dzisiaj mialam kolejna wizyte u poloznej. dowiedzialam sie, ze nie mam HIV, syfilisu ani zapalenia watroby czy cos w tym stylu (hepatitis). ;-)
dzidzia sie wierci,ale przynajmniej od razu znalazla jej serducho, bo ostatnio sie strasznie chowala i nie chciala dac sie posluchac, mala wiercipieta
czytam o waszych krzywych cukrowych, mozliwe,ze tez bede miala robiona (babcia miala cukrzyce). czy w polsce to jest standardowe badanie i wszystkim robia jak leci? tutaj tylko jak ktos mial w rodzinie. no i polozna bardzo mnie pocieszyla, bo tutaj podaja taki napoj, ktory nazywa sie lucozade (to chyba glukoza z dodatkami, sportowcy to pija i jak, np ktos lezy w szpitalu, to wtedy tez im sie to zwykle kupuje, na wzmocnienie, jak u nas owoce). w kazdym razie pilam to juz kiedys, nie powiem, zeby mi smakowalo, bo nie lubie gazowanych napoi, ale w smaku prawie jak oranzada, hurra. jak powiedzialam poloznej,ze u nas rozpuszczona glukoza w wodzie, to jej oczy wyszly, hih
od kilku tyg mam kotka, ale jak pytalam o toxo, to mowila tylko,zebym nie dotykala kuwety i myla rece, to wszystko bedzie ok hmm...
dzidzia sie wierci,ale przynajmniej od razu znalazla jej serducho, bo ostatnio sie strasznie chowala i nie chciala dac sie posluchac, mala wiercipieta
czytam o waszych krzywych cukrowych, mozliwe,ze tez bede miala robiona (babcia miala cukrzyce). czy w polsce to jest standardowe badanie i wszystkim robia jak leci? tutaj tylko jak ktos mial w rodzinie. no i polozna bardzo mnie pocieszyla, bo tutaj podaja taki napoj, ktory nazywa sie lucozade (to chyba glukoza z dodatkami, sportowcy to pija i jak, np ktos lezy w szpitalu, to wtedy tez im sie to zwykle kupuje, na wzmocnienie, jak u nas owoce). w kazdym razie pilam to juz kiedys, nie powiem, zeby mi smakowalo, bo nie lubie gazowanych napoi, ale w smaku prawie jak oranzada, hurra. jak powiedzialam poloznej,ze u nas rozpuszczona glukoza w wodzie, to jej oczy wyszly, hih
od kilku tyg mam kotka, ale jak pytalam o toxo, to mowila tylko,zebym nie dotykala kuwety i myla rece, to wszystko bedzie ok hmm...