reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szymonek - 27 tc. - 590 g

Madziu nie bylo mnie jakis czas u Was, ale caly czas o Was mysle...a wczoraj to az mi z rak wszystko lecialo tak sie stresowalam..

mam nadzieje ze wszystko ok i niedlugo odezwiesz sie do nas


sciskam mocno
 
reklama
Dziekuję Wam wszystkim bardzo.To miłe,ze tyle osób o nas myślało i trzymało kciuki...
U nas dzieki Bogu wszystko dobrze:tak: Dzisiaj własnie wrócilismy do domku.
Zabieg trwał ponad 3 godziny i nastresowałam sie bardzo.Jak zadzwonił pager,ze operacja sie skończyła to zrobiło mi sie strasznie słabo,ledwo weszłam po schodach,nie wiedziałam czego sie spodziewac,czułam jakis wewnętrzny niepokój,ale na szczęście wszystko dobrze i operacja przebiegła bez żadnych komplikacji.Jak na razie wszystko dobrze,odczułam dużą ulgę,bo Szymek jest teraz karmiony od 23 do 5 rano bez przerwy,a wciagu dnia 4x po 0.5h(co 3 godz)takze mozna jakos normalniej funkcjonowac...Na razie jeszcze nie moze przekręcac sie na brzuszek bo go boli ale szybko dochodzi do siebie.I co najwazniejsze jeszcze ani razu nie zwymiotował takze mam nadzieje,ze tak juz zostanie:tak:
 
Ostatnia edycja:
Madzia bardzo sie ciesze ze wszystko sie udało.

A powiedz mi Szymek nie probuje wyciagac tej rurki? ola np ma manie drapania sie po brzuszku...

Mam tez prosbe, moglabys wyslac mi na pw jakies zdjecie brzuszka Szymka?
Caly czas nie wiem jak to u nas bedzie...

Pozdrawiamy bardzo mocno
 
reklama
Marta jutro w wolnej chwili odpisze Ci i przesle zdj na pw bo dzisiaj juz nie dam rady...
Pozdrawiam i buziaki dla Oleńki;-)
 
Do góry