Kasia22004
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2021
- Postów
- 49
Bardzo mi przykro nie poddawaj się jednak- Trzeba walczyć do końcaNo niestety nie udalo sie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bardzo mi przykro nie poddawaj się jednak- Trzeba walczyć do końcaNo niestety nie udalo sie
Ja się nie zgodzę. Miałam transfer 5 cio dniowej blastocysty i od tak 4dpt zrobiłam sikacza , który wyszedl pozytywny- jasna była kreska, ale różowa .. 5dpt beta wynosila 40,30 ...6 dni po to jednak trochę za szybko. Moim zdaniem to jeszcze nic nie znaczy.
A jakiej wielkości zarodki miałaś podawane? Jak blastocysty to beta w 10 dniu, a w innych przypadkach dopiero 12 lub 14 dzień. Moim zdaniem się za bardzo pospieszyłaś.
Nie mam zamiaru sie poddawac czekam tylko na @Bardzo mi przykro nie poddawaj się jednak- Trzeba walczyć do końca
I bardzo dobrze ja po pierwszym nie udanym byłam trochę podłamana ale wiedziałam ze nie musi sie udać od razu, przy drugim byłam pewna, ze już po wszystkim a okazało sie ze to ten szczęśliwyNie mam zamiaru sie poddawac czekam tylko na @
Jeszcze mamy 4 zarodki wiec musi sie udacI bardzo dobrze ja po pierwszym nie udanym byłam trochę podłamana ale wiedziałam ze nie musi sie udać od razu, przy drugim byłam pewna, ze już po wszystkim a okazało sie ze to ten szczęśliwy
miłe zarodków Wam zostało?
A jakim czasie podchodzilas do drugiego transferu?I bardzo dobrze ja po pierwszym nie udanym byłam trochę podłamana ale wiedziałam ze nie musi sie udać od razu, przy drugim byłam pewna, ze już po wszystkim a okazało sie ze to ten szczęśliwy
miłe zarodków Wam zostało?
Pierwszy w lipcu drugi w październiku ale ja miałam problemy z endometrium przez co mój lekarz nie chciał ryzykować, podeszliśmy w momencie kiedy czuliśmy ze to najlepszy czasA jakim czasie podchodzilas do drugiego transferu?