reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szpital olkusz!!!

reklama
Moja bratowa przed chwilą urodziła, po męczarniach jakie jej zafundowali w szpitalu w Miechowie zrobili w końcu cc. Wiktorek wazy UWAGA 4850g!! I ma 62 cm :-)
 
Gratulacje dla bratowej...Duży chłopczyk:)Najważniejsze, że wszystko dobrze sie skończyło.
molla a czy twoja Milenka nie ma czasem żółtaczki?jeśli tak to tym bardziej nie może mieć takich długich przerw w karmieniu...ale faktycznie nie musisz jej całkowicie wybudzać, wystarczy tylko, że uda ci się jej dać jeść na śpiąco:)
 
Witajcie dziweczyny,
Dzięki za informacje o torbie, już spakowałam. Mam pytanie, czy możecie polecić jakiegoś dobrego, sprawdzonego pediatre w Olkuszu?
 
Czesc dziewczyny.Długo się nie odzywałam 3.08 urodziłam.Malutki ważył 3800 i mierzył 57.Ja jestem już w domu ale dzidziuś wylądował w klinice na ujastku z infekcją bakteryjną.Poród masakra mały dostał tylko 6 punktów dzięki lekom które podano mi w czasie porodu,jego stan był bardzo zły w pierwszych minutach.Dla mnie szpital w olkuszu nic sie nie zmienił i nigdy więcej nie poszłabym tam rodzić.Panie od noworodków i pielęgniarki to zupełna porażka,dla mnie tacy ludzie nie powinni pracować w szpitalu bo zupełnie nie wywiązują się ze swoich obowiązków.Jestem za to bardzo wdzięczna pani dr.Krukowieckiej od noworodków,bo dzięki jej decyzji przewiezienia dziecka do kliniki moje maleństwo wraca do zdrowia.:-)
 
Dorcia przykro mi bardzo że musiałaś się martwić o zdrowie swojego synka i że tak to wyglądało:(. Dobrze ze wszystko wraca do normy. Życzę wam dużo zdrówka:)
A który lekarz był przy porodzie i jakie leki Ci podawali że tak źle to wpłynęło na dzidziusia?
 
reklama
dorcia martwiła mnie twoja długa nieobecność i najwyraźniej słusznie :-( Strasznie mi przykro, że tak cię wymęczyli i że synek miał problemy. Dobrze, że wszystko kończy się dobrze! Również dołączam się do pytania Moniki - jaki lekarz był i jakie leki ci podano?? Skąd ta infekcja bakteryjna?? Szybkiego powrotu do zdrówka!
 
Do góry