reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szczepienia

u nas 12 tyg mineło
i w srode bylismy na szczepieniu
6 w 1 plus druga dawka rota
wczoraj młoda była tak rozzalona ale to pewnie przez to ze nozke miała spuchnieta czerwona i tkliwa
strasznie ulwewaał przez cały dzien i wpół do siódmej zrobiła taka kupe po sama szyje całe plecy
a kupa byla taka pomaranczowa i jakis taki dziwny zapach miała to pewnie przez ta doustna szczepionke
no myslała ze mi wczoraj rece odpadna:baffled:

nie mam pojecia jak ta kupa sie na całych plecach znalazł a na pampersie tylko szlaczek:confused:
 
reklama
u nas 12 tyg mineło
i w srode bylismy na szczepieniu
6 w 1 plus druga dawka rota
wczoraj młoda była tak rozzalona ale to pewnie przez to ze nozke miała spuchnieta czerwona i tkliwa
strasznie ulwewaał przez cały dzien i wpół do siódmej zrobiła taka kupe po sama szyje całe plecy
a kupa byla taka pomaranczowa i jakis taki dziwny zapach miała to pewnie przez ta doustna szczepionke
no myslała ze mi wczoraj rece odpadna:baffled:

nie mam pojecia jak ta kupa sie na całych plecach znalazł a na pampersie tylko szlaczek:confused:
ja taka mega kupe zaliczam codziennie... jula takie wielkie robi ze od razu do kapieli idzie!ahahha
 
Dziewczyny a co to jest te szczepienie HiB, bo nigdy o tym wcześniej nie słyszałam? Co to za choroba?
 
tu masz info na temat Hib:
Szczepienia: Hib - Co to takiego? - Rozwój- Rodzice.pl
WSSE

Co myślicie o tych informacjach, które wysłałam w poście powyżej? Bo ja zastanawiam się nad ogólnym sensem szczepienia po takich "rewelacjach"... Nawet jeśli to jest przekoloryzowane, to gdzieś jakieś ziarnko niepewności zostało zasiane, bo niemożliwe jest, by tylu ludzi wyssało sobie te informacje z palca, jakaś prawda w tym tkwi... co myślicie? Wojtek jeszcze nie był szczepiony (poza gruźlicą i dawka na żółtaczkę, które dostał w szpitalu), a po świętach idziemy na wizytę i pytać o szczepienia... Napiszcie coś - dzięki!
 
Mojej koleżanki dziecko prawie umarło na powikłania po pneumokokowym zapaleniu płuc, więc nie mam zamiaru czytać takich artykułów. To tak jakby napisać, nie szczepmy na malarię, bo szczepionka szkodzi. Ale gdyby nie szczepić to był pół kontynentu na nią umarło...
Wszystkie tego typu "rewelacje" trzeba czytać z lekkim sceptycyzmem. To tak jak z "ekologami" co się do drzew przywiązują... niektórzy lubią siać zamieszanie i tyle. Nikt decyzji za Ciebie nie podejmie, ale postaw na jednej szali ryzyko choroby, a na drugiej ryzyko powikłań po szczepionce i sama podejmij decyzję.
 
reklama
Do góry