reklama
Kasiiula
mamusia Pawełka :)
a u mnei 2 dni przed porodem niby 3850 a urodzil sie 4150
każdy lekarz mówi że co do wyniku z usg trzeba liczyć + - 0,5 kg )No lekarz sie smial, ze skoro u mnie pokazalo 3850 to mam liczyc pol kilo tolerancji, wiec albo ok 3300 albo ponad 4 ;] az strach sie bac
pixi
Fanka BB :)
Ja też nie wiem ile waży i jak duże jest moje dzidzi bo tu nie robią takich pomiarów.Bedzie niespodziankadziewczyny wy przynajmniej wiecie ile te wasze szczęścia ważą. Mój gin mi nigdy nic nie mówił ile synek waży przypuszczalnie. Więc ja nie wiem nawet jaki jest ciężki bo że ma długie nogi to wiem )
Własnie, wg usg nie da się określić z dokładnością, to tylko takie szacowanie +- pół kilo. I jak dzidzia dłuższa to bedzie więcej ważyła a jak mniejsza, to wiadomo - mniej. Zazwyczaj przyjmują taką średnią wartość dla dziecka ok 54 cm. Taki wykład ostatnio strzelil mi ginek W sumie i tak najważniejsze, żeby urodziło się zdrowe, a jak będzie zdrowe to i tak urośnie ile tam ma w genach zapisane, hehe
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
to tak jak ja w sumie....
miałam jechać do szpitalka po to żeby wywoływali bez bóli i niczego...
znaczy z bólami ale jakimiś nie tgakimi co wg nich na poród się nie zapowiadało..
i miałam sama prowadzić auto..
a tu nagle bóle zaskoczyły 2 tyg po termninie... i o....
dzwonię po kumpla że nie dam rady dojechać ... a to się już rozwarcie robiło...
i jak dojechałam do szpitala to stwierdziliu że wywoływać nie ma co bo ja rodzę ....
miałam jechać do szpitalka po to żeby wywoływali bez bóli i niczego...
znaczy z bólami ale jakimiś nie tgakimi co wg nich na poród się nie zapowiadało..
i miałam sama prowadzić auto..
a tu nagle bóle zaskoczyły 2 tyg po termninie... i o....
dzwonię po kumpla że nie dam rady dojechać ... a to się już rozwarcie robiło...
i jak dojechałam do szpitala to stwierdziliu że wywoływać nie ma co bo ja rodzę ....
po wizycie ostatniej u gina )
rozwarcie takie jak jest już od miesiąca, ilość wód w normie, łóżyzko bez zwapnień. Więc raczej dzidzi się nie pcha na świat. Podobno duże, bo pomiary wyprzedzają wiek ciąży )
w poniedziałek mam się stawić o szpitala, bo jak to powiedział mój gin, będę 8 dni po terminie i nie mogę sobie już wtedy siedzieć w domku i tak wszedzie łazić ) muszą zrobić ktg i amniopunkcję.
Nie ma porodów rodzinnych bo to decyzja funduszu zdrowia. Tak więc najgorsze że nie ma odwiedzin. Mój gin będzie miał dyżur dopiero 5 grudnia ale na szczęście we wtorek będzie u mnie jego ojciec który też jest ginem )
teraz będę się denerwować do poniedziałku )
rozwarcie takie jak jest już od miesiąca, ilość wód w normie, łóżyzko bez zwapnień. Więc raczej dzidzi się nie pcha na świat. Podobno duże, bo pomiary wyprzedzają wiek ciąży )
w poniedziałek mam się stawić o szpitala, bo jak to powiedział mój gin, będę 8 dni po terminie i nie mogę sobie już wtedy siedzieć w domku i tak wszedzie łazić ) muszą zrobić ktg i amniopunkcję.
Nie ma porodów rodzinnych bo to decyzja funduszu zdrowia. Tak więc najgorsze że nie ma odwiedzin. Mój gin będzie miał dyżur dopiero 5 grudnia ale na szczęście we wtorek będzie u mnie jego ojciec który też jest ginem )
teraz będę się denerwować do poniedziałku )
reklama
AniaSm
Fanka BB :)
przynajmniej wiesz na czym stoisz ;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 13 tys
- Wyświetleń
- 676 tys
- Odpowiedzi
- 168
- Wyświetleń
- 24 tys
- Odpowiedzi
- 887
- Wyświetleń
- 104 tys
- Odpowiedzi
- 334
- Wyświetleń
- 87 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 25 tys
Podziel się: