reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

to kiedy spotkanie?

JESZCZE RAZ


  • Wszystkich głosujących
    18
mówisz bez obiadu ?
no te które jadą samochodami to nie maja problemu zapakować sie bardziej
a ja z trójką dzieci i jeszcze prowiantem ????
jak mus to mus !!!!
kiełbachę na grilla planowałam ale w takim razie będe musiała narobić kanapek
ale wy macie więcej doświadczenia bo juz jedno spotkanie było!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Basia nie ma musu, przecież moje zdanie nie jest najważniejsze,a na poprzednim spotkaniu mnie nie było, jeżeli inne dziewczyny będa chciały obiad nie ma problemu, kwestia dogadania i organizacji.Ja mogę wziąc więcej żarcia bo mam blisko i pewnie będę samochodem, a żarcie i tak trzeba wziąć, bo przecież czeka nas tam obiad, ognisko i przynajmniej śniadanie, o ile nie drugi obiad. Właśnie dlatego dobrze by było, zeby dziewczyny zaczęły się określać czym jadą, kiedy jadą i o której mniej więcej będa w Warszawie, a także jak planują powrót..
 
No właśnie, dziewczyny pociągwe, posprawdzajcie dojazd i napszcie, o której będziecie, to będziemy kombinować z dojazdem na miejsce... sensownie by było pewnie, żeby nas busik zgarnął gdzieś w okolicach Centralnego.

A o obiad zapytam, ile by kosztował...
Mi się wydaje, że jak ktoś przejedzie pół Polski to by coś chętnie zjadł... No ale napiszcie. Nie musi być przecież tak, że wszystkie bierzemy. Ale pewnie im więcej obiadów, tym taniej.
 
to i my potwierdzamy przyjazd. O której będziemy na miejscu jeszcze nie wiem. Planujemy wyjazd do Warszawy w piątek wieczorem, żeby Przemko spał po drodze. Nocleg u cioci. I jak się wyśpimy i trochę pogadamy, to pewnie koło południa dojedziemy na miejsce.
A do kiedy trzeba się na ten obiad zdecydować? Bo w sumie jeśli cena byłaby przystępna, to czemu nie.
 
o ile strona pkp nie lzy, to bede na centralnym albo po 8 albo po 10 jak wolicie. czy moglby mi ktos powiedziec czy mam szanse dotrzec rano na 10 do piaseczna w niedziele do kosciola na te nieszczesna komunie??? i jak???
ale bede na kacu, ojej... :)
co do obiadu - jak ktos bedzie jadl to ja tez sie pisze, ale przezyje i bez. wsio mi rybka wlasciwie. szkoda 3 dych na 2 pierogi, z drugiej strony... dolacze sie do wiekszosci. konformistka!!! owczy ped mnie pochlonie!
 
my pojedziemy w piatek i sie kimniemy u michala w nadarzynie. mam nadziej, ze na drugi dzien michal nas podrzuci. jak ta miejscowosc sie nazywa? sory, ale nie moge doszkac sie nazwy, bo czy ten Campinos/kampinos to nazwa osrodka czy miejscowosci?
jedzienie we wlasnym zakresie jezeli chodzi o nas. jas nie jada obiadow, wiec nie ma sensu sie szarpac z kasa na zarcie. ja wytrzymam na bulkach z serkiem ;-)
 
reklama
Miejscowość nazywa się PODKAMPINOS, a KAMPINOS to taka większa wiocha w okolicy. A Puszcza Kampinoska to taki wielki las w okolicy. :-D
Z Nadarzyna blisko.

Marianka dotrzeć się da na pewno, pytanie tylko, o której trzeba wyjechać... spróbuję sprawdzić jak się jedzie do Piaseczna, czy pociąg, czy autobus, chyba, że Agask albo któraś inna Warszawianka lepiej się orientuje...
 
Do góry