Szczepienia, wizyty u lekarza i inne rozmowy na temat zdrowia naszych dzieci

[crazy mama]

Nie chce zaczynac wojny ale poniewaz to twoja pierwsza ciaza Sunshine nie wiesz nawet jak Twoje cialo zareaguje na cala nowo zaistniala sytuacje.Nie twierdze ze czeste badanie jest dobre (bo pewnie nie)ale przeraza mnie fakt nie badania w trakcie porodu.Nawet w 8 punkcie artykulu ktory podalas (nie powiem bo ciekawy jest) jest napisane zeby zbadac siebie samemu.Ciekawa jestem tylko w jaki niby sposob w tracie skurczy co kilka minut (bradzo bolesnych bo pewnie zzo tez u Ciebie odpada) zdolasz wstac,umyc dokladnie rece i zaaplikowac sobie sama paluszki zeby zobaczyc jak daleko sie wszystko posunelo?????????? Moze to zabrzmi zlosliwie i oblesnie ale chcialabym to zobaczyc;-)
Wiem jedno ja tam sie napewno nie bede bronic przed sprawdzeniem rozwarcia.Lekarze tego bez powodu tez nie robia.

 

[ewusia34]

ja też pierwszy raz słyszę żeby na ładna buzię oceniali rozwarciePPPPPPPP(żart).Może poprostu źle zrozumiałas???


ja mam prośbę.Poproszę liste rzeczy do torby do szpitala,taką najkonkretniejszą

 

[Etienne]

Ewuśka gdzie będziesz rodzić?

 

[ewusia34]

u Arciszewskich18 lutego.

 

[vive]

Sunshine-ja na moim przykładzie powiem Ci, że chyba lepiej, żeby ktos Cię badał w trakcie porodu. U mnie rozwarcie doszło do 10 cm, a szyjka się nie skróciła i gdybym wtedy zaczęła przeć-oczywiście miałam taką potrzebę-na pewno bym popękała. Dopiero po godzinie masażu szyjka trochę się skróciła i dopiero wtedy pozwolono mi przeć.

 

[agunia31]

Jeżeli chodzi o ten czop,to ja na 4 porody nie przypominam sobie,żeby mi odszedł wcześniej Wody też mi się nigdy nie sączyły,nawet przy ostatnim porodzie,gdzie przyjechałam do szpitala z bólami partymi i pełnym rozwarciem tez mi nie odeszły same,a poród trwał 2 bóle parte:-)
Ewuśka u mnie w szpitalu jest napisane tak(jeżeli chodzi o torbę):
reczniki,szlafrok,koszula,majtki jednorazowe,podkłady porodowe,przybory kąpielowe,kapcie,laczki pod prysznic,zestaw enema i sztućce No i wiadomo,telefon,ładowarka to podstawa;-) I maja jeszcze napisane,że dla dziecka zabraćampersy,chusteczki,rękawiczki,czapeczka i rzeczy jak ktoś chce mieć swoje.

 

[asiulka918]

hej dziewczynki, wróciłam ze szpitala w końcu

wczoraj lekarz mi powiedział, że ujście zamknięte a szyjka się skróciła, to dobrze z tą szyjką czy nie ?? jestem w 35tc

 

[GosiaLew]

Witam
Wróciłam od lekarza i generalnie to jestem wkurzona trochę, bo mój lekarz idzie na urlop, wraca dopiero 18 lutego i wystawił mi zwolnienie do 1 lutego. Potem mi powiedział, że i tak mam przyjść do lekarza, który będzie w zastępstwie za niego i mam wziąć skierowanie do szpitala, bo nie powinnam czekać do terminu z moją małopłytkowością, ale nie wiadomo czy inny lekarz wypisze mi L4 i przecież mogę wziąć już macierzyński Przecież jak nie urodzę przed terminem albo nawet przenoszę to ile jestem w plecy. I teraz chyba zostanie mi iść za 2 tygodnie do internisty i powiedzieć, że przeziębiona jestem albo liczyć na cud, że tamta lekarka mi wypisze zwolnienie. A nawet jak dostanę skierowanie to niekoniecznie muszą mnie przyjąć do szpitala i indukować poród. A na wcześniejszy poród sam z siebie sie nie zapowiada.

 

[Etienne]

u Arciszewskich18 lutego.

ja też u nich, tylko wcześniej :-)
u Arciszewskich w rejestracji poproś o kartkę z listą rzeczy do porodu bo dają

albo ja ci napiszę co jest na tej kartce:
- przybory toaletowe (pasta+szczoteczka do zębów, szampon)
- klapki pod prysznic, kapcie
- 2 ręczniki
- koszulę bawełnianą rozpinaną z przodu (dostosowaną do wygodnego karmienia piersią)
- szlafrok

a jak będziesz u nich to przy okazji poproś o taką kartkę bo poza tym co trzeba wziąć jest tam jeszc ze informacja o przygotowaniu dietetycznym i fizycznym do porodu i o dokumentach jakie trzeba mieć ze sobą

podkładów żadnych nie musisz mieć bo wszystko dają, ja jeszcze spakowałam biustonosz do karmienia i wkładki laktacyjne (bo nie wiem czy tam są) no i oczywiście majtki i kupiłam też jednorazowe siateczkowe to też spakowałam bo jak będę mocno krwawić to bawełnianych będzie mi szkoda, a dla dziecka to spakowałam tylko kombinezon na wyjście i ciepłą czapeczkę bo ubranka dają w wyprawce i kocyk albo rożek też dają. a kombinezon i czapeczkę to mąż mi dowiezie jak już będziemy wychodzić

 

[DorissŁ]

ja też wolę, żeby jednak badali mnie w trakcie porodu. Zresztą u nas to raczej standard.

co do czopa to ostatnio przeczytałam okreslenie, że jest jak galaretka i wielkości złotówki, może być podbarwiony krwią ale nie musi. Takiego czegoś jeszcze nie zuważyłam u siebie. Ale niech ten czop tam jeszcze siedzi bo dzisiaj idę do ginka a mam wrażenie, że znowu mam jakąś infekcję i najpierw musze to wyleczyc.

GosiaLew przecież co zalezy lekarzowi na zastepstwie wypisać ci L4. Pewnie Ci wypisze, nie martw się na zapas. Przecież to końcówka ciąży. Ostatecznie zrobisz jak pisałaś, pójdziesz do rodzinnego, szkoda wczesniej brać macierzyński. I jak tu się nie wkurzać na służbę zdrowia )))