Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wprowadzenie cewnika bolało dosłownie chwilę, trochę jak mocniejszy okresowy, ale wprowadzenie pianki już zabolało solidnie, na szczęście tylko jakieś 2-3min to trwało i dobrze, że położna tuż obok przypomniała mi o oddychaniu. Aż się boję pomyśleć jak by to bolało bez tych leków
Kurczaki, nie na takie prezenty człowiek liczyHejka dziewczyny, wszystkim wielkie dzięki za życzenia i pamięćjak dołączyłam w styczniu to nie sądziłam, ze będę tu aż tak długo.
Ja dziś urodziny rozpoczęłam od wspaniałych wiadomości - byłam na monitoringu, na którym piękny wielki pęcherzyk 23 mm idealny do pęknięcia pod środowa inseminacje w towarzystwie cudownego polipado trzech razy sztuka. Jak się dowiedziałam to nawet mnie to nie ruszyło. Wszechświat cały czas pokazuje, ze nie można mieć absolutnie żadnych planów, nawet związanych z leczeniem
czy taki polip jest przeciwwskazaniem do IUI? Jak wygląda leczenie?
Przeciwskazaniem nie jest, ale może utrudniać implantację. U mnie pierwszy lekarz, który go wykrył, powiedział że równie dobrze mogłabym założyć sobie wkładkę domaciczną, bo szanse na ciążę będą takie same. Oczywiście nie jest to prawda i kolejny lekarz, który mnie badał, postukał się w głowę jak to usłyszał. Fakt faktem, że nie udało się zajść z polipem, ale przez kolejne ponad pół roku już po histero też nie
Mimo wszystko teoretycznie jest to możliwe i że złuszczy się razem z endometrium przy porodzie.
Możliwe, ja miałam w chyba w maju tako cykl, że w 12 dniu już było po.
A ja miałam na żywcaWprowadzenie cewnika bolało dosłownie chwilę, trochę jak mocniejszy okresowy, ale wprowadzenie pianki już zabolało solidnie, na szczęście tylko jakieś 2-3min to trwało i dobrze, że położna tuż obok przypomniała mi o oddychaniu. Aż się boję pomyśleć jak by to bolało bez tych leków
z tego, co lekarka powiedziała to nie. Ale kiedyś w ten samej poradni, ale od innej lekarki usłyszałam, ze z polipem sa zerowe szanse na ciąże. Jak w necie o tym czytałam w wielu źródłach to podobno to nie jest takie zero jedynkowe, ale szanse maleją do jakiejś naprawdę niskiej liczby.Kurczaki, nie na takie prezenty człowiek liczy
To faktycznie ciekawe, że macie podejść w tym cyklu... Najwidoczniej jakieś szanse są. Trzymam kciuki za miłe zaskoczeniez tego, co lekarka powiedziała to nie. Ale kiedyś w ten samej poradni, ale od innej lekarki usłyszałam, ze z polipem sa zerowe szanse na ciąże. Jak w necie o tym czytałam w wielu źródłach to podobno to nie jest takie zero jedynkowe, ale szanse maleją do jakiejś naprawdę niskiej liczby.
Teraz lekarka kazała mi wziąć ovi normalnie dziś i podejść w środę do zabiegu. Dziś już było endo na tyle grube, ze tez tego polipa dobrze nie widziała, kazała wrócić w 3DC jeżeli dostanę okresu.
Nie wiem, czy po prostu chce mnie mieć z głowy czy o co chodzi, ale to trochę dla mnie dziwne, ze powiedziała, ze mamy podejść. My zgodnie z zaleceniem podchodzimy, ale nie wiąże z tym żadnych nadziei. Ale mąż wiąże
