reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szpital Miejski 2 w Bydgoszczy

Witam,
ja również miałam w środę wizytę u dr. Skórczewskiego. Termin mam na 21 marca i wszystko wskazuje na to, że urodzę w terminie :) Zdecydowałam się na poród w 2 i tak jak Wy nie mam żadnego namiaru na położną. Zastanawiam się czy wogóle jest sens wydawać aż tyle pieniędzy na "swoją" położną. A stres już jest :tak:
Pozdrawiam :-)

no to ja z doświaczenia powiem ze swoja położna jest warta każdych pieniędzy
mam porownanie
przy pierwszym porodzie byłam zielona
i porod to trauma-do dzisiaj mam ciary na samą mysl
przy drugim byłam mądrzejsza
położna była ze mną już od przedpołudnia w domu
synka urodziłam z usmiechem na ustach ;-))
 
reklama
Andzia, nie wiem jak to jest- rozmawiałam z położnymi na oddziale w 2 i powiedziały, że sala dla mamy przebywającej z osobą towarzyszącą została zlikwidowana...oczywiście wolałabym żeby potwierdziła się Twoja wersja.
 
Witam,
oby było tak jak pisze Andzia. :tak: Przy kimś bliskim zawsze raźniej i przyjemniej.
A jak tam Nitka Twój wynik? Ja swój odebrałam - bakterii nie wyhodowano :-)
Pozdrawiam
 
mam za sobą poród w 2 (16.02) dziewczyny powiem szczerze, że lepszej opieki, taktowny miły personel po porodzie, przesympatyczni lekarze i pediatrzy nie mogłam sobie wymarzyć....
sale nówki, łóżka profilowane, łazienki boskie... cud miód i orzeszki
miałam swoją położną, poród trwał praktycznie od 20;30-22;52 chwilka i po krzyku bez porównania z pierwszym porodem który do tej pory wspominam jako doświadczenie traumatyczne...:-)
pomógł mi spokój i opanowanie, nie ma co panikować skoro dziecko już jest w brzusiu jakoś musi z niego wyjść.... powodzenia!
 
mam za sobą poród w 2 (16.02) dziewczyny powiem szczerze, że lepszej opieki, taktowny miły personel po porodzie, przesympatyczni lekarze i pediatrzy nie mogłam sobie wymarzyć....
sale nówki, łóżka profilowane, łazienki boskie... cud miód i orzeszki
miałam swoją położną, poród trwał praktycznie od 20;30-22;52 chwilka i po krzyku bez porównania z pierwszym porodem który do tej pory wspominam jako doświadczenie traumatyczne...:-)
pomógł mi spokój i opanowanie, nie ma co panikować skoro dziecko już jest w brzusiu jakoś musi z niego wyjść.... powodzenia!

Gafabu to gdzie lezalas u gory czy na dole? Bo ja lezalam 4 dni na obserwacji u gory na poloznictwie, bo na patologii nie bylo miejsc i tam bylo okropnie, brzydkie lazienki, lóżka jakies zapadniete...
 
Gafabu to gdzie lezalas u gory czy na dole? Bo ja lezalam 4 dni na obserwacji u gory na poloznictwie, bo na patologii nie bylo miejsc i tam bylo okropnie, brzydkie lazienki, lóżka jakies zapadniete...


W momencie kiedy dotarłam do szpitala działy się na oddziałach cuda wianki, jakieś remonty, nawet położna nie miała mnie gdzie zbadać;D szybko jednak wzięła mnie na sale rachciach po porodzie windą zawiozła z mężem na nowiusieńki oddział, (no jedynym mankamentem był fakt, że w łazienkach nie było okiennych rolet i robotnicy mogli mieć kino za darmo ale w dniu mojego wypisu przyszli panowie i założyli okleinę mleczną więc teraz wszystko powinno wszystkim pasować nawet nagrzewnice dla bąbli są nowiutkie) z tego co mi się wydaje a topografii szpitala nie znam;p to był to po prostu oddział poporodowy czy nie?:) pogadam z mężem jak wróci z pracy o miał pod kontrolą całą akcję, moim zadaniem było 'tylko' przeć hehehe pzdr
 
Być może jest tak, że część jest wyremontowana a część w trakcie lub przed remontem. I zależy tylko czy ma się to szczęście i trafia na część wyremontowaną czy nie. Ale to tylko moje domysły.
Nitka a jak tam Twoje ktg? Z tego co pamiętam to chyba dzisiaj. Trzymam kciuki.
Pozdrawiam :-);-)
 
reklama
Justyna ktg oki:-), jestem jeszcze w dwupaku i w domciu. Jeżeli dotrzymamy to następne kontrolne ktg w przyszłą środę. Sama jestem ciekawa kiedy się rozpakuję...byle przed świetami, żeby na zająca już być w domku.
Wyremontowana jest sala poporodowa zwana przez personel hotelową;-), tam jest ładniutko. Mają coś robić na dniach na porodówce tak, że wrażeń może być sporo:szok:...
Jak się miewasz?
pozdrówki
 
Do góry