reklama
a mozna w ostatniej chwili sie zdeklarowac ?
bo nasz wyjazd jakby był nad morze moze wyjsc z dnia na dzien wiec trudno mi powiedziec czy bede na 100%:-( ale barzdo bym chciała poznac resdzte kwietniówek i zobaczyc sie z poznanymi:-)
bo nasz wyjazd jakby był nad morze moze wyjsc z dnia na dzien wiec trudno mi powiedziec czy bede na 100%:-( ale barzdo bym chciała poznac resdzte kwietniówek i zobaczyc sie z poznanymi:-)
Ja na dzień dzisiejszy piszę się na spotkanie z wielka przyjemnością :-)
Nocleg z soboty na niedzielę (o ile nie jest juz za późno).
Ale dziewczyny mam ogromna prośbę: ze względu na moje opóźnienia w odwiedzaniu forum prosze o jakąś informację ok. tydzień przed. Wiem że to głupie i obiecuję że się postaram zaglądać ale ja mam naprawdę sklerozę A bardzo bym chciała pojechać.
Nocleg z soboty na niedzielę (o ile nie jest juz za późno).
Ale dziewczyny mam ogromna prośbę: ze względu na moje opóźnienia w odwiedzaniu forum prosze o jakąś informację ok. tydzień przed. Wiem że to głupie i obiecuję że się postaram zaglądać ale ja mam naprawdę sklerozę A bardzo bym chciała pojechać.
agask
nałogowiec
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 852
Dziewczyny Margot zarezerwowała 15 dorosłych miejsc i z tego co się orientuję to mamy do dyspozycji wolnostojący dom z dwoma łazienkami i aneksami kuchennymi i kawałkiem placu, podejrzewam, ze będą jeszcze rotacje do czasu wyjazdu, a nawet jeśli miałoby nas byc więcej to weźmiemy namioty albo się jakoś upchniemy, w końcu jedziemy po to żeby się nagadać i pobyć ze sobą, najważniejsze żeby dzieciaki miały gdzie spać, a my jakoś przekimamy do rana ;-)
margot
Mamma Mia!
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2004
- Postów
- 12 232
Jagoda przepraszam, jakoś przeoczyłam, w takim razie piszę 16 osób dorosłych.
Ja też myślę, że nie będzie problemu, jak ktoś się będzie chciał w ostatniej chwili dopisać, w razie czego są w okolicy inne gospodarstwa, z małą ilością miejsc, ja mogę też w razie czego kimnąć się w namiocie.
Co do noclegu 25/26 to ponieważ jest mało chętnych to zajmujcie się tym indywidualnie, kto chce, namiary są i można dzwonić i rezerwować, tylko powiedzcie, że z tej grupy, żeby Was nie wetknęli do innego domku.
Trzeba też policzyć, ile jest osób, które przyjadą do Warszawy komunikacją publiczną, bo można by wynająć busik, który dowiózł by wszystkich na miejsce. I tak jeżdżą busy do Kampinosu, a to parę kilometrów dalej, więc koszt jak sądzę byłby niewielki a wygoda wielka. Ja więcej niż jednego dziecka plus rodzic do samochodu nie upchnę... a inne warszawianki pewnie będą omijać stolicę jadąc, bo poza mną wszyscy są spod warszawy.
Koszt ostateczny: dorosły 30 zeta, dziecko 20 zeta niestety (o ile nie bierze się od nich pościeli)... bo woda i tak dalej. Możemy korzystać z grilla i wszelkich atrakcji na miejscu.
Babeczka może też nam zrobić obiad (ponoć robi dobre ruskie pierogi), ale to już możemy zdecydować później, czy chcecmy... ja myślę, że to fajniej, niż zawracać sobie głowę gotowaniem, albo jeżdżeniem po knajpach...
Zaliczkę będę płacić, więc mam nadzieję, że się nie rozmyślicie i przyjedzie chociaż z 10 osób. ;-)Nie musicie teraz mi nic przelewać, policzymy się na miejscu.
Fajnie, że się spotkamy - BIG BANANA
Ja też myślę, że nie będzie problemu, jak ktoś się będzie chciał w ostatniej chwili dopisać, w razie czego są w okolicy inne gospodarstwa, z małą ilością miejsc, ja mogę też w razie czego kimnąć się w namiocie.
Co do noclegu 25/26 to ponieważ jest mało chętnych to zajmujcie się tym indywidualnie, kto chce, namiary są i można dzwonić i rezerwować, tylko powiedzcie, że z tej grupy, żeby Was nie wetknęli do innego domku.
Trzeba też policzyć, ile jest osób, które przyjadą do Warszawy komunikacją publiczną, bo można by wynająć busik, który dowiózł by wszystkich na miejsce. I tak jeżdżą busy do Kampinosu, a to parę kilometrów dalej, więc koszt jak sądzę byłby niewielki a wygoda wielka. Ja więcej niż jednego dziecka plus rodzic do samochodu nie upchnę... a inne warszawianki pewnie będą omijać stolicę jadąc, bo poza mną wszyscy są spod warszawy.
Koszt ostateczny: dorosły 30 zeta, dziecko 20 zeta niestety (o ile nie bierze się od nich pościeli)... bo woda i tak dalej. Możemy korzystać z grilla i wszelkich atrakcji na miejscu.
Babeczka może też nam zrobić obiad (ponoć robi dobre ruskie pierogi), ale to już możemy zdecydować później, czy chcecmy... ja myślę, że to fajniej, niż zawracać sobie głowę gotowaniem, albo jeżdżeniem po knajpach...
Zaliczkę będę płacić, więc mam nadzieję, że się nie rozmyślicie i przyjedzie chociaż z 10 osób. ;-)Nie musicie teraz mi nic przelewać, policzymy się na miejscu.
Fajnie, że się spotkamy - BIG BANANA
reklama
IzaK
podwójnie szczęśliwa :)
Ja bym bardzo chciała się z Wami spotkać, ale wychodzi że za jedną noc muszę wybulić 50 zeta a to dla mnie big kasa, do tego dojazd koszmarnie drogi, nie wiem czy damy radę, muszę jeszcze z mężem przedyskutować i się wtedy bankowo określimy
Podobne tematy
- Przyklejony
- Ankieta
- Odpowiedzi
- 437
- Wyświetleń
- 41 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: