magda gratuluję zakupu wózka, na mieście widziałam, że takie z miękką gondolą są bardzo popularne
a ja dzisiaj mam zamiar wyprać poszycie z wózka Gosiowego... jak mi się nie chce, blee...
na plus zaliczam, że myślałam, że już mi się ten wózek nie podoba (mam jedo bartatinę) i planowałam jak najszybciej przeskoczyć do składanej spacerówki, ale jak już go zmontowałam, to z chęcią bym sobie powoziła ech, te hormony
Felidae ty nie odkładaj pieniażków na mleczko, tylko lepiej własną mleczarnię uruchamiaj
a ja teraz dumam, czy nie kupić jakiegoś lusterka samochodowego do obserwacji maluszka. Miał ktoś takie?
My często wyjeżdżamy na weekend (chociaż przy dwójce to już będzie wyzwanie) Wcześniej siadałam z tyłu z Gosią, a teraz przy 2 fotelikach będzie za ciasno, a nawet jakby się dąło przypiąć kołyskę po środku, to ja i tak już wygodniejsza sie zrobiłam i chyba nie będę się tak trzęsła nad drugim dzieckiem. Wolałabym lusterko i obserwację dziecka z przedniego siedzenia.
Myślałam o czymś tego typu:
a ja dzisiaj mam zamiar wyprać poszycie z wózka Gosiowego... jak mi się nie chce, blee...
na plus zaliczam, że myślałam, że już mi się ten wózek nie podoba (mam jedo bartatinę) i planowałam jak najszybciej przeskoczyć do składanej spacerówki, ale jak już go zmontowałam, to z chęcią bym sobie powoziła ech, te hormony
Felidae ty nie odkładaj pieniażków na mleczko, tylko lepiej własną mleczarnię uruchamiaj
a ja teraz dumam, czy nie kupić jakiegoś lusterka samochodowego do obserwacji maluszka. Miał ktoś takie?
My często wyjeżdżamy na weekend (chociaż przy dwójce to już będzie wyzwanie) Wcześniej siadałam z tyłu z Gosią, a teraz przy 2 fotelikach będzie za ciasno, a nawet jakby się dąło przypiąć kołyskę po środku, to ja i tak już wygodniejsza sie zrobiłam i chyba nie będę się tak trzęsła nad drugim dzieckiem. Wolałabym lusterko i obserwację dziecka z przedniego siedzenia.
Myślałam o czymś tego typu: