reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

terminy i wyniki badań/USG

Helenka superek że lepsze wyniki:tak: ja też dzisiaj po wizycie...i JESTEM BARDZO SZCZĘŚLIWA gdyż moja mała gwiazda raczyła zmienić pozę z miednicowej na główkową:-):-):-):-):-) Wizja cesarki po dwóch naturalnych mnie przerażała..choć wiadomo zawsze może być taka potrzeba...ciąży jest mniej ,ale tak jak zawsze..nie 33 a 31 tygodni..ok 1600gram wagi...siuraka brak:-D
to bardo dobrze... jest się z czego cieszyć...:tak:

IzaBK nie przejmuj się... najważniejsze że wszystko jest ok....:tak:
i że dzidzia rozwija się prawidłowo... jeszcze zdążysz się napatrzeć;-)
 
reklama
odebrałam dzis wyniki z moczu i poprawił sie hurrra..

Super :) Bardzo sie ciesze ze polepszyly sie wyniki :tak::tak:

Helenka superek że lepsze wyniki:tak: ja też dzisiaj po wizycie...i JESTEM BARDZO SZCZĘŚLIWA gdyż moja mała gwiazda raczyła zmienić pozę z miednicowej na główkową:-):-):-):-):-) Wizja cesarki po dwóch naturalnych mnie przerażała..choć wiadomo zawsze może być taka potrzeba...ciąży jest mniej ,ale tak jak zawsze..nie 33 a 31 tygodni..ok 1600gram wagi...siuraka brak:-D

No to superowo :-):-) od razu samopoczucie mi sie poprawilo

No i jestem po wizycie..
Wiadomość dnia - mój chłopaczek waży.... uwaga... 2700!!!
Lekarz mówi, ze bardzo duży, ale moim zdaniem lekko przesadza, bo obserwuję go dokłądnie i malec tyje 200 g na tydzień (a średnie to ok 150) skoro do końca zostalo 4-6 tygodni to przytyje jeszcze 800- 1200g czyli waga końcowa 3500-3900. To nie jest jakoś bardzo dużo. Bardzo duży to byłby 5-6 kg
Mówilam o tych skurczach, ale nic na nie nie dostałam, bo jak lekarz powiedzial nie ma powodu by wstrzymywac poród (choć to nie znaczy wcale,ze przez nie urodzę wcześniej), bo dzidzia duża, w pełni rozwinięta, zdrowa.
Co do żółtaczki to pozostaje jedynie czekać na ewentualne objawy, jeszcze do 5 dni.

Tez nie uwazam zeby maly byl nadzwyczajnych wymiarow ;-) Najwazniejsze ze zdrowy!

ja wczoraj po usg. Moje uprzejme dziecko po raz kolejny wypięło się na mnie i na lekarza, i znów moglismy podziwiać przede wszystkim plecy :wściekła/y: buzi ani krocza się nie dało podejrzeć..
co gorsza okazało się, że chociaż wcześniej dziecko ustawione było główkowo, teraz jest ustawione poprzecznie :wściekła/y: w ogóle się matki nie słucha!!!
poza tym waży 2243g. :-) Narządy wewn, przepływy ok, łożysko - stopień dojrzałości II.
w sumie niby coś tam sie dowiedziałam, ale jestem trochę zawiedzona...

Najwazniejsze ze dzidzia zdrowa! a przynajmniej bedziesz miec mila niespodzianke jak sie urodzi :-):-)



Co do "małych" olbrzymkow to juz widzialam wczesniej i bylam w szoku heheh :)
 
My tez juz po wizycie.
Bylismy na 3D i było bardzo ładnie buźkę widać, mamy nagrane 2 piękne filmy, ale zdjęć nie ma niestety bo bylismy własciwie nie na sesji tylko sprawdzić jak z tym serduszkiem. Więc chyba juz jest lepiej bo w ciągu całego badania zdarzyły sie może 2 zaburzenia. Lekarz powiedzial ze mam sie absolutnie tym nie przejmowac bo to nic groznego, wad serca nie ma, nie jest tez powiekszone. Po porodzie bedziemy tylko musieli sprawdzic dokładnie u dobrego kardiologa, ale bedzie ok. I co mnie zaskoczył to wcale nie jest arytmia wskazaniem do cesarki, wiec musze na te piękne bóle czekać:tak:. Ale najwazniejsze ze jest dobrze. Synuś jest nadal synusiem i to 100%:tak: Wazy ok 2300. Powiedział ze moge sie juz spokojnie szykowac do porodu:eek:

Gratuluje Wam dobrych wyników:-D:tak:
 
My tez juz po wizycie.
Bylismy na 3D i było bardzo ładnie buźkę widać, mamy nagrane 2 piękne filmy, ale zdjęć nie ma niestety bo bylismy własciwie nie na sesji tylko sprawdzić jak z tym serduszkiem. Więc chyba juz jest lepiej bo w ciągu całego badania zdarzyły sie może 2 zaburzenia. Lekarz powiedzial ze mam sie absolutnie tym nie przejmowac bo to nic groznego, wad serca nie ma, nie jest tez powiekszone. Po porodzie bedziemy tylko musieli sprawdzic dokładnie u dobrego kardiologa, ale bedzie ok. I co mnie zaskoczył to wcale nie jest arytmia wskazaniem do cesarki, wiec musze na te piękne bóle czekać:tak:. Ale najwazniejsze ze jest dobrze. Synuś jest nadal synusiem i to 100%:tak: Wazy ok 2300. Powiedział ze moge sie juz spokojnie szykowac do porodu:eek:

Gratuluje Wam dobrych wyników:-D:tak:
Dobre wiesci, gratuluje! Ciesze sie, ze z serduszkiem jednak wszystko ok:tak:
 
Nooooo, i my już po badaniach :tak:
W szpitalu standard - krew, mocz, ciśnienie 145/85 później 138/82 no i standardowe "macanie" brzucha - kolejna wizyta za 2 tyg
Ponadto byłam u tej nowej pl gin - najpierw z zamiarem tylko badania ginekologicznego, ale w końcu zdecydowałam sie też na usg... Usg - wszystko w porządku - 34tc, dzidzia zdrowa, rytm serduszka w normie, Mała już ułożona do porodu, łożysko na przedniej ścianie więc książkowo w związku z czym prawie znikome prawdopodobieństwo że dzidzia zmieni pozycję.... no i (co nie było zaskoczeniem) wierciła się strasznie :laugh2: Ahhhh, no i po raz 3 stwierdzona dziewczynka. Tak więc daruję sobie już chyba kolejne usg skoro nic nie wskazuje na to żeby coś złego tam się działo...
Jeśli chodzi o badanie ginekologiczne to żadnych zmian pt stany zapalne i grzybki gin nie stwierdziła jednak okazało się że szyjka dosyć krótka (chociaż bez paniki - jeszcze w normie) więc mam leżeć i więcej odpoczywać... - stwierdziłam że więcej już się nie da ;-):-D Bo ostatnio to naprawdę mam wrażenie że tylko jem i leże.. :zawstydzona/y::-p
 
reklama
Do góry