reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szymonek - 27 tc. - 590 g

Majka , nie wiem.. moze to był jakis skrót myslowy, albo ja cos przekręciłam? Może tu chodzi o jakąś fazę tworzenia się zawiązków? Nie mam pojęcia, nie zgłębiałam tematu bo nas ten problem chwała Bogu nie dotyczy. To było prawie 2 lata temu, więc rozumiesz. W każdym razie tak czy inaczej jutro zagadnę tę znajoma mamę ortodontkę, bo sama juz się zaciekawiłam tą kwestią.
 
reklama
Znalazłam cos takiego w necie:

Już w 4 tyg. życia płodowego, gdy zarodek ma długość tylko 1 cm z nabłonka ektodermalnego powstaje listewka zębowa. W 6 - 7 tyg. z tzw. pierwotnej listewki zębowej zaczyna się tworzyć 20 zawiązków zębów mlecznych, w 16 - 17 tyg. z tej samej listewki rozwijają się zawiązki pierwszych trzonowców stałych (szóstek). Między 24 - 30 tyg. życia płodowego z listewki zębowej wtórnej powstają zawiązki siekaczy, kłów i przedtrzonowców stałych. Zawiązek drugiego zęba trzonowego stałego (siódemki) tworzy się w 6 miesiącu życia dziecka, a trzeciego (ósemki) w 5 roku. Zawiązki zębów stałych położone są językowo w stosunku do zawiązków zębów mlecznych.


Faktycznie mleczaki tworzą się szybko - 6-7 tydzień, dopiero stałe później. W czasie urodzenia sie Szymka powstawały zawiązki zebów stałych siekaczy, kłów i przedtrzonowych (o ten okres otar ł się Franek, bo on z 30 hbd, pewnie dlatego mi lekarz mówil o zębach, ale chodziło mu chyba o stałe????? Cholera, już nie wiem. Jutro postaram sie dowiedziec więc jak najwięcej.

Kurcze, każdego dnia na tym forum człowiek dowiaduje sie czegoś nowego..
 
Madziu (a przy okazji i Majka), już chyba wszytko wiem, dziewczyny.
To, co Madziu opisujesz to taka anomalnia..Czasem zdarza się, że dziecku "po prostu" wyrastają dodatkowe zęby. Czasem jest tak, że dochodzi do jakiegoś zaburzenia (niezależnego od niczego) i listewka zębowa sie mnoży. Jedynym wyjściem z sytuacji jest chirurgiczne usunięcie zębów:( Pani dr chciala mi podac namiar na dobrego chirurga, ale powiedziałam, że niestety za daleko mieszkasz..:( W każdym razie musisz z tym iść do lekarza. Mówiła ze jest to prosty zabieg, ale niestety dla dziecka mało przyjemny..:(
Spytałam od razu o te antybiotyki i zawiązki zębów. Faktycznie dzieci urodzone przed czasem, które dostawały w czasie tworzenia sie zawiązków zębów stałych silne antybole moga miec problemy z zebami stałymi (chodzi o hbd 27-30). W wieku 7 lat nalezałoby zrobić rtg panoramiczne, żeby sprawdzić czy wszystko jest ok a jak nie jest, to żeby zacząć działać. A narazie mamy o tym nie mysleć, bo..niczego nie zmienimy.
 
Anieszka dziekuję Ci bardzo. Przynajmniej wiem mniej wiecej na czym stoję,chociaz nie moge napisac,ze mnie uspokoiłaś:-( Tak myślałam,ze zęby beda do chirurgicznego usunięcia i tak sie teraz zastanawiam czy to miałoby byc juz?Czy z czyms takim czeka sie az dziecko będzie starsze?Jaki rodzaj znieczulenia dziecko dostaje? I jesli znieczulenie miejscowe to jak to będzie wygladac u Szymonka,który nawet sobie buzki nie daje otworzyc:-( I ile sie jeszcze biedaczek musi namęczyc...
No ale nic,na razie czeka nas wizyta u lekarza a pozniej zobaczymy.
O stałych ząbkach na razie nie mysle bo po co sie zadręczac niepotrzebnie.Mamy dosyc innych problemów na głowie,a tak jak piszesz nawet jesli miałoby byc cos nie tak to i tak nic juz nie zmienimy...
 
Madziu, sorry ze wczoraj tak namieszałam z tymi zawiązkami. W każdym razie jesli bedziesz chciała mogę zadzwonić do tej lekarki w kazdej chwili i poprosic o radę. Dziś rozmawiałyśmy troche w biegu bo Franiu się wkurzał. Pewnie to lekarz teraz musi podjąc decyzję co i jak dalej robić.
Biedny Szymcio.. Pewnie tak czy inaczej trzeba to zrobić w narkozie, bo jak inaczej? A u was jeszcze ciągle problemy oddechowe więc to i tak teraz nie wchodzi w rachubę.. Trzymajcie się.
 
My również mamy problem z zębami. Wojtuś ma strasznie żółte zęby (szkliwo jest strasznie zniszczone) oraz niezbyt ładne, ma duże luki między zębami, lekarka powiedziała nam że to przez antybiotyki które dostawał, na razie musimy o nie dbać (ciężko z tym bo Wojtek też nie daje sobie otwierać paszczy :-). Nawet nie myślę teraz o zębach stałych, ale zaczynam się tez tym martwić, skoro mleczaki ma takie to jakie będzie miał stałe? Szkoda że te nasze dzielne dzieciaczki mimo stoczonych bojów o życie nadal maja pod górkę. Cho__ra jakie to życie jest niesprawiedliwe. Mój Wojtek 3 lipca idzie do szpitala na zabieg zamknięcia przepukliny i usunięcia wodniaków jąder, kurde przez to wszystko to nie mogę spać po nocach, bo mnie zżera stres i martwię sie o mojego kurczaczka. Już nawet nie mówię o samym zabiegu, ale boję się że złapie tam jakieś świństwo i to że sam pobyt w szpitalu dla niego będzie ogromnym stresem. jak tak dalej pójdzie to zwiedzimy tam większość oddziałów (odpukać). Agnieszko wiem że chyba twój Franek miał zabieg na przepuklinkę, długo leżeliście w szpitalu? i jak przebiegała rekonwalescencja, czy dziecko musiało leżeć? Mój Wojtek jest bardzo ruchliwy, nie wiem jak go zmusimy do leżenia, on albo siedzi, albo chodzi, albo raczkuje. Sorki Madziu że zaśmiecam twój wątek moimi wynurzeniami. Madziu zębami na razie nie masz co się martwić na zapas, Szymek podrośnie, zejdzie z tlenu, przyjedziecie do polski i sądzę że spokojnie zrobicie zabieg usunięcia tych dodatkowych zęboli, oby tylko teraz nie były one dla Szymonka zbyt dużym dyskomfortem. A swoją drogą mój kolega miał dodatkowe nadliczbowe dwie górne trójki, trochę się to rzucało w oczy, ale usunął je dopiero jak był na 4 roku studiów. Pozdrawiam cieplutko. Madziu mam jeszcze pytanko: Podajesz małemu "eye Q baby" - ten preparat dla dzieci od 6 miesiąca do 2 lat jest dostępny właśnie tylko u was w Anglii, ja go sprowadzam przez znajomych, polecam
 
Ostatnia edycja:
Madziu, właśnie EyeQ Baby, też Franc dostawał od 5 do 20 mies. ż. (teraz ma przerwę). mam Wojtusia chyba mądrze o tych zebach pisze. Jesli to małemu nie będzie przeszkadzało, to załatwicie to później. Teraz ważniejsze problemy macie..

mamoWojtusia, ty się mnie nie pytaj o operacje przepukliny, bo Franuś przeszedł ją b niestandardowo. Wylazły jego problemy neurologiczne, skończyło się OIOMem i miesięcznym pobytem w szpitalu. Ale - jak mówili lekarze - to przez jego problemy. Normalnie jest to b prosta operacja, dziecko spędza w szpitalu max 3 dni. Więcej stresu mają rodzice niż dziecko. Nie wiem jak jest z chodzeniem, Franiu był operowany jak miał 8 mies, wtedy w ogóle się nie ruszał, nawet na boczki nie próbował.
 
Wy Madziu zawsze macie "pod gorke". Teraz jeszcze te nieszczesne zeby.
Trzymam kciuki za zejscie z tlenu. Oby sie udalo!
Moje chlopaki rowniez dostaja Eye Q Baby od 6-tego m-ca zycia. Bardzo go sobie chwala mamy dzieci z zespolem downa i autyzmem (tzn. troszke opuznionych neurologicznie)

Mama Wojtusia moj synek mial operacje na przepukline (byla w jaderku) jak mial ok 4 m-ce i niecale 5kg. Zabieg mial o 9 rano a o 20 juz wypisali nas do domu, ale my mieszkamy 10 min od szpitala, wiec moze dlatego.
 
My jesteśmy dzisiaj po pierwszym odłaczeniu od tlenu na pół godz.Od jutra 2x 0.5h:-)
Zdarzało sie,ze saturacja spadała ponizej 88 ale tylko na kilka sekund,pielegniarka mówiła,ze jesli nie wskoczyłaby przez 2 min to wtedy by oznaczało,ze nie jest jeszcze gotowy na próby odłączania.No i musimy obserwowac jak bedzie sie zachowywał,czy nie bedzie siniał itd.Pewnie to potrwa wiele tygodni jeszcze,ale tyle juz wytrzymałam to teraz juz pikuś:tak: Przy okazji pokazalismy pielegniarce te zębki i kazała na razie poczekac kilka tyg.Powiedziała,ze te zeby moga sie jeszcze obniżyc i na razie nie ma co isc do lekarza bo kazdy nam powie ze na razie czekac i obserwowac...
Poza tym Szymek goraczkuje od wczoraj(ok.38.8),po paracetamolu spada ale po jakims czasie znowu sie podnosi,do tego biegunka juz drugi dzień i nie wiem z czym to wiązac.Ogólnie zachowuje sie normalnie,saturacja tez ok więc moze zęby?
Dziewczyny powiedzcie mi na co wpływa te eye q baby? Czy mozna podawac bez wiedzy lekarza? I w jakiej to jest postaci? Bo zastanawiam sie czy jesli Szymek jest karmiony tylko i wyłacznie przez sonde to będzie to w ogóle mozliwe...
 
reklama
Gratuluje pierwszego odlaczenia!!! Da Szymonek rade!!!

Moj maly tez ma goraczke i tez nie wiem dlaczego :( . Mam nadzieje, ze to zeby a nie jakas infekcja. Po nurofenie spada i tak juz 2 dni. Strasznie mi go szkoda. Jest bardzo smutny i osowialy, i tylko siedzi albo lezy. Martwie sie :(

Madziu, ten Eye Q Baby to jest jakis specjalny tran, bez recepty w boots'ie. Podobno pomaga w koncentracji i rozwoju ukladu nerwowego. Dzieciaki podobno sa po tym "bystrzejsze"....chyba dobrze napisalam... Tych kilka kropel wyciska sie (z takiej malej ampulki) do jedzenia albo na lyzeczke. Ja podaje strzykaweczka i moje juz sie przyzwyczaily do smaku. Sama probowalam i dla mnie jest to wstretne.

Pozdrawiam serdecznie
 
Do góry