reklama
Magduska, oj Magduska ;-) w ubiegłym tygodniu wysłałam Ci na gg cały zestaw informacji na ten temat i zastanawiałam się czemu nie odpisałaś.
Zdecydowałam się na Bobasa bo mam blisko. Zalecają rozpoczęcie zajęć między 24 a 27 tygodniem ciąży, więc zapisałam się na zajęcia zaczynające się w tą niedzielę, bo boję się, że potem to mogłabym nie zdążyć ukończyć całego kursu Ty też wybierasz się do Bobasa?
Zdecydowałam się na Bobasa bo mam blisko. Zalecają rozpoczęcie zajęć między 24 a 27 tygodniem ciąży, więc zapisałam się na zajęcia zaczynające się w tą niedzielę, bo boję się, że potem to mogłabym nie zdążyć ukończyć całego kursu Ty też wybierasz się do Bobasa?
Ja w poniedziałek mam już ostatnie zajęcia w szkole r. I mogę szczerze powiedzieć, że mi bardzo dużo dały. To moje pierwsze dziecko więc nie miałam o niczym pojęcia, teraz to mi się przynajmniej wydaję, ze mam Kąpanie, przewijanie itd. Pewniej się czuję. Trochę mnie wkurzyły zajęcia o połogu, bo położne mówiły o krwawieniach, nietrzymaniu moczu i ogólnie same straszne rzeczy. Wszystko by było ok, ale na tych zajęciach byłyśmy z mężami i widac po nich było jak im się twarze zmieniają z przerażenia na obrzydzenie :-[
Do szkoły warto chodzić szczególnie takiej, w której uczą położne ze szpitala gdzie się chce rodzić. Zawsze to lepiej znac położną. Więkasza szansa, że nam pomoże
Do szkoły warto chodzić szczególnie takiej, w której uczą położne ze szpitala gdzie się chce rodzić. Zawsze to lepiej znac położną. Więkasza szansa, że nam pomoże
Zamierzam chodzić na zajęcia z mężem, dlatego też wybrałam kurs niedzielny, w tygodniu po pracy, pewnie nie wyrobilibyśmy się na zajęcia. Koszt takich zajęć to 270 zł. Gdybyś chciała chodzić sama, to zdaje się (głowy sobie uciąć nie dam ) wyniesie 210 zł, można płacić w ratach.
Szkoła nie wymaga zaświadczenia od lekarza, trzeby tylko przynieść kartę ciąży.
Własnie zauważyłam, że miedzy naszymi ciążami jest tylko jeden dzień różnicy ;D
Szkoła nie wymaga zaświadczenia od lekarza, trzeby tylko przynieść kartę ciąży.
Własnie zauważyłam, że miedzy naszymi ciążami jest tylko jeden dzień różnicy ;D
Krótko napisze o szkole rodzenia wczoraj byłam na pierwszych zajeciach rewelka
myślałam że to bedzie strata czasu a 2 godz minęły nie wiem kiedy babeczka położna
mówiła interesująco i ciekawie, w czwartek mam ćwiczonka z fizjoterapeutka (tak sie chyba to pisze)
po wykładach poszłyśmy na KTG posłuchac bicia serduszek, położna jak zobaczyłam mój brzunio
dotknęła rękoma i od razu wiedziała w jakiej pozycji jest mała, zaczełam mi pokazywac jaką ma pupę wypchnietą
a że głowa na dole leży ... widac że babeczka ma mega wprawe!!! No to tyle w czwartek na kolejne zajecia !!!
myślałam że to bedzie strata czasu a 2 godz minęły nie wiem kiedy babeczka położna
mówiła interesująco i ciekawie, w czwartek mam ćwiczonka z fizjoterapeutka (tak sie chyba to pisze)
po wykładach poszłyśmy na KTG posłuchac bicia serduszek, położna jak zobaczyłam mój brzunio
dotknęła rękoma i od razu wiedziała w jakiej pozycji jest mała, zaczełam mi pokazywac jaką ma pupę wypchnietą
a że głowa na dole leży ... widac że babeczka ma mega wprawe!!! No to tyle w czwartek na kolejne zajecia !!!
Kachna321bum
Fanka BB :)
Wczoraj byliśmy na pierwszych zajęciach (tzn. ogólnie to były chyba czwarte, ale my byliśmy pierwszy raz). Siedzieliśmy sobie przy sole, gadaliśmy, herbatka, 2 pary były z dziećmi nawet. Słuchaliśmy sobie o porodzie, położna opowiadała ciekawie i dużotakich praktycznych bardzo rzeczy. Pokazywała wszystko na lalce itd.
W poczekalni przed świetlicą stało duże akwariumi jak położna zaproponowała takiemu chłopczykowi żeby sobie poszedł pooglądać Piotrek wyraźnie się ożywił, ale mu powiedziałam, że nic z tego. Zobaczył sobie przynajmniej, że ja nie jesem największą dziewczyną na świecie, bo były tam większe
W poczekalni przed świetlicą stało duże akwariumi jak położna zaproponowała takiemu chłopczykowi żeby sobie poszedł pooglądać Piotrek wyraźnie się ożywił, ale mu powiedziałam, że nic z tego. Zobaczył sobie przynajmniej, że ja nie jesem największą dziewczyną na świecie, bo były tam większe
reklama
Miałam na pierwszych zajęciach, naukę oddychania. Połozna pokazała nam 3 rodzaje oddechów, przećwiczyliśmy je i zakręciło nam sie w głowach, to nie jest takie proste. Np. na tych pierwszych zajęciach udawało nam się wstrzymać oddech na 15 sek a przy trwającym 2 min skurczu to nieco za mało. Podobno po paru ćwiczeniach uda nam się nabrać wprawy - oby. Jeden sposób oddychania łagodzi skurcze, drugi stosuje się kiedy nie wolno przeć...ale co i kiedy dokładnie, to po tych pierwszych zajęciach niestety nie jestem w stanie powiedzieć, na szczęście jeszcze z 10 takich lekcji mnie czeka, więc napewno wszystko przyswoję na czas.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 182
- Wyświetleń
- 31 tys
- Odpowiedzi
- 115
- Wyświetleń
- 38 tys
Podziel się: