A
AnOoLa88
Gość
ja dzisiaqj po 1 szczepieniu...
nie szczepilismy skojarzonymi.. bo tak jakos wyszlo..
no i tak..
dwa wkłucia w rece.. przy obyu bylo tylko male pisnieciei to wszysko..
a przy nozce.. zaplakala chwilke.. jak ją tylko wzielam na rece to byl spokoj.. a teraz śpi jak zabita.. i sie cieszy sama do siebie
nie szczepilismy skojarzonymi.. bo tak jakos wyszlo..
no i tak..
dwa wkłucia w rece.. przy obyu bylo tylko male pisnieciei to wszysko..
a przy nozce.. zaplakala chwilke.. jak ją tylko wzielam na rece to byl spokoj.. a teraz śpi jak zabita.. i sie cieszy sama do siebie