mój synek ma na wzgórku łonowym tuż nad siusiakiem
hihih...ja tam nie znam sie ale myslalam ze łono mamy tylko my kobitki
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
mój synek ma na wzgórku łonowym tuż nad siusiakiem
no przepraszam nie wiedzialam jak wytlumczyc to miejsce ;p
napewno jak najwięcej,czesto kłaść na brzuszku w pozycji żabki.niestety tego co dostałam od lekarza nie dało się rozczytać, jest to już w karcie małej u rodzinnego. Gdybym wcześniej o tym napisała to spróbowałabym coś rozczytać a tak to muszę czekać do maja na wizytę kontrolną.
Czyli pieluchować trzeba 24h a nie tak jak ja do tej pory.
moja nie trawi brzuszkastaram sie klac przynajmniej dwa razy dziennie, ale konczy sie takim przerazliwym placzem... co prawda coraz czesciej polezy troszke, ale wtedy lezy jak taka rozczlapana zaba...
![]()