🌞 Upalny lipiec mamy, wakacje zaczynamy i dwie kreski wysikamy 🤰

[klaudia16]

My mamy podobne , z najbliższymi przyjaciółmi witamy się buzi w policzek i też nie widzę w tym nic złego ,jeżeli chodzi o taniec z koleżanką/kolega to wiadomo zwykły taniec okej , nie może to być taki taniec jak ze sobą tańczymy ale wyjście bez siebie do klubów nie wchodzi w grę , oboje podjęliśmy taka decyzję że nie chcemy chodzić bez siebie , lubimy bawić się razem wiec czemu mamy bawić się osobno . Jeżeli chodzi o oglądanie filmów w internecie to nie mam z tym problemu jeżeli nie jest to nagminne ,raz na jakiś czas ,chociaż raczej włączmy sobie razem . Imprez firmowych nie mamy także no , ale myślę że jeżeli byłoby to wyjście na piwo okej , ale jakieś grupę imprezy w klubie to już nie bardzo

 

[LadyCaro]

To my z klubami mamły łatwo bo obydwoje nie lubimy klubów, wiec nawet nie musieliśmy nic decydować

 

[anyżowa]

A rzeczy w stylu przytulenia/buziaka na powitanie z innymi kobietami czy taniec na imprezie firmowej z kobietami z pracy?

Ja generalnie jestem zazdrosna o mojego o czym on doskonale wie, z jego strony tak samo , dlatego staramy się nie dawać sobie powodu do niesnasek . O ile buziak czy przytulenie w bliskim gronie ( rodzina, bliscy znajomi na przywitanie) jest ok, o tyle jeśli takie gesty byłyby skierowane na kogoś innego np. z pracy, to byłby to już powód do pytań o kontekst i kłótni. Cóż

 

[LadyCaro]

Ja generalnie jestem zazdrosna o mojego o czym on doskonale wie, z jego strony tak samo , dlatego staramy się nie dawać sobie powodu do niesnasek . O ile buziak czy przytulenie w bliskim gronie ( rodzina, bliscy znajomi na przywitanie) jest ok, o tyle jeśli takie gesty byłyby skierowane na kogoś innego np. z pracy, to byłby to już powód do pytań o kontekst i kłótni. Cóż

o nie, nie wyobrażam sobie witać się z kimś np z pracy przytuleniem czy buziakiem w policzek. Ja w ogóle nie lubię jak mnie obcy ludzie dotykają. Wiecie, np ktoś z Tobą gada i Wam kładzie rekę na ramieniu czy coś. Nie dotykać mnie

 

[anyżowa]

o nie, nie wyobrażam sobie witać się z kimś np z pracy przytuleniem czy buziakiem w policzek. Ja w ogóle nie lubię jak mnie obcy ludzie dotykają. Wiecie, np ktoś z Tobą gada i Wam kładzie rekę na ramieniu czy coś. Nie dotykać mnie

Mam tak samo, taki kontakt fizyczny rezerwuję dla nielicznych, raz opierniczyłam koleżankę z pracy jak zaburzyła moją sferę komfortu dotykając ni z gruchy ni z pietruchy mojego karku czy ramienia ( dałam jej do zrozumienia, że mi się to nie podoba , powiedziałam wprost), również ona ma tendencję do pozostawaniu w zbyt bliskiej odległości od rozmówcy, strasznie mnie irytuje jak ktoś się zbliża zanadto i do mnie rozmawia, czuje wtedy skrępowanie.
Także ja też team nie rusz, nie dotykaj

 

[anyżowa]

Muszę się pochwalić, wkońcu odebraliśmy jakieś dobre wyniki w tej naszej trudnej drodze. Przyszły Nam kariotypy dziś. 46 xx i 46 xy, więc na tym polu gra gitara

 

[StaraStaraczka]

o nie, nie wyobrażam sobie witać się z kimś np z pracy przytuleniem czy buziakiem w policzek. Ja w ogóle nie lubię jak mnie obcy ludzie dotykają. Wiecie, np ktoś z Tobą gada i Wam kładzie rekę na ramieniu czy coś. Nie dotykać mnie

Ostatnie pytanie - wyobraźcie sobie, że do waszego faceta leci z rozpostartymi ramionami kobieta z pracy. Nie żadna bliska znajoma. Po prostu współpracownica, która wita się blisko przytulając. Powiedziałam, że dla mnie to nie było komfortowe na to patrzeć i dostałam pytanie - jak w takim razie mam się zachować? Odsunąć się i powiedzieć cześć czy co?

I w sumie stwierdziłam, że nie wiem jak to powinno wyglądać, gdyby on chciał uznać moje granice i tego przytulenia odmówić. Macie pomysł?

I żeby nie było. Tak jak piszecie - w towarzystwie najbliższych przyjaciół nie mam problemu, że się przytuli na dzień dobry czy do widzenia z żonami/partnerkami itp.

 

[MissKocurek]

Dziewczyny przeczytałam gdzieś tu na forum, że testy owulacyjne wychodzą pozytywne w ciąży.
A że mam ich jeszcze trochę to sprawdziłam.
Takiej kreski nie miałam nigdy to chyba musiałby być mega peak
Nawet nie 5s jak się taki zrobił.
A dla porównania z testem ciążowym oba po około 5 minutach. Zdjęcia z teraz dlatego już trochę słabe światło.
Pójdę do piekła za ciekawość ale musiałam bo wydawało mi się to dziwne.

 

[Leanne]

U mnie test negatywny. Znowu się nie udało myślicie, że w takiej sytuacji mogę już odstawić duphaston? Lekarz kazał go brać do pierwszego dnia spodziewanej miesiączki, ale to już nie ma sensu.

Poczekajmy jeszcze.
Dopóki nie ma to wszystko jest możliwe.

Pewnie sposób przedstawienia wyników tam lekarzowi najbardziej odpowiada, ale w Warszawie jest mnóstwo miejsc, gdzie można wykonać nawet zaawansowaną immunologię.

Ja nadrabiam, miałam ciezkie ostatnie 3 dni
Tak ja myślę , że tam im zależy po prostu żeby bulić tyle kasy w tym konkretnie ośrodku, a przecież wiadomo, że oni sami nie robi tylko wysyłają do różnych labow.

Ja pozwolę sobie wtrącić, że na fejsie jest grupa odnośnie leczenia immunologii akurat u innego lekarza (Paśnika, starając się z pomocą doktora P), ale często można się tam dużo dowidzieć o badaniach itd. Dziewczyny często robią w innych miastach, bywa taniej lub drożej i o ile się orientuję to głównie chodziło o reprezentację wyników 2 badań (IMK i coś jeszcze), które robione w APC w Łodzi mają spoko wygląd (choć lekarze umieją już odczytywać inne), a dużo innych badań robionych jest lokalnie w szpitalu, klinice, rckik i nie są to bynajmniej wyniki do kosza.
Naprawdę dużo można się tam dowiedzieć o immunologii.

Zapisalam się do grupy ale tam są jakieś stare posty, mogłabyś proszę podrzucić linka bo może jestem w złej grupie.

 

[Leanne]

Dziewczyny dziś po południu wysłała męża do apteki.
Przed tym rozmawialiśmy, że jak się nie udało to wstrzymujemy się do nowego roku.
Zrobiłam test... I pozytywny...Zobacz załącznik 1649154

O Pani!

Pięknie