my wczoraj mieliśmy wizytkę..
zacznę od początku- mówiłam o twardnieniu brzucha, moja gin patrząc na badania powiedziała, że to brak magnezu i mam nadal łykać Aspargin. Co do upławów to przepisała mi Clotrimazol i tabletkach dowcipnych i maść
jakaś infekcja się przyplątała
ten mój synuś to przeze mnie tyle chemii ma dostarczanej w tych lekach :-(
no a usg- poprosiłam, żeby zrobiła 3d chociaż buziaczka, co prawda nie było to łatwe, bo Mały cały coś mielił w buzi, połykał wody, ziewał, a raz się nawet do nas uśmiechnął- niesamowite to było, płakać mi się chciało:-) ale jest śliczny, taki ma noseczek zadarty i pucowate policzki;-)
waży 802 g myślicie, że to ok? rozmawiałąm z gin o tym, jakie dzieci się teraz rodzą i ona mówi, że teraz strasznie duże, ponad 4 kg to standard
co do zdjęć z usg, to mam, ale niewyraźne, bo bardzo maleńkie, więc te, które wkleję, jest robione "ze zdjęcia", więc nie wiem, czy cokolwiek to zobaczycie.. w każdym razie podpowiem, że na tej fotce Junior ziewa:-)