reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

U lekarza

do mnie dziś zadzwonili z przychodni, gdzie przyjmuje mój nowy gin. niestety nie będzie mógł mnie przyjąć w piątek, bo musi zastąpić jedną panią gin w szpitalu ( moją byłą "księżniczkę"). mogłam mieć wizytę w czwartek, ale nie mam jak dojechać więc umówiłam się na następną środę, bo wtedy kończy mi się L4. będę wówczas w 20-tym tygodniu. nie wiem, czy lekarz potraktuje tą wizytę jak połówkową, ale napiszcie mi czy robiłyście jakieś dodatkowe wyniki na badanie połówkowe?? mnie ginka o niczym nie informowała, więc nie wiem za wiele, a chciałabym być przygotowana. zrobię i tak morfologię i mocz, ale czy coś dodatkowego Wy miałyście zalecane??
 
reklama
agacinko ja mam co wizyte morfologie i mocz, a 20 tc to chyba ok na usg połówkowe, ale jak pisały dziewczyny to podobno lepiej 22 tc.

jeśli chorujesz na coś to robisz cos dodatkowo, a tak to nie...

ja dziś robiłam morfologie, mocz, toxo igm, ft3, ft4, pc ATPO, pc TG, CRP (wszysttko całe szczęście w normie prócz CRP, to już standard) i zapłaciłam 160 zł, pięknie :) bo jutro wizyta u gina (120zł), a we czwartek endokrynolog (80zł) ;)
 
agacinka1221 chyba zadnych dodatkowych badan nie trzeba robic, ja tez mam wizyte w przyszlym tygodniu wiec tez bede w 20 tyg i zastanawiam sie czy na tej wizycie zrobi mi polowkowe czy na jeszcze nastepnej, na pewno bede miala USG i powiem mu zeby sprawdzil te torbiele czy sie wchlaniaja

krisowa sporo Ci wyszlo za badania. powodzenia jutro na wizycie i daj znac co i jak

ja dzisiaj robilam TSH i mam w normie, wiec pewnie euthyrox w tej samej dawce zostanie, musze wieczorem do pani endokrynolog zadzwonic, bo w tym miesiacu nie dostalam sie d niej na wizyte i kazala zrobic TSH i zadzwonic z wynikami czy zmniejszamy dawke czy zwiekszamy
 
jestem po wizycie już od rana, ale mama była u mnie, to nie mogłam sie odezwać
u mnie w końcu lekarz powiedział cudowne dwa i dla mnie zupełnie nowe słowa " jest dobrze"
jeszcze nigdy z jego ust tego nie usłyszałam
wód przybyło i jest dobrra ilość, dziecko się rusza jak oszalałe, jeszcze raz pokazywał mi kość nosową i mówi " widzi pani nosek" na co ja ze teraz już tak a on " to jak wcześniej pokazywałem, nie widziała Pani". a ja że nie, ale teraz po wynikach genetyki jestem pewna zże to kość :)
jestem szczęśliwa i za 3 tygodnie odstawiem duphaston... a usg 4d mam dokłądnie za 4 tygodnie, tak jak pisałyście w 22 tyg :)
 
Witam Was :-)
Ja też już po wizycie. Kolejna ma być 4.10 i wtedy będzie robione usg połówkowe i będziemy nagrywać płytę 4D :-) już się doczekać nie mogę, choć zawsze i tak dostajemy 1 zdj zwykłe i jedno w 4d.
Co do wizyty, to miałam zwykłe badanie żeby sprawdzić jak szyjka-ok. Na następną wizytę mam zrobić tylko badanie ogólne krwi i mocz. Nie wiadomo też czy nie rozwinie się u mnie zapalenie stawów, a na razie wszystko zmierza w tym kierunku :( i mam na razie obserwować.
Lekarz słuchał serduszka i ładnie i szybko biło, w ogóle to dzidzia chyba spała bo taka grzeczna była (nie to co ostatnio). Usg bardzo krótko trwało, tylko żeby zobaczyć płeć. Na 90% jest dziewczynka, ale na 100% będzie wiadomo na usg połówkowym, wtedy też nagramy płytę 4D. Nastawialiśmy się z mężem na chłopca i bardzo nas zaskoczyło, że jednak jest dziewczynka, ale nic oby dzidzia była zdrowa to jest najważniejsze.

Krisowa super wiadomość! Bardzo się cieszę, że u Ciebie i dzidzi już wszystko dobrze!

Pozdrawiam Was i Wasze dzieciaczki
 
krisowa ciesze sie ze wszystko u Was w porzadku, teraz przynajmniej jestes spokojniejsza i mozesz w pelni cieszyc sie ciaza :)

M85 zapalenie stawow... brzmi groznie, moj M mial reaktywne zapalenie stawow po powrocie z Egiptu ;/ w zeszlym roku. Nie wiem co u Ciebie dokladnie ze stawami sie dzieje, ale moj musial brac sterydy i leczyl sie ponad pol roku i teraz nie wiadomo czy to sie kiedys nie nawroci. Mam nadzieje, ze u Ciebie to nic powaznego i 3mam kciuki. Dobrze, ze z dzidzia wszystko ok
 
krisowa to scenariusz wczorajszego dnia miałaś podobny do mojego :-) też rano byłam na usg i usłyszalam że jest dobrze. Akurat mój wiercipiętek buzi nie pokazał, więc kość nosową oglądaliśmy ostatnio w 13 tc, za to nie omieszkał pochwalić się siusiakiem :-pWiercił się okropnie i nie mieścił się całościowo w "kadrze" więc niewiele widzieliśmy- przez chwilę stopa, potem łokieć, potem brzuszek (nerki, żołądek itp.). Ginka mnie zaskoczyła bo po raz pierwszy rzuciła hasło "dziś krótkie usg bo nie chce go za bardzo prześwielać" czyli wyszło że jest z tych wyznających teorię że usg może być szkodliwe :confused:
Na połówkowe za waszymi radami też zapiszę się w okolicy 22 tc do prywatnej kliniki z dobrym sprzętem i dobrym specjalistą przede wszystkim. Nie wiem tylko jak będzie z nagraniem filmu, koleżanki mi odradzają- mówią, że nic konkretnego na tym nagraniu nie będzie poza wglądem na serce, nerki i inne narządy. Całościowo dzidziola pływającego sobie niby nie widać :dry:
 
udało mi się dziś w końcu dostać do internisty. Dostałam skierowanie do ortopedy na konsultację w sprawie - mój kręgosłup a poród naturalny/cesarskie cięcie. Dostałam też skierowanie do chirurga ze względu na przepuchlinę. Z marszu pojechałam do specjalistycznej przychodni. Miłe zaskoczenie, akurat dziś mógł przyjąć mnie od ręki chirurg, nie było pacjentów w kolejce, były numerki. Mam przepuchlinę brzuszną prawostronną. Nic w ciąży z tym nie będzie robić, bo to ciąża, przepuchlina nie jest uwięźnięta, co znaczy że gula się przesuwa, na leżąco się całkiem chowa, więc nie jest najgorzej. NIe przeszkadza to w porodzie naturalnym, ale może mi się w trakcie wysiłku pogorszyć :baffled: i np uwięznąć. Mam obserwować, po porodzie jak dojdę do siebie, to się zgłosić ponownie. Problem jak na razie mam z ortopedą, bo tam gdzie poszłam to nie przyjmuje. Zlikwidowali stanowisko ortopedy :baffled: Do porodu jeszcze trochę czasu, więc tymczasem będę się wieszać na telefonie i poszukam ortopedy na Nfz, może gdzieś się uda. Chciałabym żeby zbadał mnie lekarz kompetentny, co wyda dobra diagnozę, właściwie oceni ryzyko i uczciwie powie mi czy to bezpieczne czy niebezpieczne rodzić naturalnie.
 
Cześć dziewczynki.
Ale się dziś zdenerwowałam.Poszłam dziś na umówioną wizytę do stomatologa wysłał mnie do niego na konsultację mój ginek.(Podobno to normalne w ciąży).Niestety pani stomatolog powiedziała że mam zęby do leczenia i nie wystawi mi opinii no chyba że negatywna...
I co ja mam teraz zrobić.Dentysty boję się jak cholera i nie wyobrażam sobie usiąść na fotelu dentystycznym tym bardziej teraz w ciąży.Nie wiem co teraz.Może któraś z Was też miała taką sytuację???? Proszę napiszcie bo jestem w kropce.





 
reklama
Krisowa - super, że u Was wszystko ok. No i bąbelek zdrowy.

M85 - widzę, że i u Ciebie dobre wieści ;) No i może będziecie mieć dziewczynkę.

Poroniona - gratuluję więc synka :)

Geniusia
- a może spróbuj się zapisać do przychodni przy szpitalnej np. na ulicę Lindleya - tam moja mama do ortopedy chodziła lub do przychodni przyszpitalnej ul. Stępińska. Trzymam kciuki aby Ci się udało szybko kogoś znaleźć.

A ja w przeciwieństwie do Was na USG połówkowe idę w 20tyg. mój lekarz powiedział, że najlepszy okres to właśnie ten tydzień. A że będzie robione USG na lepszym sprzęcie - to jeszcze lepiej wyjdzie ;) Już się nie mogę doczekać - a to jeszcze nie całe 2 tyg.
 
Do góry