reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wygląda, że zakażenie nowym wariantem koronawirusa - Omicronem bardziej niebezpieczny dla dzieci

Tak, moja 9latka jest już po 2 dawkach :)
Super ! Mój syn 7 letni też już jest po pierwszej dawce ogólnie. 16 luty ma mieć kolejną II dawkę Pfizera (my covid mieliśmy ja i mąż ja po III dawkach a mąż po II no i oczywiście, tylko mnie poskładało. Istny terror ten Omikron, przysięgam. Myślałam,że mi wypali gardło,ani mówić ani połykać śliny nie mogłam. Gorączka +39,3 , dreszcze a jak wstawałam chociaż do WC to tak się w głowie kręciło,że się mdlało dosłownie. . Ogólnie myślałam,że umrę. Ale żyję 😉
EDIT: Mój syn sam się chciał zaszczepić, powiedział do mnie '' Mamo, ja wybieram długie życie z Tobą '' 🥰. Codziennie uczę się czegoś nowego od mojego 7 latka :) .
 
reklama
Super ! Mój syn 7 letni też już jest po pierwszej dawce ogólnie. 16 luty ma mieć kolejną II dawkę Pfizera (my covid mieliśmy ja i mąż ja po III dawkach a mąż po II no i oczywiście, tylko mnie poskładało. Istny terror ten Omikron, przysięgam. Myślałam,że mi wypali gardło,ani mówić ani połykać śliny nie mogłam. Gorączka +39,3 , dreszcze a jak wstawałam chociaż do WC to tak się w głowie kręciło,że się mdlało dosłownie. . Ogólnie myślałam,że umrę. Ale żyję 😉
EDIT: Mój syn sam się chciał zaszczepić, powiedział do mnie '' Mamo, ja wybieram długie życie z Tobą '' 🥰. Codziennie uczę się czegoś nowego od mojego 7 latka :) .
Dobrze rozumiem że zaszczepiona w pełni przeszła najgorzej? Slaba reklama dla szczepieni szczerze mówiąc;)
Ja przeszłam tak samo a o omikronie jeszcze nikt nie słyszał wtedy.
 
My bylismy w styczniu na oddziale covidowym dla dzieci i faktycznie było ich pod kurek, zaczęli w pewnym momencie przyjmować do takich sal obserwacyjnych. A później odsyłać do innych miast. Nie wiem czy to jakaś ogólna prawidłowość, ale były albo maluszki albo takie późne przedszkole/wczesna podstawówka. Ale mimo wszystko wydaje mi się, że nie ma co panikować, nadal pewnie większość dzieci przechodzi bezobjawowo albo bardzo lekko.
 
Do góry