi sie przez 2 m-ce uczył bo nie jest stąd

jak to na kase czeka?
to jakbym miala placic i jeszcze on by mi z takimi tekstami wyjezdzal, to na pewno bym nie zadzwonila.

 

[ccaroline85]

Połączyłam Wątki ze zdjęciami USG itp.

 

[mcgosia83]

mój niunio z dziś (36tc 5d) waży 3200 i gin powiedział "o ile nie więcej"...więc chyba na mniej nie ma co liczyć bo podał minimalną wagę...
boję sięęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę.....nie chce aby przekroczył 4kg

 

[moniat84]

mam do niego zadzwonic jak bede juz jechala na IP tak cos czuje że na kase czeka bo widzi jak sie boje, no nic zobaczymy nie mam zamiaru placic ale jak bede miec po porodzie klopoty z chodzeniem wytocze mu... proces
nie chce juz zmieniac szpitala moj M drogi sie przez 2 m-ce uczył bo nie jest stąd

Ja to mam taki plan. Jeżeli by się okazało, że dzidzia jest duża, a lekarka miala by wątpliwości co do cesarki to idę na wizytę prywatną do ordynatora, niech on decyduje, bo jego decyzji nikt nie podważy. W 31 tygodniu mały miał 1500g, to nie dużo, ale ostatnio moja gin powiedziala, że mam już macice bardzo wysoko i dziecko małe nie będzie, ale okaże się jeszcze na USG które mam 4 marca. Nie ma co zdrowiem przepłacać a procesu i tak nie wygrasz bo takie mamy polskie realia, lepiej temu zapobiec. Poza tym burak i cham ten twój lekarz

 

[1kkarolaa1]

jejku te wasze dzieciaczki wcale nie takie małe
moj synek w 35 tyg 1980g tylko

 

[tuttobene]

moj gin sie tak uparł ze nie bedzie mi cesarki robic, ostatnio powiedzial ze kombinowanie mi sie nie uda, choc mam rozejscie spojenia na 10mm, ze pewnie nawet jak bym miala dzidzie 5 kilo to bedzie patrzał jak sie męcze brrr

Dzis dowiedzialam sie ze tez bede mieć raczej sporą dzidzię 37 tc 1 dn 3600 g i Pan doktor sam odrazu zaznaczyl ze gdybym doczekała do dwojego terminu z OM to on mi już dziś mówi ze zaleca CC bo po co męczyć Panią i dziecko tym bardziej. Więc widzę ze wogole inne podejścia. Ale ja raczej chciałam rodzić naturalnie. No ale cóż..... będzie tak jak radzą specjaliści

 

[ccaroline85]

tuttobene U mnie tak mówiła ginekolog z pierwszym dzieckiem miał ważyć 4600!! Powiedziała, że będzie cesarka, ponieważ dziecko jest duże. Poszłam na konsultację do lekarza w szpitalu, który powiedział absolutnie, najpierw próbujemy dołem, jeśli będzie coś nie tak wtedy zadecydujemy. Cieszę się, że nie zrobili mi od razu cc, synek ważył 4000 g udało się bez nacinania, a ja po 2 h mogłam się zająć Dawidem. Wiadomo, że jeśli ma być cc, lepiej mieć je wcześniej niż męczyć się rodząc dołem, a skończy się na cc, ale USG może się sporo pomylić jak widać.