reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szczepienie przeciw Covid dla dzieci 5-11 lat. Zaszczepicie?

reklama
Dobra, widzę musimy się trzymać karmienia, bo chyba cię to ubodło.
Złotym standardem jest karmienie piersią, w drugiej kolejności pokarm matki, dalej z banku. I potem kilka innych opcji, w tym mieszanki i glukoza.
Karmienie własnego dziecka jest niemożliwe chyba tylko w przypadkach urazów mózgu, które skutkują niewydzielaniem prolaktyny. (A i takie kobiety dają radę karmić naturalnie). A założę się, że liczba takich zaburzeń nie pokrywa sie z popytem na preparaty mlekozastępcze.
A dzień dobry, Tu kobieta bez urazu mózgu a z hipoplazją piersi przez co nie mogła karmić dziecka piersią i musi podawać mm. Jak można takie głupoty pisać?! Uraz mózgu? Chryste...
 
A dzień dobry, Tu kobieta bez urazu mózgu a z hipoplazją piersi przez co nie mogła karmić dziecka piersią i musi podawać mm. Jak można takie głupoty pisać?! Uraz mózgu? Chryste...
Chryste…
Widzę też uparłaś się, żeby to wałkować, mimo że temat dotyczy szczepień konkretnej grupy wiekowej.
Tak, razem z hipoplazją piersi pominęłam również podwójną mastektomię (jednak te sa znane na długo przed porodem i można zaplanować żywienie dziecka) i pewnie kilka innych patologii anatomicznych. Nadal jeśli zliczymy takie przypadki to nie pokrywają się z popytem na mm. Czy też zanegujesz, że większość rodziców kupuje ten produkt bez zastanowienia i z wygody?

PS. Dla mnie karmienie mm jest OK. Podobnie jak używanie chusteczek nawilżanych i pampersów (stosuję na własnym dziecku). Przykłady dotyczą zakładania ich bezpieczeństwa przy jednoczesnym założeniu szkodliwości szczepień. Nikt nie wymaga od chusteczek czy pieluch z nowym komponentem zapachowym 10letnich testów!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Tylko po co podawać przykłady które nie mają ze sobą ani grama styczności? Ja też się uparłam? Wrzucajcie logiczne argumenty. Przyszłam tu poczytać wszystkie za i przeciw a tu się robi cyrk że głowa mała i zaraz dyskusja bedzie zamknięta bo całkiem rozmija się z tematem.
 
@BlairBitchProject nie ma chyba sensu :) Badania psychologiczne pokazują, że osoby, które prędzen uwierzą w teorie spiskowe niż w dane naukowe to osoby z bardzo ograniczoną zdolnością logicznego myślenia i wnioskowania, do tego nie umiejące oceniać źródeł, z których pochodzą informacje...co skutkuje sięganiem po te łatwo dostępne jak Fb, Instagram, wujek, ciocia...

Tu nie będzie logiki niestety, będzie zacietrzewienie i sprowadzanie dyskusji na tematy poboczne (prowadzenie jej emocjami), a potem "dobranoc" :) Tak po prostu chyba jest :) Niestety w Pl wyjątkowo dużo osób ma te trudności. W takiej Danii to może ułamek społeczeństwa, u nas prawie połowa. To typowe dla krajów bloku wschodniego...ale jak zapytasz kogoś to hoho, jest obywatelem Europy ;)
 
Ale już wytłumaczyć czemu to dla Ciebie dwa różne światy wytłumaczyć nie umiesz :) Jakbyś się głębiej zastanowiła to mogłabyś dojść do wniosku, że Twój lęk jest iracjonalny. Dlatego tak się przed tym bronisz :)

@BlairBitchProject nie ma chyba sensu :) Badania psychologiczne pokazują, że osoby, które prędzen uwierzą w teorie spiskowe niż w dane naukowe to osoby z bardzo ograniczoną zdolnością logicznego myślenia i wnioskowania, do tego nie umiejące oceniać źródeł, z których pochodzą informacje...co skutkuje sięganiem po te łatwo dostępne jak Fb, Instagram, wujek, ciocia...

Tu nie będzie logiki niestety, będzie zacietrzewienie i sprowadzanie dyskusji na tematy poboczne (prowadzenie jej emocjami), a potem "dobranoc" :) Tak po prostu chyba jest :) Niestety w Pl wyjątkowo dużo osób ma te trudności. W takiej Danii to może ułamek społeczeństwa, u nas prawie połowa. To typowe dla krajów bloku wschodniego...ale jak zapytasz kogoś to hoho, jest obywatelem Europy ;)
Tak tak, my polaczki debile totalni :)
A Europa to kontynent, Rosja, blok wschodni również w nią wchodzą, zapewne miałaś na myśli Unię, ale co ja tępy Polaczek mogę o tym wiedzieć 😊😊

Żenujące jest natomiast to, że jeżeli ktoś ma odmienne zdanie to zaraz są wycieczki personalne, odnoszące się do pochodzenia czy inteligencji. Tak jakby ktoś ze wschodu był gorszy od ludzi z zachodu.
 
Tak tak, my polaczki debile totalni :)
A Europa to kontynent, Rosja, blok wschodni również w nią wchodzą, zapewne miałaś na myśli Unię, ale co ja tępy Polaczek mogę o tym wiedzieć 😊😊

Żenujące jest natomiast to, że jeżeli ktoś ma odmienne zdanie to zaraz są wycieczki personalne, odnoszące się do pochodzenia czy inteligencji. Tak jakby ktoś ze wschodu był gorszy od ludzi z zachodu.
To są znów badania, nie osobiste zdanie :) Brak zdolności do jakiejkolwiek rzeczowej dyskusji jest aż porażający u przeciwników szczepień na Covid. Ja rozumiem strach, rozumiem złe doświadczenia, ale nie rozumiem wiary w te teorie spiskowe, przeszacowywania niebezpieczeństwa związanego ze szczepionką, a niedoszacowywanie tego związanego choćby z kwasem hialuronowym. Tak po prostu jest. Rozumiem, że łatwiej jest uznać, że to personalne wycieczki, a trudniej zastanowić się nad sobą, ale to są wnioski psychologów, nie moje osobiste. Poznałam je bo fascynowało mnie to zjawisko :)
 
To są znów badania, nie osobiste zdanie :) Brak zdolności do jakiejkolwiek rzeczowej dyskusji jest aż porażający u przeciwników szczepień na Covid. Ja rozumiem strach, rozumiem złe doświadczenia, ale nie rozumiem wiary w te teorie spiskowe, przeszacowywania niebezpieczeństwa związanego ze szczepionką, a niedoszacowywanie tego związanego choćby z kwasem hialuronowym. Tak po prostu jest. Rozumiem, że łatwiej jest uznać, że to personalne wycieczki, a trudniej zastanowić się nad sobą, ale to są wnioski psychologów, nie moje osobiste. Poznałam je bo fascynowało mnie to zjawisko :)
Ale jaki brak dyskusji ? Nie chcę się szczepić, bo wolę żeby mój organizm sam sobie radził z infekcjami i tyle. Nie biorę leków, nie biorę supli, nie jem mięsa, nie mam żadnych kwasów ani niczego innego. Cały czas dziewczyny tu przedstawiały swoje stanowisko, ale najłatwiej nazwać je ciemnogrodem ze wschodu 💁
 
reklama
Tylko po co podawać przykłady które nie mają ze sobą ani grama styczności? Ja też się uparłam? Wrzucajcie logiczne argumenty. Przyszłam tu poczytać wszystkie za i przeciw a tu się robi cyrk że głowa mała i zaraz dyskusja bedzie zamknięta bo całkiem rozmija się z tematem.
Podałam cały szereg przykładów i z niezrozumiałych dla mnie przyczyn został rozwałkowany tylko temat karmienia formułą.
Zaskakujące, że taki argument nazywasz nielogicznym a nie taki, że szczepienia są groźne.
 
Do góry